Rodgers pewny środka obrony
Imponujący początek pobytu Kolo Touré w Liverpoolu dodał Brendanowi Rodgersowi pewności w sferze możliwości w obronie, którą będzie miał do dyspozycji w sezonie 2013/2014.
Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej przeszedł do the Reds na zasadzie wolnego transferu na początku lipca i natychmiast wywarł wrażenie swoim silnym stylem dowodzenia na kolegach z drużyny i sztabie szkoleniowym.
Touré, który zdobył poprzednio mistrzostwo Barclays Premier League zarówno z Arsenalem, jak i Manchesterem City, postrzegany jest przez wielu jako zastępstwo dla emerytowanego Jamiego Carraghera.
Obserwowawszy dokładnie 32-latka przez ostatnie sezony, Rodgers wierzy, że Touré uzupełnia grupę już zawierającą kilku wyróżniających się środkowych obrońców.
– Zdecydowanie, myślę, że damy sobie radę – powiedział Irlandczyk z Ulsteru. – Kolo był znakomity od momentu swojego przyjścia. Może i ma 32 lata, jednak jest silny i znajduje się w świetnej kondycji.
– Jest zawodnikiem, który uważał na siebie przez całe swoje życie. Jego wiek nie jest barierą i ma mentalność zwycięzcy. Jest kimś, o kim sądziliśmy, że pojawiając się wesprze zespół swoim doświadczeniem i umiejętnościami.
– Oglądałem go przez okres trwania jego kariery i przyglądałem mu się bardzo dużo minionego sezonu. Na pierwszy rzut oka po dołączeniu do klubu, będzie dla nas bardzo dobrym piłkarzem.
– Mamy kilku innych wyjątkowych środkowych obrońców w osobach Daniela Aggera i Martina Škrtela. Posiadamy także wschodzący talent, Andre Wisdoma, który będzie bardzo dobrym środkowym obrońcą dla Liverpoolu w przyszłości. Wciąż mamy także Sebastiána Coatesa.
Komentarze (8)
Trochę kurtuazji w wypowiedzi BR na pewno się znalazło, ale nie zapominaj o tym, że Brendan obserwuje go też na treningach. A tam Kolo staje naprzeciw całkiem dobrych grajków i punkt odniesienia do postawy innych obrońców też jakiś jest. ;-)