Raheem o wsparciu kapitana
Raheem Sterling wyjawił jak słowa kapitana Liverpoolu, Stevena Gerrarda, pomogły najmłodszemu piłkarzowi drużyny zabłysnąć podczas debiutu w meczu przeciwko Manchesterowi City.
Podczas gdy w sezonie 2011/2012 młody pomocnik był tylko rezerwowym, tak wraz z przybyciem Brendana Rodgersa miał okazje grać w wyjściowym składzie.
Jego szybki rozwój wspomógł zarówno kapitan The Reds, jak i sam trener.
- To prawdopodobnie był mój najlepszy występ - powiedział Sterling, podsumowując starcie z Manchesterem City w sierpniu 2012 roku dla serwisu Goal.com.
- Głównie dlatego, że to był mój pierwszy mecz, z ogromną presją i dodatkowo, przeciwko aktualnemu mistrzowi Anglii. Byłem dumny ze swojego występu.
- Przed meczem Gerrard powiedział mi, że to tylko nieco poważniejsza wersja rozgrywek U-18. Powiedział również żebym się nie przejmował, wyszedł na boisko i dał z siebie wszystko. Tak właśnie zrobiłem.
- Wraz ze startem sezonu menedżer powiedział wszystkim młodym piłkarzom Liverpoolu, że jeśli będziemy ciężko trenować i będziemy wykazywać właściwe zaangażowanie i postawę, nie będzie się bał postawić na nas w meczu, bez względu na nasz wiek.
- Jednak nie oczekiwałem, że będę grał w tak wielu meczach. Myślałem, że będę miał okazję pokazać się na boisku, ale jako rezerwowy. Wspaniale jest dostać taką szansę i muszę za to podziękować trenerowi. Jestem bardzo wdzięczny.
Rodgers omówił potrzebę wychowania Sterlinga na stałych zasadach w ciągu sezonu, dlatego osiemnastolatek odpoczywał od występów w ostatnich tygodniach w kadrze seniorskiej.
- Gra w tak wielu meczach, jako tak młody zawodnik jest ciężkim zadaniem – dodał utalentowany osiemnastolatek.
- Ludzie mówili, że powinienem się z tym pogodzić i przestać narzekać. Jednak dla młodego chłopaka, gra przez dziewięćdziesiąt minut co tydzień, to spore wyzwanie. Dobrze było odpocząć – powiedział Raheem.
Komentarze (1)