Stevie bohaterem młodzieży
Dwustu młodych ludzi znajdujących się w różnego rodzaju trudnym położeniu wzięło udział we wtorkowym treningu Liverpool FC Fundation w ramach nowego porozumienia partnerskiego z mającą siedzibę w Melbourne Reagan Milstein Fundation.
Następnie 30 spośród nich udało się na spotkanie z zawodnikami podczas otwartej sesji treningowej oglądanej przez 15 tysięcy widzów na obiekcie MCG, gdzie Liverpool zmierzył się z Melbourne Victory w swoim trzecim przedsezonowym spotkaniu towarzyskim.
Zgodnie z oczekiwaniami, kapitan Steven Gerrard został otoczony przez przejętą rzeszę dzieci.
Reagan Milstein Foundation – założona aby pomagać dzieciom w Australii uprawiać sport w następstwie śmierci 14-letniego Reagana w wypadku przy nurkowaniu trzy lata temu – jest jedną z dwóch organizacji charytatywnych w Melbourne, które otrzymają wpływy ze sprzedaży biletów na sesję treningową.
Mama Reagana, Tamara, powiedziała serwisowi liverpoolfc.com: – Reagan zawsze pragnął zostać sławnym piłkarzem, jednak w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że nie posiada należytych umiejętności, tak więc zdecydował się na dziennikarstwo sportowe, aby pomóc zwiększyć zainteresowanie dziećmi w mniej uprzywilejowanej sytuacji, które jednak posiadają talent do piłki nożnej.
– Kiedy Reagan zmarł, jego ojciec Kevin założył fundację, by pomagać żyjącym w trudnych warunkach dzieciom znaleźć okazję do gry w futbol.
– Zaczęliśmy zbiórkę butów, które były zbyt małe dla dzieci, odnawialiśmy je i wysyłaliśmy do biednych i znajdujących się w złych warunkach społeczności i wiosek w południowo-wschodniej Azji i na terytoriach północnych.
– Od tego miejsca fundacja zwróciła na siebie uwagę innych sportowych społeczności i otrzymaliśmy wiele darów w postaci ubrań i strojów, które przekazujemy dalej, tak więc jesteśmy teraz w sytuacji, w której możemy pomóc pokrzywdzonym dzieciom uprawiać sport, który Reagan tak bardzo kochał.
– Dla nas współpraca z Liverpoolem jest okazją do zaprezentowania imienia Reagana znacznie szerszej publiczności, a dzieci, które nie miały dotychczas okazji do zajęcia się sportem, mogą się nim teraz cieszyć.
Komentarze (1)