Pogrzeb Anne Williams
Setki osób zgromadziły się w miasteczku Formby, oddalonym od centrum Liverpoolu o zaledwie 19 kilometrów, by oddać hołd wspaniałej kobiecie, której zapał dał impuls do odnowienia śledztwa w sprawie koszmarnej tragedii na Hillsborough.
Tłumy z okolicy hrabstwa Merseyside zgromadziły się w długim kordonie, by towarzyszyć w ostatniej wędrówce jednej z głównych działaczek na rzecz prawdy o tym, co wydarzyło się 15 kwietnia 1989 roku.
Do Anne Williams należał jeden z donośniejszych głosów nawołujących do wznowienia nierzetelnego śledztwa, które zostało przeprowadzone tuż po katastrofie, w której straciła swego ukochanego syna.
Choroba nowotworowa spowodowała, że odeszła z tego świata mając 62 lata.
Wiele z osób przywdziewało koszulki Liverpoolu i podążało za orszakiem aż do kościoła.
Na ulicy panowała kompletna cisza. Do grobu złożono wieniec z białych i czerwonych róż z napisem ,,Mama''.
Trumna została przeprowadzana przez żałobników aż do cmentarza.
Williams spędziła prawie pół swojego życia walcząc o ujawnienie faktów na temat śmierci jej 15-letniego syna na stadionie w Sheffield.
Jej niezłomność doprowadziła do tego, że została zrzucona wina z Czerwonych fanów za spowodowanie śmierci całej 96, którzy nigdy z tego feralnego półfinałowego meczu nie powrócili.
Komentarze (0)