Mignolet opcją Rodgersa na bramkę
Liverpool widzi Simona Mignoleta jako potencjalnego następce Pepe Reiny, którego przyszłość w klubie wciąż nie jest przesądzona wobec pokus ze strony Barcelony.
Víctor Valdés na ostatniej konferencji prasowej poinformował co prawda, że do 2014 roku pozostanie na Camp Nou, jednak Liverpool pozostaje czujny, zdając sobie sprawę, że nie przekreśla to możliwości powrotu swojego numeru jeden do ojczyzny.
Reina mógłby odejść z Anfield za kwotę 10 mln funtów i menadżer Brendan Rodgers skierowałby wówczas swój wzrok na golkipera Sunderlandu, który znajduje się obecnie na pole position jako potencjalny następca Pepe między słupkami bramki Liverpoolu.
Mignolet zaliczył imponujący sezon w reprezentacji a także drużynie ze Stadium of Light, przyczyniając się w znaczącym stopniu do jej utrzymania w Premier League.
24-letni Belg miałby kosztować Liverpool 6 milionów funtów.
Chris Bascombe
Komentarze (20)
Bardzo lubię Jones'a jako osobę, ale nie przesadzajmy. Mignolet to znakomity, młody (24 lata dla bramkarza to nic) bramkarz. Do tego Belg ;)
Ja bym brał, nawet jak Reinę nie sprzedamy. Chociaż zapewne po niekrótkim czasie Brendan by się skapł, że Reina już niepotrzebny i lepiej ściągnąc nastolatka do pucharów, a następnie wypożyczyć, jak to Chelsea zrobiła z Courtisem właśnie.
Dla nieprzekonanych polecam https://www.youtube.com/watch?v=Y7H8OBjXqWk