Luis Alberto o krok od Liverpoolu
The Reds w tym tygodniu sfinalizują transfer wysoko ocenianego młodego piłkarza hiszpańskiej Sevilli, Luisa Alberto. Klub z Merseyside będzie musiał zapłacić około 6 milionów funtów za wykupienie karty zawodniczej gracza, który w tym sezonie bronił barw ekipy Barcelony B.
Tym samym 20-latek występujący na pozycji ofensywnego pomocnika stanie się 3 nabytkiem Brendana Rodgersa tego lata.
Skauci Liverpoolu bacznie przyglądali się poczynaniom Hiszpana w czasie trwania poprzedniego sezonu. Jego największym atutem jest wszechstronność, bowiem potrafi grać zarówno ustawiony na szpicy oraz na naturalnej dla siebie pozycji - ofensywnego pomocnika. Czyni go to idealnym „materiałem” na wzmocnienie składu Czerwonych.
Luis Alberto jest skory przenieść się do miasta Beatlesów. Zdał wybornie egzamin na wypożyczeniu w stolicy Katalonii, jednak teraz rozgląda się tylko i wyłącznie za okazją, by związać się stałą umową z potencjalnym nowym pracodawcą. Dlatego też furtka do negocjacji z włodarzami Sevilli stoi otworem.
Andaluzyjczycy żądają za swego piłkarza kwoty 8 milionów euro, co w przeliczeniu daje 6,8 miliona funtów. Liverpool stara się w przeciągu kilku dni wynegocjować nieco niższą sumę odstępnego, oscylującą w granicy 6 milionów euro.
Włodarze Czerwonych robią co tylko w ich mocy, by dopiąć na ostatni guzik transfery dwóch kolejnych zawodników: Simona Mignoleta z Sunderlandu oraz Tiago Iloriego grającego w Sportingu Lizbona.
Belgijski golkiper wyrósł w ostatnich dniach na najgorętszego kandydata do wzmocnienia drużyny prowadzonej przez Rodgersa. Kością niezgody pozostawała tylko cena za usługi bramkarza Czarnych Kotów, aczkolwiek najwyraźniej oba zespoły z Premier League doszły już do porozumienia. Kwota 9 milionów funtów zdaje się satysfakcjonować obie strony.
Bardzo podobnie sytuacja ma się z Tiago Ilorim. Portugalczycy chcą otrzymać za swojego piłkarza 6 milionów funtów, zaś Anglicy przedstawili im dotychczas ofertę opiewająca na połowę tej sumy. Impas rozmów ze Sportingiem spowodowany jest na chwilę obecną tym, że młody obrońca znajduje się wraz z reprezentacją swego kraju na mistrzostwach świata U-20 w Turcji.
Bitwa o sprowadzenie na Anfield gwiazdy Szachtara, Henricha Mchitariana może być o wiele bardziej czasochłonna. Liverpool będzie musiał stoczyć bój z wieloma innymi europejskimi zespołami, które też są bardzo poważnie zainteresowane pozyskaniem Ormianina.
Wartość rynkowa Mchitariana wyceniana jest na 20 milionów funtów. Początkowe sygnały docierające do Merseyside w jego sprawie były bardzo obiecujące. Trzeba mieć nadzieje, że brak europejskich pucharów nie będzie przeszkodą nie do przebycia w walce o podpis 24-latka. Henrich w poniedziałek ma zjawić się w Doniecku i odbyć rozmowę z oficjelami swego macierzystego klubu. W kuluarach szepcze się, że ma wtedy przedłożyć swemu trenerowi i całemu zarządowi pismo wyrażające chęć opuszczenia Ukrainy.
Duże gorsze wieści docierają odnośnie transferu Iago Aspasa. Czerwoni w zeszłym tygodniu poinformowali o pomyślnie zakończonym procesie wykupu gracza Celty Vigo, jednak sprawa wokół napastnika nabrała niecodziennego obrotu. Okazało się, iż zakup Aspasa może zostać opóźniony lub w najgorszym wypadku całkowicie zablokowany z powodu niezgodności dokumentów, których dopatrzył się Hiszpański Związek Piłki Nożnej. Postępowanie wyjaśniające jest w toku.
Neil Jones
Komentarze (12)
Czekamy do 1 lipca! Mam nadzieje , że transfery dojdą do skutku ;)
Kolo, Mignolet, Ilori, a wyrażaliśmy jeszcze zainteresowanie Papadopoulosa. ;)
rozumiem ze rodgers wie co robi ale zacznijmy od obrony
Luis Alberto odchodzi a inny przychodzi\
Szokuje mnie myślenie niektórych... Wg Was to że jeszcze nie zakontraktowaliśmy Papadopulosa lub Alderweirelda oznacza że nie wzmacniamy defensywy?! A Mignolet, Toure, Ilori to niby kim są? napastnikami? Ogarnijcie się trochę. Wszyscy doskonale wiemy że trwają negocjacje co do Papy, każdy z nas chce go na Anfield, ale najważniejsze transfery dopina się najciężej. Jeśli ta trójka do obrony dojdzie to jedynym naszym brakiem w tej formacji zostanie właśnie ten "topowy" środkowy obrońca.
Oczywiście nie wiadomo czy jeszcze jakichś rezerwowych potem nie dokupimy, choćby tego lewego obrońce czy defensywnego pomocnika, ale szczerze mówiąc wątpie. Rodgers raczej odpuści DPŚ. Mamy masę środkowych pomocników, jak Lucas nie będzie mógł grać to ktoś go awaryjnie zastąpi i wierzę że da sobie radę. Gerrard grał już na każdej pozycji więc i Lucasa może zastąpić :)