Carra o sadze transferowej Luisa
Według Jamiego Carraghera decyzja Rodgersa o odsunięciu Luisa Suáreza ze wspólnych treningów z resztą składu jest słuszna. Były as Anfield wzywa Suáreza, aby ten wziął się w garść. Defensor twierdzi, że toczący się spór pomiędzy Urugwajczykiem a klubem może zakłócać przygotowania piłkarzy do zbliżającego się sezonu ligowego.
Suárez wyraził publicznie chęć odejścia z Merseyside, oskarżając Liverpool o niedotrzymanie obietnic. Urus chciałby dołączyć do londyńskiego Arsenalu.
Rodgers poprzysiągł podjąć zdecydowane działania przeciwko kontrowersyjnemu napastnikowi, który nie będzie trenował z pierwszą drużyną the Reds do czasu rozwiązania tego problemu.
Carragher dodaje, że zauważył niepokojącą zmianę w swoim dawnym koledze.
- Znam Luisa, grałem z nim w jednym zespole przez kilka lat. Jest wojownikiem zarówno na murawie jak i na codziennym treningu. Nigdy nie opuścił sesji.
- Trenowałem w piątek przez meczem Stevena z resztą drużyny, Suárez swoim zachowaniem przykuł moją uwagę. Nie był to ten Luis którego znam.
- Brendan Rodgers uczynił to, co powinien, odsuwając go od składu. Żaden piłkarz nie jest ważniejszy od klubu.
- Suárez i tak nie mógłby grać w pierwszych meczach sezonu gdyż jest zawieszony. Liverpool musi się skupić na czekającym ich meczu ze Stoke.
- Jeśli Luis zakłóca spokój grupy musi zostać oddalony od niej.
Carragher zapytany, co powiedziałby Suárezowi gdyby był jeszcze piłkarzem Liverpoolu, odpowiada: - Zastanów się nad swoimi czynami.
- Są różne drogi rozwiązywania problemów. Transfery piłkarzy odbywają się co chwilę, nie zawsze możesz mieć to, co byś chciał.
- Liverpool Football Club musi robić to, co jest najlepsze dla niego. Arsenal jest naszym rywalem w walce o miejsce w czołowej czwórce. Może gdyby Suárez chciał odejść do innego klubu, Liverpool nie robiłby takiego problemu i pozwoliłby mu zmienić barwy.
- Nikt nie chce mieć w zespole nieszczęśliwych piłkarzy. Zła atmosfera wpływa na resztę ludzi obecnych w klubie.
- Ta sytuacja jest podobna do tej w Chelsea i Manchesterze United z Rooneyem. Są rywalami walczącymi o podobne cele, na tym polega problem.
- Luis nie może postępować dalej w ten sposób. Brendan Rodgers wypowiedział na głos to, co każdy powinien mieć na uwadze – nikt nie jest większy od klubu.
- Suárez najprawdopodobniej będzie rozmawiał z agentami oraz ludźmi z Arsenalu. Jest jednak dorosłym facetem, ma rodzinę i musi sam podejmować decyzje, co będzie dla niego najlepsze.
- Sprawa ta dotyczy już nie tylko naszego klubu, sagę tę śledzi tłum innych obywateli naszego kraju.
- Nie ulega wątpliwości, że Arsenal pragnie ściągnąć Luisa w swoje szeregi. Czasami jednak musisz pamiętać o tym, że temu wszystkiemu przyglądają się ludzie, którzy wyrobią sobie na twój temat odpowiednią opinię.
Komentarze (8)