Andy dziękuje West Hamowi
Andy Carroll podziękował West Hamowi, za pomoc w przywróceniu jego kariery na właściwe tory podczas rocznego okresu wypożyczenia. Na Upton Park wypożyczony z Liverpoolu Carroll strzelił jedynie 7 bramek.
Jego ogólna dyspozycja zaskarbiła mu sympatię fanów i jest szansa, że jeśli uda się dobić targu, to w przyszłym roku zagra tam ponownie.
Występy były na tyle dobre, że napastnik został powołany do reprezentacji na nadchodzące mecze z Irlandią i Brazylią, a te mecze mogą sprawić, że zaintersują się nim inne kluby, jak Monaco i Newcastle.
Carroll powiedział:
– Cieszyła mnie każda minuta spędzona w West Hamie.
– Starałem się po prostu grać jak najlepiej w każdym meczu, strzelać bramki i dojść do formy po wyleczeniu kontuzji, pchać sprawy do przodu.
– Fani West Hamu byli fantastyczni, skandowali moje nazwisko przez cały mecz (przeciwko Reading), nie przestawali i dziękuję im za sposób, w jaki mnie wspierali podczas mojego pobytu tutaj od chwili kiedy się zjawiłem.
– Ciężko pracowałem, by powrócić do reprezentacji Anglii, dawałem z siebie wszystko dla West Hamu i jestem z tego naprawdę zadowolony. Musżę dopilnować, żeby grać na tyle dobrze, żeby tak zostało.
– Miałem naprawdę dobry sezon w West Ham, byłem cześcią świetnej grupy chłopaków, a wokół nas dobry sztab i fani.
– Każdy przywitał mnie przyjaźnie i byłem w siódmym niebie podczas pobytu tutaj. To wspaniały klub. Jako zespół dobrze sobie poradziliśmy w Premier League. Naszym celem było zajęcie miejsca w pierwszej dziesiątce i to się udało.
Komentarze (18)
Nie nadążałby za myśleniem kolegów, ani nogami, ani w głowie.
Brendan nie chce grać wrzutek tylko grę kombinacyjną, Andy do takiej gry sie nie nadaje, a ławka go nie satysfakcjonuje.
Wniosek: Andy nie ma czego u nas szukać.
Borini > Carroll
Fabio przynajmniej jest zwinny i potrafi podać nogą.
Jak Andy jest w składzie to jest tak, jakbyśmy mieli jedną parę nóg mniej, w zamian za jedną z głów trochę wyżej.
Otwierajcie to okienko żeby sie nie rozmyślili jeszcze..
A Liverpool dziękuje już Andy'emu!