Adkins o Gerrardzie i Rodgersie
Boss Reading, Nigel Adkins, wypowiadał sie w samych superlatywach o Stevenie Gerrardzie na konferencji przed meczem między drużyną the Royals a Liverpoolem.
Reading wystąpi w roli gospodarza w sobotę. Matematycznie beniaminek ma szansę na utrzymanie się w Premier League, nikt jednak już na to nie liczy.
Gerrard jest piłkarzem Liverpoolu budzącym największy podziw Adkinsa. W głównej mierze przez nadzwyczajną wydolność 32-latka, który rozegrał każdą minutę w obecnym sezonie Premier League.
- Trzeba go zobaczyć na żywo, by mieć świadomość jak szybko potrafi posłać podanie - powiedział Adkins - ma znakomity przegląd pola i wspaniałą techinkę, dzięki której może podawać na wiele sposobów.
- Jest talizmanem Liverpoolu od zawsze. Nakręca ich, jest liderem drużyny. Potrafi wziąć na siebie ciężar gry.
- Jest wiele typów pomocników, ale on jest takim, który znalazłby się w dowolnym zestawieniu najlepszych graczy Premier League.
- Jego ciało pokazuje jak wspaniałym profesjonalistą jest. Widać ile czasu grał w piłkę.
- Jeśli gra się tyle meczów to zdrowie trzeba mieć iście końskie.
Menadżer Liverpoolu, Brendan Roders, pożegnał się ze stanowiskiem w Reading w 2009 roku po sześciu miesiącach pracy. Adkins wątpi, żeby Irlandczyk z północy chciał pokazać swym byłym pracodawcom, że ci popełnili błąd.
- Brendan niczego nie musi udowadniać. Jest wspaniałym menadżerem - powiedział.
- Był tutaj, odnosił sukcesy w Swansea i wykonuje wspaniałą pracę w Liverpoolu. Jest to człowiek, który zna się na rzeczy i chce czynić piłkarzy lepszymi.
- Ma drużynę, na którą patrzy się z podziwem, więc nie uważam, żeby miał cokolwiek do udowodnienia.
Adkins wskazał fakt, że jego piłkarze mają sześć meczów by pokazać, że nadają się do gry w jego drużynie w następnej kampanii.
- Okienko transferowe otwiera się na koniec sezonu. Wtedy dokonuje się transakcji i sprowadza potrzebnych ludzi, innych sie pozbywając. U nas nie będzie wyjątku - powiedział
- Obserwowaliśmy ich na treningach i ich nastawienie mówi mi, że chcą zostać w tym klubie.
Komentarze (3)