Jasna wiadomość dla Suáreza
Jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem, Luis Suárez jutro w nocy wyląduje w Melbourne. James Pearce z Liverpool Echo pisze o tym, co mają mu do przekazania Brendan Rodgers oraz Ian Ayre.
Jego nazwisko było bez przerwy na ustach 8000 hałaśliwych kibiców zgromadzonych na Gelora Bung Karno National Stadium, oglądających trening drużyny Liverpoolu.
Luis Suárez jest może daleko od Indonezji, ale mimo to pozostawał jednym z głównych tematów przedsezonowej wizyty the Reds.
Każdy kibic w tej części świata chętnie nawiązuję rozmowę i zadaje pytanie za milion dolarów – czy Suárez zostaje, czy odchodzi?
Oglądający otwarty trening Liverpoolu w Dżakarcie miejscowi fani byli w nastroju do świętowania, odpalali race i składali hołd swoim idolom, a dyrektor zarządzający klubu, Ian Ayre, został nawet przez nich wezwany do sprowadzenia z powrotem Xabiego Alonso.
Wypowiedzi Suáreza wyrażające jego pragnienie odejścia z klubu tego lata nie przełożyły się zbyt mocno na spadek jego popularności wśród Kopitów z Azji, jednak w ciągu najbliższych kilku dni sytuacja ta może ulec zmianie.
Jutro w nocy Suarez ma wylądować w Melbourne, by dołączyć do swoich kolegów z drużyny.
Jego przelot jest zarezerwowany, a klub jest przekonany, że piłkarz wypełni swój obowiązek.
Gdy tylko Urugwajczyk upora się ze zmianą strefy czasowej, menedżer Brendan Rodgers oraz Ian Ayre odbędą z nim osobiste rozmowy po raz pierwszy, odkąd w maju wyraził publicznie swoją chęć odejścia.
Wszelkie sugestie, że Liverpool postawił już kreskę na najlepszym strzelcu zeszłego sezonu są niezgodne z prawdą.
Ostatnie trzy tygodnie wręcz wzmocniły postanowienie klubu, by zatrzymać cennego podopiecznego, który wciąż ma do wykonania trzy lata swojego kontraktu.
Liverpool będzie chciał uświadomić Suárezowi, że pomimo jego licznych prób przyciągnięcia zainteresowania złożono zaledwie jedną ofertę transferu – będące przedmiotem drwin 30 milionów funtów od Arsenalu.
Kanonierzy będą musieli zaoferować wyższą kwotę za zawodnika, którego Rodgers stawia na tej samej półce cenowej, na której znajduje się jego rodak Edinson Cavani, sprzedany z Napoli do Paris Saint-Germain za 55 milionów funtów.
Podczas negocjacji po drugiej stronie kuli ziemskiej Rodgers i Ayre jasno wyrażą, że pod żadnym pozorem nie pozwolą, aby ta saga przeciągnęła się do następnego miesiąca.
Przedstawią także Suárezowi swoją wizję poprowadzenia klubu w nadchodzącym sezonie i porozmawiają z nim o planowanych nadchodzących wzmocnieniach składu.
Wiadomość będzie jasna – daj nam kolejne 12 miesięcy, a udowodnimy, że nasze ambicje dorównują twoim.
Nie odchodź nigdzie po to, by grać w Lidze Mistrzów, zostań i wejdź razem z nami do europejskiej elity.
Liverpool oczekuje, że przyszłość Suáreza stanie się dużo łatwiejsza do przewidzenia, zanim w czwartek wyruszą do Bangkoku.
Istnieją nadzieje, że do tego czasu porzuci myśli o odejściu i potwierdzi swoje oddanie dla słusznej sprawy.
Nie ma wątpliwości, że czeka nas intrygujący tydzień.
James Pearce
Komentarze (17)
@ RedWarrior
Hahaha, best ;D
Arsenal ma te same cele co Liverpool, a więc City, Chelsea i MU mają inne. Jakiego więc piłkarza oddał Wenger do bezpośredniego rywala?
ps to najdłuższy post jaki tu miałem okazję widzieć, a wbijam od 2009, może pobiłeś jakiś rekord ? 0.o
Chyba ominęło Cię parę postów holusa ^^
@RedWarrior
Myślę, że armatki nie są na tyle ambitne by przeczytać coś dłuższego niż dwa zdania i pójdą zasadą tl;dr
bo ktos mu trocin do glowy nawpychal i pierdzi brzydko w mediach ze go tu boli , ze go tam strzyka i on ma juz dosc , sie wynosi w pizdu z tad
to mnie tylko martwi -ma przy sobie jakiegos klakiera co mu ryje czache a po tych jego wybrykach boiskowych to bylo widac doskonale ze czerep ma zryty jakis
Naprawde uważasz , że realiujecie swoje cele? Podaj choć jeden przykład.
Najpierw postarajcie sie zrealizowac chociaz jeden cel transferowy.Hipokryci.
daj już luz, bo przyczyniasz się zbliżania poziomu strony z poziomem Kanonierzy.com odpowiadając na takie pierdoły ;)
Warto zaznaczyć, że na zakupy to częściej inne kluby wybierają się do Arsenalu niż do Liverpoolu, więc tutaj bym nie kozaczył, że nagle Arsenal wkroczy i swoje 70mln tam zostawi. Jak sytuacja się rozwinie tego dowiemy się w najbliższych dniach, więc radzę poczekać zamiast pompować ten balonik, bo Kanonierzy mogą znowu gorzko się rozczarować.
Co do kwoty za Suareza - jest jak najbardziej adekwatna, 55mln funtów jest wart bez wątpienia, bo to absolutny top wśród napastników. I nieważne, że ktoś powie, że nie jest tyle wart. Stare powiedzenie ma tu swoje odzwierciedlenie - piłkarz jest tyle wart, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. I nie napalałbym się na nagły transfer request od Suareza, żeby tylko dołączyć do Arsenalu, bo gdyby tak bardzo chciał odejść, to nawet nie przylatywałby na zgrupowanie, tak jak to zrobił niedawno Mkhitaryan z Szachtarem.
Co do postów RedWarriora zgadzam się w pełni z jego opinią. Najbardziej rzuca się w oczy fakt, jak bardzo niekompetentni są redaktorzy na kanonierzy.com, bo wrzucanie plotek transferowych z onetu, to jest redaktorska porażka, jeśli w ogóle redaktorem można się w tej sytuacji nazywać. I to właśnie tak jak napisał RedWarrior przez takich ludzi skrzy się nadzieja wśród kibiców Arsenalu, która szybko potem gaśnie pozostawiając goryczkę dla fanów armatek.
Ja od siebie też chciałbym dodać jedną bardzo ważną wiadomość dla fanów Arsenalu. Otóż wyobraźcie sobie, że Wasz klub nie załapie się za rok do LM (co jest niemal oczywiste). Wówczas staniecie się klubem takim jak dziś jest np. Newcastle - szału nie zarobisz, w LM nie zagrasz, do tego napięta atmosfera i duże oczekiwania. Najlepsi zawodnicy masowo będą unikać tego klubu i umówmy się; marka Arsenal mimo wszystko nie ma takiej renomy jak Liverpool Football Club.
Co do transferów: Cazorla i Podolski super, ale jednak Coutinho i Sturridge słabsi od nich nie są, ustawiłbym na równi te transfery (albo i nie... porównajcie sobie wiek tych zawodników... i szukajcie powoli następców). A Giroud całkiem fajnie sobie poczynał w pierwszym sezonie, ciekaw jestem kolejnego :) U nas w kwestii transferów wiele się ostatnio zmieniło, zwróćcie na to uwagę zanim nas skrytykujecie :) Poza tym Mignolet to genialny transfer, moje marzenie :)
Liczę na to że i LFC i Arsenal zakończą sezon w TOP4. Będzie ciężko, ale na pewno ciekawie :)
Pozdrawiam