Nie pozwólmy mu odejść
Luis Suarez udowodnił swoją niesamowitą wartość dla Liverpoolu, zaliczając fantastyczny występ przeciwko Zenitowi St Petersburg podczas czwartkowego rewanżu na Anfield Road.
Nasz numer 7 był wszędzie, wypruwał sobie żyły jak mało kto. Po końcowym gwizdku arbitra mogłeś zobaczyć, jak załamany był faktem, że Liverpool zakończył swoją przygodę w Lidze Europy.
Urugwajczyk wykonał dwa bardzo dobre rzuty wolne, po których padły bramki. Przyznaję, przy pierwszej to mur rywali zawalił, jednak Suarez wykazał się inteligencją oraz nietuzinkowymi umiejętnościami, posyłając piłkę w lukę utworzoną przez Rosjan.
Podczas drugiej bramki strzelonej naprzeciw the Kop, piłka została tak podkręcona, że bramkarz Zenitu był zupełnie bezradny.
Luis Suarez jest absolutnie wyjątkowym piłkarzem, założę się, że każdy klub w Europie pragnąłby go mieć w swojej drużynie.
Mam nadzieję, że latem pokaże swoją lojalność w stosunku do Liverpoolu. Klub musi zrobić wszystko co w jego mocy, by zatrzymać urugwajskiego napastnika na Anfield.
Tommy Smith
Komentarze (6)