Garcia dziękuje kibicom Liverpoolu
Minęło już prawie 6 lat, odkąd filigranowy skrzydłowy opuścił Merseyside i wrócił do rodzinnej Hiszpanii, jedna więź między Liverpoolem i Luisem Garcią jest wciąż mocna.
Grający obecnie dla Club Universidad Nacional w Meksyku 34-latek był zaskoczony doniesieniami o kibicach Liverpoolu śpiewającymi jego piosenkę podczas wygranego 4:0 meczu z Wigan.
- Dostałem wiele tweetów, jak podróżujące the Kop znów śpiewało moje imię. Nie mógłbym być bardziej wdzięczny #ynwa – napisał na swoim prywatnym profilu na Twitterze.
Garcia, który strzelał kluczowe bramki Bayerowi Leverkusen, Juventusowi i Chelsea na drodze do chwały w Stambule, zachowuje wspomnienia z trzyletniego pobytu na Anfield jak największy skarb.
- Transfer do Liverpoolu był moją najlepszą decyzją w karierze i jedną z najlepszych, jakie kiedykolwiek podjąłem w życiu. Liverpool to wielki, historyczny klub. W dalszych latach mojej kariery zawsze tęskniłem do gry dla nich. Liverpool już na zawsze będzie częścią mnie – wspomina już 34-letni Luis.
Komentarze (9)
Nigdy o nim nie zapomnimy... YNWA!!!
Luis Muriel z Udinese już czeka na transfer do wielkiego klubu
od zawsze i na zawsze chyba ;p
ale ogolnie, to nie jestem pewna czy nie skłamie, ale był jednym z ostatnich skrzydłowych który strzelał bramek..