Tajlandczycy pytają o Reinę
Podczas czwartej z kolei wyprawy do Tajlandii, na inagurującej ją konferencji prasowej Brendan Rodgers został zapytany o sytuację w klubie reprezentatna Hiszpanii, Pepe Reiny.
Przemawiając w hotelowym pokoju wypełnionym do ostatniego miejsca, trener po raz kolejny potwierdził swoje słowa z poprzednich wywiadów: – To była trudna decyzja.
– Najpierw wydawało mi się, że dostaniemy ofertę kupna Pepe, co zapewne skończyłoby się transferem definitywnym. W celu zabezpieczenia klubu przed ewentualnym osłabieniem, musielismy znaleźć kogoś w zastępstwie.
– Tak oto trafiliśmy na Simona Mignoleta, który jest bramkarzem najwyższej klasy, jednym z najlepszych młodych graczy na tej pozycji w Europie.
– Czas uciekał, a oferty za Reinę się nie pojawiały, co dawało nam dwóch świetnych golkiperów w składzie. Obaj mogli walczyć o wyjściowy skład, ale pojawiła się opcja wypożyczenia dla Pepe. Stwierdziliśmy, że jest to bardzo dobre rozwiązanie.
– Jako dojrzały, w pełni ukształtowany zawodnik, potrzebuje regularnej gry, zwłaszcza w perspektywie nadchodzącego Mundialu. Ani my, ani on sam, nie chcielibyśmy, by zabrakło go w kadrze powołanej na to wydarzenie.
– Pepe jest ciągle formalnie jednym z naszych bramkarzy, czas podsumowań nadejdzie po zakończeniu wypożyczenia.
Komentarze (2)