Wywiad z fanem Reading
Fan Reading, Andrew Wearing odpowiedział na kilka pytań związanych z jego drużyną i meczem, który zostanie rozegrany dzisiaj na stadionie Madejskiego.
Co poszło w tym sezonie nie tak dla Reading?
Najważniejszym powodem naszej obecnje sytuacji jest brak inwestycji w letnim i zimowym oknie transferowym. W lato podpisaliśmy kontrakty z sześcioma wolnymi agentami, podczas gdy West Ham i Southhampton zakontraktowali zawodników za 10 i 12 milionów funtów. Tylko w dwóch przypadkach wyłożyliśmy pieniądze – za Chrisa Gintera i Adriana Mariappa, ale to tylko gracze z Championship. Styl gry Briana McDermotta polegający na posyłaniu dalekich piłek także wiele kosztował Reading w tym sezonie. Pod wodza Adkinsa zawodnicy próbują podawać sobie piłkę, ale wydaje się, że nie są do tego zdolni.
Czy macie jakieś szanse na utrzymanie się?
Chciałbym! Niestety nie mamy szans. Trzeba myśleć o przebudowie i miejmy nadzieję udanej kampanii w najstępnym sezonie w Championship.
Gdybyś przez jeden dzień był menadżerem...
Sięgnąłbym po Daniela Carrico. Odkąd go kupiliśmy, w ciągu 3 miesięcy zagrał tylko 45 minut. Pozbyłbym się także Jobiego McAnuffa i Mikele'a Leigertwooda.
Jakiej atmosfery możemy się spodziewać?
Atmosfera na stadionie Madejskiego jest ogólnie słaba. Wszystkie dźwięki dochodzą z Y26. Na zachodniej trybunie jest jak w bibliotece. Najlepszą przyśpiewką jest jednak "Bill Oddie, Bill Oddie, rub your beard all over my body'.
Gdzie fani rywala mogą coś zjeść i wypić przed meczem?
Jest wiele knajp z jedzeniem wokół stadionu. Niedaleko znajduje się galeria handlowa, gdzie można zjeść w McDonaldzie i Pizza Hut. Jeżeli wybierasz się do Reading pociągiem, dobrze jest po drodze kupić kilka piw w centrum, ponieważ wokół Madejskiego nie ma żadnych pubów.
Najlepsza i najgorsza rzecz związana z wizytą na stadionie Madeyskiego?
Najlepsze jest to, że ludzie z cateringu noszą emblematy drużyny gości. Reading puści także przed meczem film związany z Liverpoolem.
Gdybyś mógł sprowadzić 3 zawodników Liverpoolu? Kogo byś wybrał?
Z otwartymi rękami przyjęlibyśmy Luisa Suareza, Stevena Gerrarda i Jose Enrique. Sam bym z wielką chęcią przywiózł ich z Anfield do Reading.
Najlepszy sposób na pokonanie Reading?
Gra w tempo. Nie radzimy sobie z szybkim tempem gry. Ten problem nigdy nie został tutaj rozwiązany. Myśl o Stewarcie Downingu szarżującym na Nicky'ego Shoreya i Iana Harte'a jest przerażająca.
Przewidywania?
3:1 dla Liverpoolu. Suarez, Henderson i Sturridge. Reading strzeli bramkę w ostatnich 10 minutach. Strzelanie goli pod koniec meczu to taki nasz zwyczaj.
Komentarze (7)
LFC 0:2 CFC
Dzięki.