Suarez graczem roku? 7 powodów
Hat-trick Luisa Suareza w meczu z Wigan w sobotę nie tylko dał prowadzenie Urugwajczykowi w klasyfikacji najlepszych strzelców Premier League, ale także rozpoczął dyskusję na temat tego, kto powinien zostać nagrodzony tytułem gracza roku.
Uważa się, że numer 7 Liverpoolu zasługuje na wielką pochwałę pod koniec sezonu, w związku z jego konsekwencją porywających występów i 28 bramkami we wszystkich rozgrywkach, w skład których wchodzi 21 goli w Barclays Premier League.
Suarez musi jednak stawić czoło twardej konkurencji, w szczególności ze strony napastnika Manchesteru United, Robina van Persiego oraz skrzydłowego Tottenhamu Hotspur, Garetha Bale’a.
Menedżer the Reds, Brendan Rodgers, wraz z kilkoma kolegami z drużyny definitywnie popierają kandydaturę Suareza. Wierzą, że zasługuje on na największe wyróżnienie za wysiłki w sezonie 2012/2013, podkreślając absolutną wyższość swojego napastnika.
Aby rozpocząć dyskusję, postanowiliśmy skupić się na statystykach Opta w celu pokazania 7 powodów, dla których Urugwajczyk powinien otrzymać tytuł gracza roku.
1. Bramki i gole na minutę
Niesamowity hattrick przeciwko Wigan w sobotę zwiększył dorobek ligowych bramek Suareza do 21. Napastnik the Reds ma o 2 więcej udane strzały od Robina van Persiego i 5 przewagi nad Garethem Balem w wyścigu o Złoty But.
Luis zanotował także lepszy stosunek bramek na minutę od swoich największych rywali, odnajdując drogę do siatki raz na 115minut, w porównaniu z 117' van Persiego i 132' Bale’a.
2. Wykreowane sytuacje
Gra Suareza polega nie tylko na strzelaniu bramek, ale także na kreowaniu sytuacji dla kolegów. Jedynie Leighton Baines stworzył więcej możliwości strzeleckich drużynie od Luisa, który zaliczył 78 kluczowych podań w tym sezonie.
3. Wkład w łączną liczbę bramek zespołu
Liverpool zdobył 12 bramek w ostatnich 3 spotkaniach, co zwiększyło dorobek zespołu do 29 goli w 2013 roku. Nowe nabytki, Daniel Sturridge oraz Philippe Coutinho, znacznie przyczynili się do tego osiągnięcia.
Mimo to, Suarez zanotował 39.6 procentowy wkład w liczbę ligowych bramek (53) strzelonych przez the Reds. Ponownie, przewyższa on 32.7 procentowy wynik Bale’a i 27.9 procentowy udział van Persiego. Urugwajczyk ma przewagę także nad napastnikiem Swansea, Michu, który dzięki wspaniałej formie odnotował 38.5 procentowy udział w bramkach swojego zespołu.
4. Przejęcia i indywidualne pojedynki
Suarez jest typowym napastnikiem, jednak nie przeszkadza mu to w przejęciu defensywnych funkcji.
Przekopując się przez statystyki, można szybko stwierdzić, iż były zawodnik Ajaxu odgrywa kluczową rolę także w zatrzymywaniu akcji przeciwników.
Urugwajczyk zanotował 75.8 procent skuteczności odbiorów, 14 przechwytów, zwyciężając w 172 pojedynkach i przejmując piłkę 92 razy.
5. Minuty spędzone na boisku
Osiągnięcia Suareza w tym sezonie są niezwykle imponujące, jednak nie zapominajmy także o tym, że Luis spędził większość kampanii grając z przodu samotnie.
Kontuzja Fabio Boriniego w październiku zmusiła Urugwajczyka do bezustannego prowadzenia ofensywy Liverpoolu w odosobnieniu. Dopiero po przybyciu Sturridge w styczniu, numer 7 the Reds mógł pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. Zawodnik rozegrał prawie wszystkie spotkania ligowe, omijając tylko jeden mecz.
Nasz napastnik spędził łącznie 2415 minut na boisku, czyli 95.8 procent możliwego maksimum.
6. 12 bramek na wyjeździe
Trzykrotnie pokonując bramkarza przeciwników na DW Stadium w zeszłą sobotę, Suarez ustanowił nowy ligowy rekord dla the Reds.
Suarez strzelił 12 goli na wyjeździe w sezonie 2012/2013, przewyższając wyniki wszystkich innych zawodników w pojedynczej kampanii.
Jest to kolejna kategoria, w której napastnik Liverpoolu wygrywa z Balem i van Persiem, którzy znaleźli drogę do bramki odpowiednio 11 i 10 razy.
7.Różnorodność strzelonych goli
Prawdopodobnie najbardziej fascynującą częścią strzeleckiego wyczynu Suareza w tym sezonie jest różnorodność wykończenia.
Ze wszystkich bramek Urugwajczyka, 14 zostało oddanych prawą nogą, 5 lewą, zaś 2 głową – co świadczy o tym, że żaden z goli Luisa nie wynika z podyktowanej jedenastki.
Suarez oddał 2 udane strzały z rzutów wolnych, przeciw Wigan i Manchesterowi City.
Istotnie, pięć z ligowych zdobyczy napastnika Liverpoolu to próby spoza pola karnego.
Komentarze (9)
I żeby po sezonie sobie pomyślał:
"Hmm.. król strzelców, gracz roku, europejskie puchary w przyszłym sezonie, najlepszy zawodnik Liverpoolu, którego kochają fani..
...
...
..jeb*ć Reale, Menczestery i Barcy.. jestem czerwony! ;D
YNWA!
Dokładnie,na tym zdjęciu wygląda tak,żeby zaraz miał się wywalić.
Jednak tacy ludzie rodzą się raz na milion.Suarez jest szczęściarzem,ale nie tylko on.Messi,Ronaldo :)
Dlaczego nie bierze się pod uwagę Juana Maty?
Bale to ulubieniec mediów, którego oszustwa tłumaczą i usprawiedliwiają.
Wystarczy grać dobrze 3 miesiące, żeby zgarnąć nagrodę. Super.