Andre Villas-Boas po meczu
Andre Villas-Boas zaznacza, że Tottenham jest wystarczająco mocny aby rozpocząć kolejny ciąg meczy bez porażki i awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie.
Liverpool zakończył serię Kogutów dwunastu meczy bez porażki w Premier League dzięki wykorzystanemu karnemu przez Stevena Gerrarda, który dał zwycięstwo 3-2 na Anfield.
Porażka odebrała szansę Spurs na powiększenie przewagi nad Chelsea oraz Arsenalem w walce o Champions League.
Menager Tottenhamu nadal jednak jest pozytywnie nastawiony pod tym względem. - Kilka błędów pod koniec kosztowało nas punkty, ale nie możemy patrzeć zbyt negatywnie na to, co zrobiliśmy - powiedział SkySports
- To dla nas w pewnym rodzaju upomnienie, ale postaramy się powtórzyć to osiągnięcie w postaci dwunastu meczy z rzędu bez porażki.
- Gylfi miał wspaniałą szansę na podwyższenie wyniku na 3-1, ale nie zawsze wszystko wychodzi tak, jak tego chcemy. Zagraliśmy dobrze i potrafiliśmy stworzyć wiele zagrożeń, ale nie kontrolowaliśmy przebiegu gry tak jak powinniśmy.
- Chłopcy spisali się świetnie pomimo kilku błędów, które popełniliśmy. To był jednak dobry występ. Jesteśmy pewni siebie, możemy wrócić równie silni i notować kolejną serię.
- Mieliśmy problem na środku obrony, poradziliśmy sobie jednak z tym i myślę, że to wspaniała okazja, by wrócić na odpowiedni tor.
Komentarze (4)