SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1765

Przygotowania Anfield do sezonu


Mamy tendencję do myślenia, że wraz z ostatnim kopnięciem piłki w sezonie stadion pustoszeje i staje się obiektem widmo, dopóki nie rozpoczną się letnie sparingi, jednak nic bardziej mylnego.

W rzeczywistości sytuacja jest odwrotna, a za wszystkie sprawy odpowiedzialny jest Ged Poynton – kierownik stadionu i szef operacji. Ged jest już w klubie od 21 lat i zauważył, że z roku na rok pracy podczas rozgrywek i po ich zakończeniu przybywa, aczkolwiek natężenie prac do przyszłej kampanii przekroczyły wszelkie granice.

W ciągu dwóch tygodni, które towarzyszyły pożegnaniu Jamie Carraghera, tak jak jest w zwyczaju, Anfield stało się obiektem goszczącym partnerów, sponsorów, wydarzenia, imprezy, konkursy czy Liverpool Schools Cup.

Wszystkie wydarzenia okazały się sukcesami i wielu szczęśliwców miało okazję do spełnienia marzeń i wybiegnięcia na murawę Anfield. Po wspomnianych dwóch tygodniach, Anfield czekała prawdziwa praca. Wszystko rozpoczęło się od punktu centralnego, mianowicie boiska.

– Zaczęliśmy prace nad murawą 1 czerwca, czyli tak jak robi to co roku większość klubów – tłumaczy Ged.

– Posiadamy maszynę, która nazywa się Koro. Usuwa całą trawę z boiska. Jednak najpierw pryskamy darń, zazwyczaj cztery, pięć dni przed ostatnim wydarzeniem w sezonie, co powoduje, że trawa powoli zanika.

– Robi się bardzo żółta. Następnie Koro pozbywa się martwej nawierzchni. Pod spodem znajduje się coś co nazywa się „Desso Grassmaster”, jest to system już zaimplementowany, który powoduje, że trawa zaczyna rosnąć.

– Działa to jak wzmocnienie. Kiedy trawa rośnie, korzenie pod ziemią owijają się wokół sztucznego tworzywa, mocno się tego trzymając, co powoduje wzmocnienie murawy. Dlatego nie widać różnych kęp i nierówności na trawie.

– Wykorzystujemy również specjalny materiał, który jest podobny do plastikowych włókien. Umieszczamy go na poziomie korzeni, dzięki temu drań jest rekonstruowana.

– Mamy ten system już od 15 lat. Został ukończony w 1998 roku, obecnie jesteśmy gotowi do wymiany w momencie, kiedy będziemy mogli pozwolić sobie na ten wydatek w ciągu paru następnych lat.

– Murawa jest ponownie uprawiana, wyrównywana, przesiana. W tym roku to wszystko zostało zrobione w przeciągu czterech dni. Na szczęście podczas wykonywania tych prac mogliśmy cieszyć się fantastyczną pogodą.

– Żaden z zielonych obszarów widocznych na zdjęciach nie jest trawą. To Desso. Odnosi się to do trzech procent całej powierzchni boiska. Standardowe mają około 8 500 metrów kwadratowych.

– W przeciągu tygodnia, kiedy trawa wschodzi, odbywa się pierwsze koszenie, następnie każdego dnia ją przycinamy. Za każdym przycinaniem, ciut więcej wybije z korzeni.

– Im więcej kosisz, tym więcej się jej mnoży. Pogoda, którą obecnie mamy jest idealna. Troszkę popada, ale jest przy tym ciepło. Jest ciepło, wilgotno, dużo promieni słonecznych, wody i oczywiście tlenu w powietrzu.

– Teraz jest świetnie, ale dlatego też od października do marca przestawiamy światła, by sztucznie wyhodować trawę. Coś jak szklarnia. W zimie poniżej 8 stopni nie rośnie, gdyż jest za zimno.

– Więc zazwyczaj mamy około 8 tygodni na wzrost, jednak w tym roku ze względu na mecz dla Stevena Gerrarda mamy tylko siedem i pół.

Dwa ogromne wyciągi zdominowały scenę na Anfield. Zaparkowane obok siebie na przeciwko trybunie Centenary dotykają dachu, by można było zająć się niezbędną konserwacją.

Należy dokonać renowacji stali nad i pod dachem na starej trybunie Kemlyn Road.

Mobilne platformy pozwalają pracownikom na zdarcie odrywającej się farby i nałożenie świeżej. Wszystko po to, aby Anfield było świeże i spełniało wszelkie wymogi bezpieczeństwa.

– To wymagające zajęcie. Najpierw musieliśmy się zastanowić jak przetransportować wyciągi na boisko. Musieliśmy całkowicie zdemontować bramy wyjściowe z the Kop, żeby mogły się dostać – wyjaśnia Poynton.

– Alternatywą było przerzucenie ich nad dachem tak jak zrobiliśmy to podczas koncertu Paula McCartneya w lipcu 2008 roku.

Ci, którzy wchodzą na Anfield od słynnego the Kop przekonają się, że bramki na pełnej wysokości są normą.

– Trybuna Centenary, the Kop, wszędzie będą bramki - podkreśla kierownik stadionu Ged.

– Wszystkie zostały wymienione na nowe. Trochę jest już na the Kop, ale będzie ich więcej, a dodatkowo zostaną zastąpione nowszymi.

– Praca zaczęła się po ostatnim meczu w sezonie. Oznacza to, że wszystkie kontrole dostępu zostały odłączone i wymienione. Kiedy zaczniemy nowy sezon, będziemy mieli nowe bramki i odnowiony system kontrolny stadionu.

Recepcja w głównej trybunie pozwala na pierwszy rzut oka na Anfield dla drużyny przeciwnej, po tym jak udają się do tunelu, który zaprowadzi ich prosto do szatni.

Na szczycie schodów, wprost na przeciwko głównych szklanych drzwi jest miejsce, które jest udekorowane trofeami i przypomina wizytującym o fenomenalnej historii klubu.

Ta część również cieszy się metamorfozą i będzie zmodernizowana na początek kampanii 2013/14.

– Trwają remonty i prace w recepcji. Rozpoczęły się dwa tygodnie po ostatnich wydarzeniach na koniec sezonu i zakończą się w drugim tygodniu lipca – tłumaczy Ged.

– Dwa hole w głównej trybunie są odnowione. Hol Legend i sala z trofeami, również mają mniejsze i większe usprawnienia. Szafka na puchary została wymieniona.

– Mały remont czeka również muzeum, ale tym zajmiemy się po szkolnych wakacjach we wrześniu. Będzie to sześciotygodniowy projekt dotyczący zmiany grafik i obrazów.

Ged wraz z zespołem podejmie największe zmiany w ciągu nadchodzących miesięcy. Od następnego sezonu wchodzi w życie nowa umowa telewizyjna zawarta przez Barclays Premier League. Implikacje powodują, że BT będzie teraz drugim lub nawet pierwszym ex aequo ze Sky dostawcą, a zamorskie prawa telewizyjne czterokrotnie zwiększą dochód.

– W związku ze zmianami, każdy klub otrzymał dokument z niezbędnymi wytycznymi, które musi spełnić - wyjaśnia Ged Poynton.

– Oznacza to, że musimy udostępnić kolejne studio do transmisji. Studio na czwartym piętrze trybuny Centenary jest naszym obecnym. Box 1A pod nim jest obecnie holem, ale stanie się naszym drugim studiem.

– Musimy dostarczyć miejsca na dodatkowe 16 kamer i odpowiedni system okablowania do transmisji 3D.

– U podstawy Centenary fani będą mogli ujrzeć trzy stojaki na kamery, podobne do tych na Wembley i Emirates, operator będzie za tym siedział jak na bosmańskiej ławeczce i filmował mecz.

– Kamery będą w takich miejscach jak nigdy przedtem. Za rok będą na miejscu, wraz ze zmianami głównych telebimów i usprawnionymi 21 stanowiskami dla komentatorów.

– Nowe kamery zostaną umiejscowione na platformach za główną trybuną. Zakres prac jest ogromny. Prace zaczną się za około tydzień.

– Każdy klub w Premier League musi się do tego dostosować. W niektórych spotkaniach w następnym sezonie będzie można zobaczyć do siedmiu stanowisk komentatorskich wzdłuż boiska jak na niektórych meczach Ligi Mistrzów. Jednak muszą zniknąć dziesięć minut przed końcem spotkania.

– Żeby się do tego dostosować musisz dużo punktów sieciowych, łącz telewizyjnych - można sobie wyobrazić, że wdrożenie tego będzie wymagało sporych nakładów.

– Musisz mieć strefy mieszane, pomeczowe punkty transmisyjne, dodatkowe pozycje dla kamer, większy zasięg transmisji online, minimum dwa studia, dodatkowe stanowiska komentatorskie. Zsumuj to, a wyjdzie sporo pracy do zrobienia.

– Zaistnieją również zmiany w sferze IT. Rozszerzamy zasięg sieci Wi-Fi. Zapewniamy łączność dla wszystkich komentatorów.

Na szczycie tej listy, jak wyjaśnia Ged, znajdują się coroczne prace, zwyczajne zajęcia, które muszą zostać wykonane, takie jak system ratujący życie, bramki, telewizja przemysłowa, wyjścia awaryjne.

Następnie należy pomalować i odnowić toalety, wymienić siedzenia jeśli to konieczne, zmienić numerację miejsc, również jeśli to konieczne.

– Jeśli dodasz to wszystko, zaczyna to przypominać jeden wielki plac budowy. Jednak, nie różni się aż tak bardzo od innych sezonów. Robilibyśmy to co roku, standardowe prace konserwacyjne, ale nowa umowa telewizyjna wymaga pewnych zmian. Większość klubów jest w podobnej sytuacji – mówi Ged.

– Dokonujemy małych zmian w kąciku z jedzeniem, gdzie stawiamy więcej maszyn w sferze rodzinnej.

– Mamy wiele rzeczy do roboty zarówno w Melwood, jak i Akademii. Jeśli myślisz, że wykonujemy ciężką pracę, żeby utrzymać murawę na Anfield, to co powiesz na 14 w Akademii i cztery w Melwood?

– W czasie tych 10 tygodni masz do dyspozycji całą załogę, aczkolwiek wzięcie urlopu wciągu sezonu jest ograniczone dlatego i z tym musimy sobie radzić.

– W końcu, staramy się również zmniejszyć poziom dwutlenku węgla pod hasłem „Reds Going Green”, stawiamy również na walkę z odpadami.

– Zmieniamy również część oświetlenia na LED, które zużywają mniej energii.

– Wdrożyliśmy również nowy system czujników światła, pomaga kontrolować włączanie i wyłączanie światła w toaletach.

– Realizujemy duży projekt na rzecz środowiska, zmniejszamy użycie energii i dodajemy więcej wydajności. To ciągły proces, który trwa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

baroslfc 19.06.2013 16:33 #
Mógłbym tam pracować.
1010Arx 19.06.2013 16:39 #
A myślałem, ze będzie coś o rozbudowie... No ale artykuł i tak ciekawy.

Ja też mógłbym tam pracować :)
jasiekkal 19.06.2013 17:24 #
Moge nawet malowac te toalety :)
Noodles 19.06.2013 19:06 #
Ja to mogę nawet je czyścić.
lfcKamil 19.06.2013 20:58 #
zróbcie też miejsce dla mnie
Franek94 19.06.2013 21:18 #
ja mogę nawet grać w tym LFC :D

Pozostałe aktualności

Występy The Reds w reprezentacjach  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, This is Anfield
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (14)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com