Brak decyzji w sprawie Suareza
FIFA nadal czeka na raporty sędziów z wtorkowego meczu kwalifikacyjnego do Mistrzostw Świata, co oznacza, że nie zapadła jeszcze żadna decyzja, czy Luis Suarez poniesie jakieś konsekwencje po incydencie z obrońcą West Bromwich Albion, Chilijczykiem, Gonzalo Jarą.
Powtórki wideo pokazują sytuację przy rzucie rożnym dla Urugwaju, kiedy obaj piłkarze przepychają się, po czym widać, jak ręka Suareza kieruje się w stronę twarzy Jary.
Jara nie upadł na murawę, jednak piłarze wymielili ze sobą kilka słów. Sędzia Nestor Pitana nie zareagował, jednak potem ukarał Suareza kartką za protesty, co oznacza, że piłkarz nie zagra w następnym meczu przeciwko Wenezueli.
FIFA nadal czeka na oficjalny raport Pitany i dopiero po jego otrzymaniu zadecyduje, czy podejmie jakieś działania.
W dzisiejszym oświadczeniu rzecznik FIFA powiedział:
- Nadal czekamy na pomeczowe raporty. Sędziowie mają 24 godziny na ich przesłanie. Na podstawie wspomnianych sprawozdań, FIFA podejmie odpowiednie kroki.
Po porażce z Chile, Urugwaj znajduje się na 6. miejscu w grupie, co nie daje im automatycznej kwalifikacji do finałów Mistrzostw Świata.
Komentarze (8)
Łapiąc kogoś za klejnoty musisz być przygotowany na wszystko :)
Nie wydaje mi się, żeby FIFA jakoś specjalnie pochyliła się nad Luisem. Była wina, była kara, krwi nie było, nikt nie płakał. Boiska widziały gorsze rzeczy.