Lambert niepocieszony po porażce
Paul Lambert był wyraźnie zmartwiony po dzisiejszej porażce jego podopiecznych z Liverpoolem na Villa Park. Mecz zakończył się wygraną gości, przez co Aston Villa wciąż okupuje miejsce w strefie spadkowej i coraz poważniej zagląda jej w oczy wizja gry w the Championship.
- W pierwszych 45 minutach gra mojego zespołu wyglądała naprawdę obiecująco. Stwarzaliśmy zagrożenie za każdym razem, gdy zaatakowaliśmy Liverpool.
- Na nasze nieszczęście oni bardzo szybko wrócili do gry po przerwie, strzelając gola 2 minuty po gwizdku arbitra.
- Każdy mecz jest dla nas teraz niezwykle istotny. Mamy kilka szans na zdobycie punktów, które mogą odmienić naszą sytuację w tabeli. Wierzymy, że grając tak jak w pierwszej odsłonie w dzisiejszej konfrontacji, będziemy w stanie podjąć rękawice - podsumował.
Komentarze (4)
Mimo wszystko życzę Lambertowi utrzymania, bo dla mnie zlecieć mogą QPR, Reading(faktycznie najsłabsi) i Sunderland. Wigan już weszło w swój okres, gdzie biją wszystkich, Southampton to już kompletnie inny poziom. Chociaż tak naprawdę dałbym wszystko za spadek Stoke. Może to i stara angielska szkoła, ale jednocześnie dla nas mur nie do przejścia. Ich brak to automatycznie kilka pkt. więcej dla nas.
Powodzenia Paul!