SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1423

Gerrard i Carragher o meczu


W pomeczowej wypowiedzi Steven Gerrard przyznał, że nie zazdrości Brendanowi Rodgersowi misji znalezienia odpowiedniego następcy dla Jamiego Carraghera. Głos zabrał również sam Jamie, który jest przekonany, że po jego odejściu klub pozostanie w dobrych rękach.

- Wszystkim będzie go bardzo brakować. Od kiedy powrócił do pierwszego składu, stał się prawdopodobnie naszym najrówniej grającym zawodnikiem. Każdy mógł się dziś o tym przekonać. Cóż, nie chciałbym być teraz naszym trenerem, przed którym trudne zadanie znalezienia godnego następcy - wyznał kapitan.

Gerrard podzielił się też kilkoma spostrzeżeniami na temat meczu:

- Everton znacznie poprawił swoją grę. To dobry, trudny do pokonania zespół. Zostajemy z punktem, co nas nieco rozczarowuje. W pewnym sensie, ten mecz stanowi doskonałe podsumowanie sezonu w naszym wykonaniu. Mimo dobrej gry nie potrafiliśmy w starciach z drużynami znajdującymi się wyżej w tabeli zdobyć przewagi.

Opinią podzielił się również Carragher, który na pytanie, czy po zakończeniu przez niego kariery klub pozostanie w bezpiecznych rękach, odparł:

- Jak najbardziej. Będzie tak również wtedy, kiedy odejdzie Stevie. W dobrych klubach zawsze znajdzie się miejsce dla wielu znakomitych piłkarzy.

- Obaj jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego pobytu w klubie, a przed Steviem przecież jeszcze kilka lat gry. Po nas będzie jednak jeszcze wielu zawodników.

Carragher jest przy tym rozczarowany wynikiem, jednak jego zdaniem 0:0 to mimo wszystko sprawiedliwy rezultat.

- Everton zapewne bardziej cieszy się z dzisiejszego rozstrzygnięcia. Remis w wyjazdowym meczu derbowym rzeczywiście stanowi powód do zadowolenia.

- My jesteśmy jednak trochę rozczarowani, ale myślę, że remis to jednak uczciwy wynik. Oba zespoły byłyby zachwycone zwycięstwem, ale tak się nie stało. To był bardzo zacięty i wyrównany mecz.

- Trzeba im pogratulować. Wywiezienie z Anfield remisu to wielka sprawa.

Przy niezaliczonym golu dla Evertonu Carragher został popchnięty przez Sylvaina Distina, podczas gdy arbiter za ważniejsze uznał przewinienie Victora Anichebego na Pepe Reinie.

- Poczułem na plecach delikatne szturchnięcie, ale gwizdek zabrzmiał jeszcze przed tym starciem. Ale szczerze mówiąc, to nie jestem pewien, muszę jeszcze raz rzucić okiem na tę sytuację.

- Na Goodison nie uznano gola Suareza, ale jakoś nie przypominam sobie, by ktoś o tym wspominał przed meczem... - zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Mefiuu 05.05.2013 19:45 #
Brawo Stevie. Jak zawsze na poziomie.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com