SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1806

Przewodnik po stadionach 2013/2014


W dniu, w którym fani the Reds zaczynają planować swoje wyjazdy na mecze, kibic, Joel Richard publikuje przewodnik po wszystkich stadionach, na których Liverpool będzie grał w sezonie 2013/2014.

Joel, który podróżuje za drużyną, na tyle, na ile, pozwalają mu na to pieniądze, jest weteranem 17 stadionów, na które wybiorą się w tym i przyszłym roku Brendan Rodgers, jego zespół i kilka tysięcy Kopites.

Oto jego przewodnik:

Arsenal – Emirates Stadium

Podróż na drugi co do wielkości wyjazdowy obiekt w Premier League zajmuje 4 godziny autokarem. Godną uwagi rzeczą związaną ze stadionem jest to, że siedzenia nie są znormalizowanymi plastikowymi krzesełkami, jak na większości obiektach – są to duże i wyściełane fotele! Najważniejsze wspomnienia wywiezione z Emirates to mecz z kwietnia 2011 roku, kiedy Dirk Kuyt rzutem karnym w samej końcówce zarobił dla Liverpoolu jeden punkt, dzika celebracja i uroczy siniak na goleni po upadku z fotela. Jedyną wadą jest atmosfera (albo jej brak) i bardzo rzadko się zdarza, żeby 3 tysięczna grupa fanów the Reds została zagłuszona przez gospodarzy.

Werdykt: 3/5

Aston Villa - Villa Park

Tym, co najbardziej podoba mi się w obiekcie Aston Villi jest to, że udało im się zachować indywidualność obiektu, pomimo rozległych przebudów przez ostatnie 20 lat. Stadion zlokalizowany jest tylko dwie godziny od Liverpoolu, ale bez względu na jego dostępność, miejsce przeznaczone dla gości jest trochę dokuczliwe dla fanów the Reds, usytuowanych na wyższej i niższej kondygnacji trybuny Douga Ellisa, biegnących od rogu, ku północnej trybunie do linii środkowej. Taki układ skutkuje wykrzywianiem i bólem szyi.

Werdykt: 4/5

Cardiff City - Cardiff City Stadium

Muszę przyznać, że tą podróż mam jeszcze przed sobą, ale recenzja ze strony footballgroundguide.com wygląda zachęcająco: „Stadion zapewnia to, czego można się spodziewać po nowym obiekcie: dobrą widoczność gry i udogodnienia. Stadion posiada system nagłośnienia, który wzmacnia dobra akustyka. Przejścia są przestrzenne, a rozrywkę zapewniają ekrany telewizyjne. Kibice mogą także zaopatrzyć się w jedzenie, a także alkohol.”

Werdykt: brak

Chelsea - Stamford Bridge

Nie wszyscy lubią Stamford Bridge, ale ja wyczuwam na tym obiekcie atmosferę zwycięstwa, co czyni to wszystko, co tam się dzieje, jeszcze przyjemniejszym. Pomimo stłoczonych siedzeń i drogich biletów, trybuna Shed End była świadkiem wielu pamiętnych goli w ostatnich latach. Kolejną zaletą SW6 jest to, że pomiędzy boiskiem, a trybunami jest niewiele miejsca, co korzystnie wpływa na atmosferę, którą tworzą chóralne nawoływania the Reds. Każde zwycięstwo na tym obiekcie rekompensuje koszmarny ruch uliczny, który czeka na autokary po końcowym gwizdku.

Werdykt: 3/5

Crystal Palace - Selhurst Park

Kolejny stadion, na którym jeszcze nie byłem. Po raz drugi muszę więc zdać się na opinię ze strony footballgroundguide.com, żeby dowiedzieć się czego mogę się spodziewać po podróży do południowego Londynu. „Stadion oferuje tylko 2 tysiące miejsc dla gości. Jeżeli zasiądziesz z tyłu trybuny, twoją uwagę zwróci to, że siedzisz na starych, drewnianych siedzeniach i do dyspozycji masz niewiele miejsca na nogi. Nadwieszony dach powoduje także, że będziesz tam miał ograniczony widok gry. Jeżeli jeszcze ci to nie wystarczy, jest tam także filar, z którym trzeba rywalizować, żeby coś zobaczy.” Brzmi wspaniale...

Werdykt: brak

Everton - Goodison Park

Jeden z tych meczów, których fan the Reds szuka jako pierwszy, po opublikowaniu terminarza. Bez względu na to, jaka przypada mu data, jest to zawsze mile widziana przerwa pomiędzy podróżami po autostradach. Bez względu na drewniane siedzenia i ograniczoną widoczność na trybunie Bullens Road, nie ma nic lepszego niż zwycięstwo na Godison, okraszone intensywną atmosferą tworzoną przez kibiców obu zespołów. To znacznie więcej niż wątpliwe udogodnienia, które oferuje stadion.

Werdykt: 4/5

Fulham - Craven Cottage

To może niektórych zdziwić, ale Craven Cottage to mój ulubiony wyjazdowy stadion w Premier League. Być może nie jest on największy i nie ma najlepszej atmosfery, ale jest coś wyjątkowego w podróży na Craven Cottage w pogodny, słoneczny dzień, czego brakuje innym stadionom. Czy to spacer przez park usytuowany za trybuną Putney End (gdzie zasiadają fani rywala), czy nawet widok na Tamizę (jeżeli jest to coś w twoim stylu). Mecz w tym idyllicznym krajobrazie jest czymś nieco dziwnym, ale jednocześnie przyjemnym.

Werdykt: 5/5

Hull City - KC Stadium

Pomimo tego, że Tygrysy grały w Premier League przez dwa sezony, nigdy nie zdecydowałem się na podróż przez Góry Pennińskie w Yorkshire, ponieważ moje uniwersyteckie stypendium wynoszące 30 funtów tygodniowo nie pozwoliło mi opłacić jednego wolnego dnia. Teraz jestem absolwentem bez pracy i z ciekawością przekonam się, czy uda mi się to w tym sezonie. Tymczasem przytoczę dwie różne opinie moich przyjaciół, którzy zasiadali na KC Stadium. Dla jednego z nich było to bardzo miły dzień i to, co oferuje ten stadion, wraz z dobrą widocznością z trybuny dla gości, zrobiło na nim dobre wrażenie. Inny opisał stadion jako koszmar, spowodowany głównie bardzo złą organizacją ruchy i brakiem miejsc parkingowych.

Werdykt: brak

Manchester City - Etihad Stadium

Być może jest to najkrótsza podróż, jaką fani the Reds muszą odbyć w sezonie, ale dotarcie do wschodniej części Manchesteru może być bolesne. W zależności od tego, jak podróżujesz (pociągiem, czy samochodem), ilość miejsc parkingowych wokół stadionu i tak jest ograniczona i lepiej wybrać pociąg, a na stacji Manchester Piccadilly wsiąść w jeden z autobusów wahadłowych. Kolejnym problemem, jaki fani mogą napotkać jest drobiazgowa kontrola przeprowadzana przez nazbyt przyjacielskich stewardów, co kończy się wieloma przeszukaniami, zanim jeszcze wejdzie się na stadion. Poza tymi niedogodnościami, Etihad jest wspaniałym miejscem, a szerokie przejścia i trybuny zlokalizowane blisko boiska, wraz z dwoma poziomami przygotowanymi dla gości, pomagają tworzyć wspaniałą atmosferę.

Werdykt: 4/5

Manchester United - Old Trafford

W przeciwieństwie do ich „głośnych sąsiadów” na Old Trafford jest łatwiej dotrzeć. Usytuowani w rogach trybun wschodniej i południowej, prawie 3000 fanów rywala ma wspaniały widok boiska, a dobre miejsca zapewniają, że ich obecność jest słyszalna. Pomimo tego, że United są jednym z największych rywali Liverpoolu, przyznaję, że Old Trafford jest jednym z najbardziej ikonicznych stadionów w angielskim futbolu (oczywiście za Anfield!), a miejsce to staje się jeszcze bardziej wyjątkowe, kiedy wygrywa tam twój zespół. Poza porażką na tym stadionie, jedyną niedogodnością jest to, że goście muszę poczekać, zanim pozwala im się opuścić stadion po końcowym gwizdku.

Werdykt: 4/5

Newcastle United - St James' Park

Jeżeli masz lęk wysokości i nie lubisz się gimnastykować, ten stadion nie jest dla ciebie. Jako, że goście usytuowani są wysoko, na trybunie sir Johna Halla, ci którzy mają kiepski wzrok, mogą mieć trudności z dostrzeżeniem tego, co się dzieje na boisku. Na plus trzeba jednak zaliczyć, że można podziwiać imponujący widok na stadion, a także sylwetkę miasta w słoneczne i pogodne dni. Poza tym, na St James' Park panuje wspaniała atmosfera, o którą obecnie ciężko na wielu boiskach Premier League. Niestety, kiedy stroną dominującą są fani rywala (tak, jak to miało miejsce w kwietniu w meczu z the Reds), należy się spodziewać buczenia kibiców Newcastle.

Werdykt: 4/5

Norwich City - Carrow Road

Wycieczka na Carrow Road to jedna z najdłuższych podróży, która, w zależności jaki środek transportu się wybierze, zabiera z Merseyside pięć/sześć godzin. Jest to jednak także stadion, na który najłatwiej się dostać pod względem planu. Miejsce dla gości zlokalizowane jest na południowej trybunie, dokładnie naprzeciwko ławki i oferuje wspaniały widok na stadion. Pomimo tego, że dojazd i wyjazd ze stadionu może być koszmarem, pobliski the Morrisons i różne punkty na wynos są idealną opcją dla tych, którzy chcą zatankować przed długą i przerażającą podróżą do domu.

Werdykt: 3/5

Southampton - St Mary's

Kolejna długa podróż. St Mary's nie jest najszczęśliwszym miejscem dla the Reds od otwarcia w 2002 roku. Po przegraniu 4 z 5 naszych wizyt na tym stadionie, uciążliwy powrót do Liverpoolu nie był przyjemnym doznaniem dla fanów, którzy mogli nie wrócić aż do północy, w zależności od ruchu na drogach i godziny rozpoczęcia meczu. Lokalizacja na Northam Stand oferuje wspaniały widok na boisko, do tego dochodzą wspaniałe udogodnienia. Powiedziawszy to, przyznam, że nie chciałbym mieć wspaniałego widoku na naszą porażkę 3-1 w ostatnim sezonie! Sprawy pogorszyła jeszcze ulewa w drugiej połowie, która spadła na naszą trybuną i zmoczyła wszystkich dookoła mnie.

Werdykt: 2/5

Stoke City - Britannia Stadium

Wiecie, co mówią o zimnej, mokrej, środowej nocy w Stoke? Cóż, jeszcze stoją. Przy kiepskiej pogodzie, nigdzie nie jest tak zimno, jak na Britannia Stadium, który jest położony niemal samotnie na szczycie wzgórza. Usytuowani na wyizolowanej trybunie południowej, przyjezdni są wystawieni na każdy podmuch wiatru, który wdziera się z obu stron. Kiedy twoja drużyna jeszcze do tego przegrywa, co zdarzyło się w zeszłym sezonie, kiedy the Potters pokonali Liverpool 3-1, doświadczenie jest jeszcze bardziej traumatyczne. Oprócz wybornych pasztetów i pasty, jedyną dobrą rzeczą związaną z podróżą do Stoke jest fakt, że zajmuje ona tylko godzinę z Merseyside, co czyni z niej krótką, ale przyjemną wycieczką (o ile my wygrywamy!).

Werdykt: 1/5

Sunderland - Stadium of Light

Podobnie, jak ich północno-wschodni „przyjaciele”, Sunderland gości fanów bardzo wysoko (dokładnie na trybunie północnej). Jeżeli nie odznaczasz się tężyzną fizyczną i wzdragasz się przed wspinaczką na masyw schodów, przyda ci się maska tlenowa w tej wycieczce na północ. Ten punkt widokowy oferuje przynajmniej wspaniałe widoki, a wypełniony stadion może zapewnić dobrą atmosferę.

Werdykt: 3/5

Swansea City - Liberty Stadium

Przez dekady fani the Reds przyzwyczaili się do podróży w kierunku Południowej Walii. Teraz, w związku z awansem Cadiff, w tym sezonie aż dwukrotnie tam zawitają. Pomimo przydługiej drogi poprzez walijskie krajobrazy, Liberty Stadium to miejsce znane z ogromnego wsparcia swoich kibiców, przez co dwutysięczna grupa gości na północnej trybunie ma ciężkie zadanie, żeby śpiewać od nich głośniej przez cały mecz. Tak, jak wiele „nowoczesnych” stadionów, ten oferuje dogodny obraz akcji, a także różne inne udogodnienie idealne dla Kopites.

Werdykt: 4/5

Tottenham Hotspur - White Hart Lane

Każdy ma taki stadion, który z różnych powodów darzy szczególną antypatią. Jednym z nich jest White Hart Lane. Za każdym razem, kiedy byłem obecny na tym stadionie, Liverpool przegrywał, a więc to miejsce nie napawa mnie najlepszymi wspomnieniami (to, oraz niekończące się oczekiwanie na wejście na stadion po dokładnych przeszukiwaniach przez stewardów). Przyznaję, że na White Hart Lane panuje jedna z najlepszych atmosfer w Premier League, przede wszystkim dzięki zamkniętym trybunom, które wyłaniają się nad boiskiem. Jednakże miejsce przeznaczone dla gości rozciąga się pomiędzy wyższym i niższym poziomem na południowej trybunie. Trudno jest współtworzyć jakąkolwiek atmosferę pomiędzy 3 tysiącami kibiców. Na ocenę rzutuje także fakt, że jest to najdroższa wycieczka, która może przerodzić się w całkiem rozczarowujące doświadczenie.

Werdykt: 1/5

West Bromwich Albion - The Hawthorns

Najwyżej położony stadion nad poziomem morza w Anglii. Zdobycie the Hawthorns jest samo w sobie testem dla fanów, którzy muszą wspinać się na strome wzgórze, żeby dotrzeć do Smethwick End. Kolejną dziwną rzeczą na tym stadionie jest to, że kibice mogą w przerwie wyjść i zapalić lub kupić jedzenie czy picie. Jedną z wad jest brak pubów w okolicy, w których fani mogliby się napić przed rozpoczęciem meczu, co oznacza, że niektórzy decydują się na wcześniejsze przybycie na stadion.

Werdykt: 3/5

West Ham United - Upton Park

Ci, którzy lubią odrobinę nostalgii, Boleyn Ground jest tym, co wielu (w tym ja) zaklasyfikowałoby jako „tradycyjny stadion piłkarski”. To dom prawdopodobnie jednych z najbardziej żarliwych kibiców w Premier League. Wycieczka do West Ham może być całkiem przyjemnym doświadczenie, dlatego ich decyzja o przeniesieniu się na Stadion Olimpijski spotkała się ze smutkiem wśród tych, którzy regularnie wraz z Liverpoolem odwiedzali Upton Park. Ulokowani na niższym poziomie kompaktowej trybuny Trevora Brookinga, fani siedzą blisko boiska, dzięki czemu mają dobry widok, kiedy Liverpool strzela gole do tej bramki. Jedynym defektem tego miejsca jest wąskie i ciasne przejście wewnętrzne, które może być bardzo niewygodnym rozwiązaniem w przerwie i po końcowym gwizdku, kiedy nadchodzi czas na opuszczenie stadionu.

Werdykt: 4/5

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

yossiaq2 19.06.2013 19:57 #
Jestem zdumiony . W porównaniu z moimi doświadczeniami wyjazdowymi (w Polsce i dwa wyjazdy europejskie ) wyjazdy w Premier League to istna sielanka .
Jack92 19.06.2013 22:16 #
Ciekawe jak kibice innych drużyn ocenili by nasz stadion :)
slobo 19.06.2013 23:58 #
Żal mi tych Angoli. Autostrada,2 godziny,korki,wąskie przejście,wysokie wejście...tyle w tym przygody,co w wyprawie do supermarketu.
mat19 20.06.2013 05:18 #
Wniosek: Autor nie może jeździć na White Hart Lane, gdy Koguty graja z THE REDS
ZohanLFC 20.06.2013 09:45 #
stadion west hamu na tym zdjęciu wygląda trochę jak z minecrafta :D
bobbie 20.06.2013 11:18 #
Na OT powinni przyznać drugie 3000 miejsc dla przyjednych, byłoby dwa razy głośniej :)

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (14)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com