Piłkarski koledż LFC rośnie w siłę
The Liverpool FC Foundation Football College po zakończeniu wybitnie udanego sezonu planuje rozszerzenie tego lata swojej działalności. Innowacyjny program o pełnym wymiarze czasowym, którego bazę stanowi teren Wyncote Sports Ground na obszarze University of Liverpool, pomaga młodzieży z pasją dla futbolu spełniać jej marzenia.
Tego roku pod przewodnictwem dyrektora koledżu Davida Rowe’a i jego zespołu około 70 nastolatków w wieku 16–19 lat z całego miasta codziennie zarówno trenowało, jak i pracowało w celu zdobycia wykształcenia.
Pierwsza jedenastka koledżu, która składa się w większości z piłkarzy zwolnionych przez profesjonalne kluby w okolicy, zabłysnęła osiągając tytuł mistrzowski wśród koledży z północy i docierając do finału National Colleges Cup rozgrywanego na St George’s Park.
Równie ważnym jak zwycięstwa na boisku był fakt, że koledż świętował 100-procentowy wskaźnik zdawalności wśród wszystkich podopiecznych przystępujących do egzaminów 1- i 2-go stopnia BTEC oraz NVQ [brytyjskie kwalifikacje zawodowe – przyp. red.].
Teraz Rowe gotowy jest wdrożyć następny etap swoich ekscytujących planów odnośnie koledżu, polegający na uruchomieniu we wrześniu drużyny składającej się z dziewczyn.
Zawodniczki kobiecej drużyny Liverpoolu i reprezentacji Anglii, Fara Williams i Natasha Dowie, zadeklarowały się zostać ambasadorkami i zostaną zaangażowane w trenowanie podczas testów z okazji naboru do sezonu 2013/14 w nadchodzących tygodniach.
Rowe powiedział: – To był trzeci rok działania koledżu i jak na razie przerósł wszelkie oczekiwania. Pomoc, jaką otrzymujemy od klubu, byłych zawodników Liverpoolu, obecnych piłkarzy oraz od personelu Akademii jest zwyczajnie niewiarygodna.
– Mamy także szczęście, że mamy fantastyczne wsparcie od Petera Sampary i reszty kadry University of Liverpool, którzy pozwalają nam używać ich wspaniałego zaplecza.
– To miasto potrzebuje tego – zabierania dzieci z ulic i używania piłki nożnej jako narzędzia do zdobywania przez nich wykształcenia.
– Dotarcie do finału krajowego pucharu dwa razy z rzędu ukazuje, jak wiele talentów miasto posiada.
– Mieliśmy 70 osób w tym roku, a od września będzie ich 120 – chłopców i dziewcząt. Zaangażowanie w to dziewczyn zawsze było częścią planu i cudownie jest w tym kontekście mieć na pokładzie Farę i Tashę.
– Mam już 10 dziewczyn – reprezentantek angielskich młodzieżówek – wyrażających zainteresowanie dołączenia do nas w przyszłym sezonie, a jest to efekt działania jedynie poczty pantoflowej.
Niektórzy z absolwentów koledżu zapewnili sobie miejsce jako trenerzy w Liverpool FC’s Kirkby Academy lub w międzynarodowych szkółkach piłkarskich klubu.
Inni odnaleźli drogę powrotną do kariery piłkarskiej. Napastnik Paul Mullin z Litherland został zwolniony przez the Reds w wieku 16 lat po siedmiu latach gry w zespole, jednak z pomocą koledżu jego marzenie o profesjonalnej karierze zostało odbudowane.
We wrześniu został sprawdzony przez Huddersfield Town i po tym, jak świetnie się zaprezentował w zespole U-18, zapewnił sobie nowy kontrakt z tym klubem.
– Paul pokazuje, co można osiągnąć – powiedział Rowe.
– Jest u nas także Connot Roberts-Nurse, który wybiera się na przygotowania przedsezonowe w Sheffield Wednesday.
– Został zwolniony przez Liverpool jako szesnastolatek, a ponadto spędził trochę czasu w Stoke przed tym, jak trafił do nas w obecnym roku.
– Mamy też Nathana Quirka, który przyszedł do koledżu na ostatnie trzy miesiące sezonu po opuszczeniu Liverpoolu.
– Phil Roscoe z Akademii odesłał go do nas, aby przywrócić mu uśmiech na twarzy, a teraz ten chłopak dosłownie lata.
– Z pomocą Phila i Rodolfo Borrella otrzymał pełne stypendium na University of Akron – najlepszym piłkarskim uniwersytecie w Ameryce.
– Każdemu dodaje motywacji obserwowanie, jak chłopcy z koledżu zmierzają w kierunku wielkich możliwości w innych miejscach.
Pierwszy skład koledżu wrócił niedawno z podróży do Madrytu, gdzie zmierzył się z Guadalajarą przy tysięcznej widowni. Zespół został także zaproszony do udziału w prestiżowym Dallas Cup w Stanach Zjednoczonych w marcu.
– Dallas Cup jest najlepszym na świecie turniejem młodzieżowym, tak więc będzie to kolejne ogromne doświadczenie dla piłkarzy – stwierdził Rowe.
– Złożyliśmy także podanie o przyznanie statusu koledżu kategorii pierwszej i bylibyśmy jedynym takim koledżem na obszarze Merseyside.
– Oznacza to, że gralibyśmy w następnym sezonie w lidze krajowej i podróżowalibyśmy po całym kraju w ramach tychże rozgrywek.
– W następnym sezonie będziemy mieli sześć drużyn. Niezależnie od tego na jakim jesteś poziomie, jest tutaj odpowiednia drużyna dla ciebie.
– Typowy dzień trwa od 9 rano do 4 po południu. Trenujemy dwie godziny po południu po zakończeniu porannych zajęć w klasach.
James Pearce
Komentarze (0)