Agger na celowniku Barcelony
Liverpool stanąć musi do walki o zatrzymanie jednego ze swoich najbardziej pożądanych zawodników, gdyż Daniel Agger znalazł się w planach transferowych hiszpańskiego klubu.
Mistrzowie La Liga są zdeterminowani, by pozyskać klasowego środkowego obrońcę, co może okazać się nie lada wyzwaniem, gdyż oferta złożona Chelsea za Davida Luiza została odrzucona. Miało to miejsce już po tym, jak pod koniec ubiegłego tygodnia włodarze z Anfield zareagowali negatywnie na informację o zainteresowaniu swoim najlepszym defensorem. Mimo to Barcelona nie rezygnuje z walki o jednego z dwóch graczy z angielskich boisk.
Obecny klub Duńczyka twierdzi, jakoby żadnej oferty jeszcze nie otrzymał, ale hiszpańskie źródła podają informacje o zaproponowanej oficjalnie kwocie w wysokości 17 milionów funtów. Liverpool miał natychmiast odmówić i jednocześnie poinformować, że negocjację zaczną się od 25 milionów.
Barcelona oferowała 24 miliony funtów za Luiza po tym, jak dyrektor katalońskiego klubu, Raul Sanlleií, rozmawiał z jego menedżerem we wtorek. Nie jest on skory do przeprowadzenia transferu na warunkach Chelsea, gdyż wedle londyńczyków Luiz wyceniany jest aż na 45 milionów, co stanowi podwojenie kwoty, jaką dwa lata temu otrzymała za niego Benfica.
Blaugrana próbowała skusić obecnego zawodnika the Blues wyższą dzięki kontraktom reklamowym pensją. Na ich celowniku znalazł się również Thomas Vermaelen z Arsenalu.
Priorytetem Katalończyków był Thiago Silva, jednak przegrali wyścig o Brazylijczyka z Paris Saint-Germain. W rezultacie skupiono się na Aggerze i Luizie, dwóch z niewielu piłkarzy, którzy mogą wpasować się w charakterystyczny dla tej drużyny styl gry.
– Ciężko znaleźć kogoś, kto poradzi sobie z naszym specyficznym stylem – twierdził Gerard Piqué podczas konferencji prasowej w Tajlandii. – Doświadczenie nauczyło nas, że poszukiwania środkowych obrońców to nie jest prosta sprawa.
Agger nie chce odchodzić z Liverpoolu, ale Barcelona usilnie zabiega o niego już drugi rok z rzędu. Ubiegłego lata Duńczyk twierdził: – To jedyna drużyna, która może sprawić, że ciężko będzie mi tu zostać.
Brendan Rodgers wie, że nie może pozwolić sobie na utratę tak doświadczonego piłkarza, zwłaszcza po zakończeniu kariery przez Carraghera i wypożyczeniu Reiny, którego roczna pensja w Napoli wynosić będzie 2 miliony funtów.
Problemem będzie też ściągnięcie do klubu odpowiedniego zastępstwa w ciągu zaledwie czterech tygodni. Nie przeszkadza to Barcelonie wierzyć, że uda im się sfinalizować transfer. Niesłabnące zainteresowanie zmusza Liverpool do ponownego rozpatrzenia sprawy Martina Škrtela, któremu dano wolną rękę w sprawie transferu, co było możliwe dzięki zapewnieniom agenta Aggera, że ten zostanie na Anfield.
Do rozpoczęcia sezonu zostało niewiele czasu, a Rodgers ciągle nie wie, jak ostatecznie prezentować się będzie jego skład. Niezależnie od tego, jak zakończy się sprawa z Luisem Suárezem, trener Liverpoolu obstaje przy tym, że cele klubu na nadchodzącą kampanię nie zmieniły się, i podkreśla postęp, jaki jego podopieczni poczynili w trakcie okresu przygotowawczego.
Tony Barrett
Komentarze (27)
Kto jak kto ale Dagger? kuniec świata jest bliski:)
Czyżby szkółka się skończyła i nie mają własnego stopera?
Daniel ma DNA Liverpoolu. Niech sobie darują.
Co tam u twojego dobrego kumpla Luisa? Zostaje? Odchodzi? Dzwonił do ciebie przed udzieleniem wywiadu? Widze że masz nowego kumpla Aggera. Ale buta dalej ta sama cebulaku.
Kto mądry by sobie zrobił tatuaż YNWA i potem odszedł do innego klubu ?
A między złożeniem oferty, która nie jest przecież niczym dziwnym, a sprzedażą jest jeszcze decyzja samego Aggera. Mając to na uwadze nie ma się o co martwić.
Nie musisz kozaczyć wiem że The Sun to szmatłowiec i wiem również co pisali na temat tragedii w Hillsborough, całkowicie odmienna historia.. ale co z tego , skoro mowa o transferze a nie o tragedii..
To, że kibice Liverpoolu nie czytają wogóle tej gazety.
To nie zmienia faktu że akurat w sprawie Aggera " trafili w 10 " . Mniejsza z tym nie trzeba dalej ciągnąć tej paplaniny na stronie , lepiej skończyć ten temat już.. nie trzeba tego dalej ciągnąć.
Ja tak specjalnie ironicznie napisałem:)
Bez zadnych pretensji dla Ciebie:)
Mało tego jestem wdzieczny za to serce które wkładasz w redagowanie LFC.PL
Oczywiście pozdrawiam:)
Ależ wiem, oczywiście, spokojnie ;). Serce to pęknąć z żalu może przy tego typu newsach, ale trzeba mieć jeszcze rozum, żeby nie dać się zwariować w kwestii Aggera, jeszcze niektórzy będą się wstydzić, że w niego zwątpili.