Dirk: Jak Stambuł mnie zainspirował
Dirk Kuyt ujawnił, w jaki sposób wzoruje się na Stambule w celu osiągnięcia swojego drugiego finału europejskiego pucharu z Fenerbahce. Holender strzelił bramkę sześć lat temu w finale w Atenach, ale to właśnie wyprawa Liverpoolu do Turcji w 2005 roku pobudza go do działania.
Po wyeliminowaniu Lazio z Ligi Europy, jego drużyna - Fenerbahce przygotowuje się teraz do półfinałowego starcia z Benfiką.
A Kuyt jest zdesperowany, aby osiągnąć sukces.
- Grałem w finale Ligi Mistrzów z Liverpoolem w 2007 roku i wystąpiłem w wielu równie ważnych spotkaniach w barwach Feyenoordu. Wielkie mecze nie są mi obce - powiedział były napastnik the Reds.
- Chcę przeżyć podobnie jak z Liverpoolem, finał europejskiego pucharu z Fenerbahce.
- Jestem tu, aby napisać historię i jest to coś, co robimy. Dotarliśmy do półfinału Ligi Europy po raz pierwszy, walcząc na froncie ligowym, jak i również w pucharze.
- Nie można mieć gwarancji w piłce nożnej, o czym świadczy przykład rywalizacji Liverpoolu z Milanem w finale Ligi Mistrzów, gdy przegrywając 3:0, udało się jeszcze wygrać.
- Na najwyższym poziomie trzeba do końca zachować koncentrację. Wiedzieliśmy, że mimo dwubramkowej przewagi nad Lazio, nie możemy sobie pozwolić na wyluzowanie.
Finał Ligi Europy w maju tego roku odbędzie się w Amsterdamie, a 32-latek pragnie dotrzeć do niego, aby ponownie zagrać u siebie w Holandii.
- Na stadionie będzie minimum 40 tysięcy Turków, jednak jestem pewien, że pozostałą część miejsc zajmą mieszkańcy, którzy będą po naszej stronie - powiedział Kuyt.
Komentarze (2)