Agent Suáreza nalega na transfer
Arsenal i inne kluby starające się o uzyskanie podpisu Urugwajczyka zostały poinformowane przez jego agenta o klauzuli odstępnego wynoszącej 40 milionów funtów.
Pere Guardiola nie porozumiał się z zarządem klubu w sprawie interpretacji kontraktu, kiedy Luis Suárez składał na nim podpis ubiegłego lata. Podczas gdy Liverpool utrzymuje, że ten warunek oznacza, iż muszą oni rozważyć, lecz nie mają nakazu zaakceptowania oferty, agent twierdzi, że wyszczególniona kwota zapewnia transfer.
Pomimo nieustającego sygnalizowania chęci odejścia przez jego podopiecznego, klub pozostaje w dobrych stosunkach z Guardiolą. Teraz jednak, kiedy kolejna oferta coraz bardziej zainteresowanego Arsenalu zostanie odrzucona, będą one wystawione na ciężką próbę.
Determinacja zarządu, by zatrzymać napastnika, może okazać się niewystarczająca, kiedy Arsenal wyłoży za niego odpowiednią kwotę. Jednak klub jest w tym temacie nieugięty – utrzymuje, że ich gwiazda nie jest na sprzedaż. Oferta opiewająca na 35 milionów funtów została odrzucona, jednak nie wyklucza się jej ponowienia.
Natychmiastowa odmowa i jawna niechęć do propozycji ze strony Kanonierów oznacza brak kompromisów w dalszym postępowaniu, a włodarze klubu z biegiem czasu stają się w tej sprawie coraz bardziej nieugięci. Muszą pogodzić się z niezdecydowaniem Luisa w sprawie swojej przyszłości, ale jednocześnie chcą przekonać go, by został na jeszcze jeden sezon i pomógł drużynie w powrocie do Ligi Mistrzów.
Mając na uwadze fakt, że kluby z czołówki Premier League werbują tego lata same talenty, problemem Rodgersa jest także przegrany z Borussią Dortmund bój o Mchitariana, po którym zdano sobie sprawę z tego, że kupno kogoś reprezentującego podobną klasę do Suáreza w celu zastąpienia go będzie nie lada wyzwaniem.
Zainteresowanie Urugwajczykiem okazywały podobno takie drużyny jak Real Madryt i Chelsea Londyn, ale nie potwierdziły tego oficjalnie. Wszystko wskazuje na to, że miałby on być tylko wyjściem awaryjnym w przypadku braku porozumienia w sprawie transferu Wayne’a Rooneya z Machesteru United.
Liverpool, który aktualnie obserwuje Bernarda, skrzydłowego Atlético Mineiro, utrzymuje, iż sprawa Suáreza nie jest jeszcze przegrana. Ma on dołączyć do trenujących już od kilku dni kolegów przed meczem towarzyskim z Melbourne Victory w najbliższą środę.
– Wróci do nas za kilka dni. Mam nadzieję, że wraz z menedżerem uspokoimy wzburzone nastroje i przekonamy go, by skupił się na nadchodzącym sezonie – powiedział Ian Ayre. – Oczekujemy, że po wakacjach dalej będzie przywdziewał nasz trykot i kontynuował grę zgodnie z kontraktem.
Tony Barrett
Komentarze (26)
Oni te umowy przy % podpisują czy jak, że później każda ze stron ma inną umowę? :P
zastanawiam się na ile te rewelacje są prawdziwe, a na ile to poprzekręcane wypowiedzi agenta Luisa
btw. jesli pójdzie do Arsenalu będzie to oznaczało, że cała śpiewka o nieprzychylnych brytyjskich mediach była nieprawdziwa
Dajcie już spokój z tym Eriksenem. Nic tylko Eriksen, Eriksen, Eriksen...
Jeżeli pójdzie do angielskiej drużyny to nasi kibice go zeżrą
a co tutaj ma do rzeczy dorosłość?
pojmuję świat bez podtekstów. Jeśli ktoś mówi, że mu źle w Anglii, bo dokucza mu prasa, ocenia go nie za grę, a za gesty i jest rozdarty, bo kocha Liverpool i kibicuje mu od dziecka to dokładnie tak to rozumiem. Albo niech odejdzie za granicę, gdzie uwolni się od nagonki (do czasu aż wywinie coś nowego) albo niech gra u nas, bo to jego klub w Anglii. Juz był jeden, który miał nie grać w innym angielskim klubie. Poza tym Liverpool zajął miejsce jakie zajął po części za jego przyczyną. Sporo goli zdobył, ale mnóstwo setek zmarnował. Był jednym z lepszych, ale miewał słabsze mecze, a poza tym swoim zachowaniem zdyskwalifikował się na sporą ilość spotkań.
Ale jeśli przypadkiem pójdzie do Arsenalu to bedzie mega fail z naszej strony. Właściwie to nie wierze, że taka ewentualność jest w ogóle brana pod uwagę.
http://lfc.pl/47141/suarez-podpisal-nowy-kontrakt
moja subiektywna opinia jest taka, że Pan Luis nie powinien założyć już nawet skarpetek z herbem LFC !!! ba na trening bym go nie wpuścił !!! jeżeli zawodnik tak smęci i narzeka po tym jak kibice, zarząd i koledzy z boiska nie raz stawali w jego obronie, po sytuacjach wynikających tylko i wyłącznie z jego głupoty to jaki sens jest walczyć o niego ?!?
w obecnej sytuacji mam więcej szacunku do Torresa niż do niego. po Torresa się zgłosili, dali dobrą kasę... a biedny Luis cóż... miał jaja żeby ugryźć faceta w meczu który oglądało miliony ludzi a nie ma odwagi powiedzieć wprost "SPRZEDAJCIE MNIE"
kończąc, mam tylko pozytywne myśli związane ze sprzedażą Suareza bo czuje że Sturridge i Coutinho stworzą duet jakiego Liverpool dawno nie widział :)
Welcome to real world.
Rooney tez zgłaszał kiedyś chęć opuszczenia OT, a do teraz jeszcze tam jest. BR go przekona, a my za pare miesięcy będziemy radośnie obchodzić awans do Ligi Mistrzów. Oddanie Suareza teraz w moim mniemaniu przekreśla nasze szanse na grę w Europie na pare dobrych lat!
Chelsea i Man City sie zbroją, ale spojrzcie na MU i Arsenał - nikogo na razie nie mogą ściągnąć. Higuain, Alcantara, Fabregas wola grać gdzieś indziej. Nie oszukujmy sie, do tej pory jedynym dość wysokiej klasy zawodnikiem, którego kupiliśmy to Mignolet. Reszta to fajne chłopaki, które są mniejszymi puzzlami. Suarez to duża cześć obrazku LFC.
jego menagerowi powiedziec ze jesli znajda klub ktory da "50" to moze odejsc a tak to niech przestana p....