Cameron o incydencie z Suarezem
Premier Wielkiej Brytanii dołączył do awantury odnośnie zachowania Luisa Suareza, podczas gdy zawodnik ten został zaatakowany przez czołowego sponsora. David Cameron przypomniał Urugwajczykowi, że jest on uważany za wzór do naśladowania. Adidas także przyznał, że cała sytuacja przypomni zawodnikowi o jego obowiązkach.
- To jest właściwie kwestia dla władz piłki – powiedział Cameron.
- Jako część ich rozważań, myślę, że byłoby to bardzo zrozumiałe, gdyby wzięli pod uwagę fakt, że najlepsi piłkarze są często wzorami do naśladowania.
Rzecznik premiera nie chciał angażować się w dalsze rozmowy na temat zachowania Suareza czy ujawniać, jakich działań oczekuje od władz.
Zapytany, czy premier – ojciec trójki małych dzieci – czuje, że zawodnik Liverpoolu dał zły przykład młodzieży, odpowiedział tylko: - Myślę, że sprawa jest dosyć jasna.
Interwencja gabinetu rządowego przyszła po dwóch, różnych oświadczeniach sponsorów Suareza.
Adidas, który podpisał kontrakt z zawodnikiem, powiedział, że nie akceptuje jego zachowania. Suarez niedawno wziął udział w kampanii reklamowej butów Adidasa. Oto, co powiedziała firma:
- Będziemy przypominać zawodnikom o standardach, jakich oczekujemy od nich. Luis przyznał, że jego zachowanie było niedopuszczalne. Popieramy sposób, w jaki Liverpool planuje podejść do sprawy.
Standard Chartered, sponsor Liverpoolu, wydał oświadczenie, w którym mówi o wsparciu dla klubu w sprawie tego incydentu.
- LFC wyraźnie stwierdził, że to niedopuszczalne zachowanie i Luis Suarez przeprosił za ten incydent. Czujemy, że klub poradził sobie z tą sprawą odpowiednio i szybko.
Sarah Ebner
Komentarze (23)
A sam poszkodowany Ivanović olał sprawę i tyle...
A może on jest zwykłym wampirem ?
Nobo zobaczcie : zęby jak wampir,gryzie piłkarzy,twarz jak wampir.
Może on jeszcze kogoś w domu swoim gryzie ?
Adidas - firma, która zatrudnia małych Chińczyków za kilka dolarów do szycia butów będzie wyznaczać standardy?
Standard Chartered - bank podejrzany o wspieranie finansowe niezbyt ciekawych reżimów.
Nic tak nie wnerwia jak hipokryzja i tzw. poprawność polityczna. Lepiej mądrze milczeć niż ...