Ibe zaskakuje formą przed sezonem
Jordon Ibe zbiera gratulacje ze wszystkich stron za dobre występy podczas tournée i jest zdeterminowany dać z siebie jeszcze więcej. 17-letni gracz Liverpoolu zadebiutował w pierwszej drużynie podczas ostatniej kolejki minionego sezonu przeciwko Queens Park Rangers.
W meczu z londyńskim zespołem zaliczył asystę, a jego drużyna pokonała spadkowicza 1:0.
W pierwszym przedsezonowym meczu przeciwko Preston North End strzelił gola. W następnych spotkaniach z Indonezją czy Melbourne Victory także pokazał się z dobrej strony.
– Czuję się naprawdę dobrze. Uczę się nowych rzeczy od starszych piłkarzy i nowych zawodników – stwierdził Ibe.
– Mam nadzieję, że do początku nowego sezonu utrzymam odpowiednią dyspozycję.
– Cieszę się, że zadebiutowałem w ostatnim meczu sezonu przeciwko QPR na Anfield.
– Gra w Premier League to coś wspaniałego, szczególnie, że był to ostatni mecz Jamiego Carraghera w karierze.
Komentarze (9)
A tak na poważnie to bardzo cieszy, że nasi młodzi się tak swietnie prezentują. Nie chodzi nawet o samego Ibe, bo jest przecież jeszcze Sterling, Wisdom. Suso świetnie grał na mistrzostwach. Szkoda, że Yesil złapał tą koszmarną kontuzję, bo myślę, że też mógłby powalczyć w meczach przedsezonowych o chociażby posiedzenie na ławce w kilku meczach i jakieś ogony wygranych spotkań.
W wieku 15 lat nie bawił się ze starszymi w zbędne tricki, wykorzystywał niebywałą jak na ten wiek siłę połączoną z dynamiką i dążył prosto na bramkę. Był dojrzalszy w swojej grze niż Sterling w tym samym wieku, ale mogło to być spowodowane tym, że zasmakował już seniorskiej piłki w Wycombe.
W tym roku imponuje w sparingach, kiedy Sterling pokazał z Preston że jest bardzo szybki - Ibe zszokował wszystkich swoim sprintem przeciwko Indonezji. Silny, bezpośredni, szybki, dobry technicznie - Jordon Ibe to piłkarz z którym wiąże największe nadzieje, jeśli chodzi o młodzież w Liverpoolu.
DO BOJU JORDAN I PAMIĘTAJ... YNWA. !
Ibe jest silniejszy fizycznie i bardziej bezpośredni, u Sterlinga widać z kolei jakby większą ogładę piłkarską, lepiej się porusza, jest wszechstronniejszy. W Azji chyba nieco lepiej wygląda póki co Raheem. Który zrobi większą karierę? Wydaje mi się ze jednak Jordon.
Jeśli chodzi o chlopaków z akademii, dobrze zapowiada się Rossiter.