Tydzień LFC na Twitterze
Zapraszamy do zapoznania się z ostatnią aktywnością ludzi związanych z Liverpoolem na Twitterze. W ciągu minionych siedmiu dni dzielili się z nami zdjęciami, żartami i przemyśleniami.
Tydzień zaczął się od smutnej wiadomości o śmierci legendy klubu. Kondolencje postanowił złożyć Phil Thompson: Przykro mi, że dzisiejszego poranka odszedł od nas Geoff Strong, jeden z moich bohaterów z lat sześćdziesiątych. Spoczywaj w pokoju.
Tymczasem obecni zawodnicy Liverpoolu wypoczywali na wakacjach. Cóż, a przynajmniej większość:
Brad Jones: Już myślę o sezonie przygotowawczy…
Jonjo Shelvey: Nawet spacer i zakupy urlopowe nie cieszą, kiedy jest się chorym…
Robbie Fowler przesłał życzenia urodzinowe swojemu byłemu koledze z drużyny…
Wszystkiego najlepszego! Nieźle wyglądasz, jak na swoje czterdzieści trzy lata.
Inny piłkarz na emeryturze, Didi Hamann, pochwalił się zażytą niedawno niecodzienną kąpielą:
Korzystanie z myjni samochodowej z otwartym oknem to niezbyt dobry pomysł...
Gdzie indziej Mark Wright tweetował następująco:
W drodze na Etihad Stadium na koncert Robbiego Williamsa.
Glen Johnson natomiast prosił o pomoc w wyjaśnianiu zasad gry w golfa:
Dostanę za to dodatkowe uderzenie?
Pepe Reina gratulował kolegom wygranej w Mistrzostwach Europy:
Gratulacje dla ekipy U-21! Zasłużone zwycięstwo, jestem z nich dumny!
Wróćmy jednak do byłych graczy. Jimmy Case potrzebuje pomocy przy wydaniu własnej autobiografii.
Trzy puchary Ligi Mistrzów, cztery tytuły ligowe, dwa Superpuchary, jeden Puchar Ligi i jeden Puchar UEFA… Ale książka, to dopiero odpowiedzialność!
Lucas tymczasem wsparł Brazylijczyków żądających zmian w polityce:
Gratuluję wszystkim rodakom protestującym w imię lepszego kraju. Mam nadzieję, że będziemy walczyć bez przemocy… To jedyny sposób na to, żeby nas wysłuchano.
Czy nadszedł w końcu nasz czas? W środę podano terminarz na sezon 2013/14, co Neil Mellor skomentował następująco:
Terminarz wygląda świetnie i jest o wiele bardziej dogodny, niż zeszłoroczny. Są nadzieje na dobry start.
W tym tygodniu dużo ćwierkało się o przedwczesnej śmierci ikony telewizji:
Álvaro Arbeloa: James Gandolfini. Ile świetnych chwil pozwolił nam przeżyć!
Kop Magazine: New Jersey nad Mersey: Liverpool składa hołd Jamesowi Gandolfiniemu.
Robble Fowler: Właśnie usłyszałem o Gandolfinim… Spoczywaj w pokoju!
Mark Wright: Okropna wiadomość o nagłej śmierci wspaniałego aktora. Łączę się w bólu z bliskimi!
Xabi Alonso: RIP James Gandolfini.
Komentarze (3)