LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 727

Brendan: Steven ma „czynnik X”


Trener Liverpoolu, Brendan Rodgers, wyraził swoje uznanie dla kapitana Stevena Gerrarda, przyznając mu miano jednego z najlepszych piłkarzy i wspaniałych ludzi jednocześnie.

O benefisie wypowiedział się następująco: – Wydaje się to być idealną okazją dla ukoronowania kariery kogoś, kto całe swoje życie poświęcił piłce nożnej, a jednocześnie szansą dla kibiców, by oddać mu hołd.

– Zapowiada się wspaniałe święto na cześć świetnego piłkarza, który wniósł wiele do współczesnego futbolu. Nie zapominajmy też, że to ważny mecz w kontekście przygotowań do sezonu.

– Różnica między dobrym piłkarzem i świetnym piłkarzem jest taka, że dzięki temu drugiemu lepiej grają także jego koledzy na boisku. Steven właśnie taki jest.

– Wielcy gracze trafiają w kluczowych momentach meczu, zaliczają zdumiewająco dobre występy na najwyższym szczeblu. To brzmi jak definicja Stevena.

– Obserwowałem ludzi pracujących w tym zawodzie przez wiele lat, ale nigdy nie widziałem tak naturalnego talentu, takiej umiejętności brania odpowiedzialności za wynik na swoje barki, jaką wykazuje się nasz kapitan.

– Cieszę się, że mogłem tu przyjść i rozpocząć współpracę z nim. Móc obserwować, jak przygotowuje się do meczów, jak zachowuje się w ich trakcie, doświadczać tego wielkiego szacunku, jakim darzy przełożonych.

– To prawdziwy dżentelmen. Kiedy byliśmy w Azji, poświęcił kibicom mnóstwo swojego czasu, który mógł wykorzystać w inny sposób. Kontakt z ludźmi – to miernik klasy i w sporcie, i w biznesie, i w życiu.

Rodgers przyznaje, że kariera Gerrarda obfituje w ważne momenty, ale podkreśla, że dwa z nich szczególnie utkwiły mu w pamięci: – Po pierwsze finał Pucharu Anglii, kiedy już wydawało się, że West Ham wygra to starcie, ale w kluczowym momencie pojawił się Steve, dając swoją techniką i strzałem nadzieję na odwrócenie losów spotkania, doprowadzając do dogrywki.

– Drugi mecz to oczywiście pamiętny finał Ligi Mistrzów. Tego dnia pokazał, co znaczy opaska kapitańska na ramieniu. Jego gol, umiejętności i hart ducha wspomógł drużynę i poderwał do walki.

– Kiedy Steven trenuje, jego determinacja udziela się wszystkim wokół. Mimo trzydziestu trzech lat ciągle jest żądny trofeów i chce jak najlepiej dla klubu, nie dla siebie.

– Ciężko opisać go jednym słowem. Dla mnie to człowiek, który ma ten słynny „czynnik X”. Trudno wskazać tylko jedną rzecz, w której jest najlepszy.

– Jestem na Anfield dopiero od roku, więc niewiele mam do powiedzenia w temacie legend tego miejsca, ale dla mnie nie ma nikogo, kto przebiłby Stevena Gerrarda.

– Mam nadzieję, że wszystkie jego oczekiwania co do dzisiejszego meczu zostaną spełnione, bo w pełni na to zasłużył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com