Bez wymówek
Gra w europejskich pucharach jest niezwykle ważna dla klubu pokroju Liverpoolu i oczekuję, że drużyna Brendana Rodgersa da z siebie wszystko, aby osiągnąć ten cel. Przed nami jeszcze 11 ligowych spotkań, będziemy grać raz na tydzień, więc nie będzie można tłumaczyć się zmęczeniem.
W każdym meczu od teraz aż do maja powinniśmy grać na świeżości i pełnym gazie jednocześnie pnąc się w górę tabeli.
Jesteśmy poza pucharami a ósme miejsce nie jest po prostu dobre dla Liverpoolu.
Musimy dostać się do top 5, w przeciwnym wypadku ten sezon okaże się wielkim niewypałem.
Chelsea, Arsenal i Everton mają swoje problemy, jednak będziemy mogli wykorzystać to tylko wtedy, jeśli ustabilizujemy swoją formę.
Liverpool zmierzy się dzisiaj z Wigan na DW Stadium i jest to mecz, który po prostu musimy wygrać.
The Latics nie bez powodu walczą o utrzymanie. Oczekuję spokojnego zwycięstwa.
Jako że Wigan znajduje się o rzut kamieniem od Liverpoolu, piłkarze będą mieli zapewnione duże wsparcie i muszą to wynagrodzić dobrym występem.
Po ostatnich zwycięstwach u siebie nad Swansea i Zenitem zespół powinien być pewny siebie. Musimy dopaść Wigan i od początku zaatakować ich pressingiem.
Do ugrania pozostały 33 punkty i jeśli uda nam się rozpędzić, to zespoły wyżej w tabeli zaczną się bać Liverpoolu.
Tottenham, Everton i Chelsea czekają jeszcze wizyty na Anfield. Możemy w tych meczach wiele nadrobić.
Rodgers musi uzmysłowić piłkarzom fakt, że jest jeszcze bardzo wiele do wygrania. Nie możemy już zdobyć żadnych trofeów, jednak musimy dobrze zakończyć sezon aby udowodnić, że klub zmierza we właściwym kierunku.
Europejskie puchary są potrzebne nie tylko po to, aby zatrzymać naszych najlepszych piłkarzy, ale także by przyciągnąć na Anfield nowe nabytki.
Tommy Smith
Komentarze (0)