Carroll przystał na obniżkę pensji
• Liverpool blisko pozyskania Christiana Atsu
Andy Carroll nie zdołał wynegocjować oczekiwanego wynagrodzenia w wysokości 100 tys. funtów tygodniowo, jednak we wtorek wieczorem ustalił warunki sześcioletniego kontraktu, dzięki czemu trafi do West Ham – czytamy w środowym wydaniu The Times.
Napastnik reprezentacji Anglii zgodził się pozostać przy kwocie 80 tys. funtów tygodniowo, czyli pensji otrzymywanej w Liverpoolu. Koszt transferu wyniesie początkowo 15,5 mln funtów, ale może wzrosnąć o 2 mln funtów w oparciu o ilość występów i sukcesy na boisku. Carroll stał się zarazem najdroższym piłkarzem londyńskiego klubu. Wcześniej rekord ustanowił Matt Jarvis, który został pozyskany przez West Ham za 11 mln funtów z Wolverhampton Wanderers latem ubiegłego roku.
Carroll wrócił ze swoich wakacji w USA i zatwierdził transfer definitywny do Londynu po tym, jak Newcastle United odmówiło zapłacenia żądanej kwoty i tygodniówki. Angielski piłkarz wysłał SMS-y do swoich kolegów z drużyny Młotów o treści: „wygląda na to, że macie mnie na kolejne sześć lat, haha”, chociaż West Ham przystąpi do sezonu bez niego z powodu kontuzji pięty.
Sądzono, że Carroll przejdzie testy medyczne w środę, ale we wtorek wieczorem prezes David Gold napisał na Twitterze: – Udało się przyspieszyć testy i z radością mogę poinformować, że Andy zdał celująco.
Klub ze Wschodniego Londynu pokrył pełne wynagrodzenie Carrolla w trakcie jego wypożyczenia w zeszłym sezonie, w którym strzelił siedem bramek w Premier League, a także zapłacił Liverpoolowi kwotę 2 mln funtów. Liverpool poniesie znaczną stratę finansową po tym, jak zapłacił Newcastle 35 mln funtów za angielskiego napastnika w styczniu 2011 roku.
Tymczasem klub z Merseyside jest blisko pozyskania Christiana Atsu. Ghański piłkarz odrzucił ofertę czteroletniego kontraktu od Porto i będzie starał się o transfer do Premier League. Atsu to 21-letni skrzydłowy i może kosztować około 3 mln funtów.
Gary Jacob, Tony Barrett
Komentarze (15)
Z moich zrodel, tak wygladal SMS wyslany do kolegow z WHU. Dziennikarze jak zwykle manipuluja informacja:(
fan lfc