LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 979

Pomeczowy wywiad z Rodgersem


Brendan Rodgers był świadkiem wspaniałego powrotu Daniela Sturridge’a do składu Liverpoolu. Angielski napastnik wszedł po przerwie na murawę, aby wraz z kolegami zmierzyć się z drużyną Celtiku.

23-latek opuścił letnie tournée i większość sparingów Czerwonych. Przyczyną absencji piłkarza była kontuzja kostki, której nabawił się w maju podczas zgromadzenia reprezentacji Synów Albionu.

Dzisiaj na Aviva Stadium Sturridge wystąpił po raz pierwszy od czasu odniesienia urazu. Jego występ wyglądał na tyle obiecująco, że fani mogą spodziewać się powtórki z zeszłego sezonu, w którym to napastnik zdobył 11 goli w 16 występach.

– Uważam, że był wspaniały – powiedział Rodgers dziennikarzom zgromadzonym na konferencji pomeczowej.

– Po wejściu Daniela na boisko gra nabrała zupełnie inny charakter, mogłeś zauważyć gołym okiem różnicę – moc, tempo oraz współpraca z Coutinho, to wszystko zasługuje na oklaski.

– On pracuje bardzo ciężko na to, by znów wrócić do sprawności. Jestem zadowolony z jego postępów na treningach w tym tygodniu.

– Otrzymał dzisiaj 45 minut, dodatkowo na początku przyszłego tygodnia rozgrywamy zamknięty mecz. Po tym wszystkim ocenimy jego dyspozycję, jednak myślę, że jest naprawdę dobrze.

W dzisiejszym meczu można było zaobserwować wspaniałą boiskową współpracę między Sturridgem a Coutinho. Menedżer the Reds jest bardzo zadowolony z gry kombinacyjnej swoich podopiecznych w przednich rejonach boiska.

– Młody Philippe jest wspaniałym wzmocnieniem składu od pierwszej chwili na Anfield. Oglądanie jego gry jest czystą przyjemnością – dodaje Irlandczyk.

– Jest skuteczny, kreuje okazje strzeleckie. Był dzisiaj dość rozczarowany, iż nie udało mu się zdobyć gola.

– Mamy w zespole kilku piłkarzy z najwyższej półki, zaliczają się do nich między innymi Gerrard, Coutinho i Sturridge. Nadają na tych samych falach, ich wzajemna, kombinacyjna gra wygląda bardzo obiecująco.

– Nie możemy się doczekać startu nowej kampanii ligowej. Gracze pracowali bardzo ciężko, są w dobrej formie.

Menedżer the Reds został zapytany o przyczynę absencji nowego wicekapitana zespołu, Daniela Aggera. Dziennikarze połączyli nieobecność Duńczyka z możliwym transferem.

– W sprawie Daniela jesteśmy pewni dwóch rzeczy. Po meczu benefisowym Steviego zebrał mu się płyn w kolanie. Sztab medyczny zajął się tą sprawą, jednak przez to Agger nie mógł trenować z resztą zespołu.

– Został również mianowany drugim kapitanem drużyny. Plotki o rzekomym transferze do Barcelony można włożyć między bajki.

– Jest piłkarzem z czołówki który jest bardzo przywiązany do klubu. Nie mogę się doczekać widoku Daniela pełniącego nową rolę.

Będąca ostatnio na topie saga transferowa z Luisem Suáezem w roli głównej została również poruszona na konferencji pomeczowej. Brendan Rodgers wyjaśnił, w jaki sposób zamierza postąpić z zagubioną owcą, którą ostatnio zdaje się być Urugwajczyk.

– Na początku konieczne będą przeprosiny w kierunku kolegów i klubu – dodaje menedżer Czerwonych.

– Musimy otrzymać zapewnienie, że będzie się angażował w sprawy klubu tak samo, jak robił to do tej pory.

– Luis Suárez walczył do upadłego za ten klub. Ten Suárez, który ostatnio bardzo namieszał nie jest tym, którego znam. Musimy chronić grupę oraz naszych wspaniałych fanów.

– Ostatnie kilka dni spędził na treningu w pojedynkę. Po jego powrocie ze zgromadzenia reprezentacji ocenimy co należy dalej czynić.

Rodgers spotkał się z właścicielem klubu, Johnem W. Henrym, podczas podróży Liverpoolu do Norwegii. Menedżer przyznaje, że cały sztab zarządzający klubem stoi po tej samej stronie.

– Suárez nie odejdzie do Arsenalu, tego można być pewnym. Pragniemy go zatrzymać na Anfield – mówi 40-latek.

– Jest napastnikiem światowej klasy, w momencie, kiedy ponownie zacznie się angażować w sprawy klubu, przyjmiemy go z otwartymi ramionami z powrotem.

– Wokół naszego Urugwajczyka od początku lata krążyło wiele spekulacji. Już pod koniec zeszłego sezonu byliśmy pewni, że wiele klubów będzie pytać o niego.

– Prawda jest jednak taka, że tylko jedna drużyna się zgłosiła po niego. Naszym celem jest zatrzymanie Luisa w klubie – zakończył Rodgers.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (26)

Bizon5 11.08.2013 00:23 #
pzywrocic go do 1 skladu bez przeprosin , one i tak nic nie zmienia przeciez , on nie odejdzie tylko dlatego ze klub go chce, wiec nic z tych przeprosin. Chyba ze mowimy o ludziach przedzial wiekowy 8-11 lat

Ja sie nie nabiore.
omnia 11.08.2013 00:31 #
wszystko fajnie, spoko, ale jakiś transfer by się przydał panie Rodgers ;)
ossmar 11.08.2013 01:12 #
@Bizon5. Zupełnie niepotrzebnie BR zacietrzewia się z tymi przeprosinami. LS to nie jakiś gówniarz z przedszkola. Takim sposobem można zabrnąć w ślepą uliczkę, bez możliwości odwrotu. I po co to komu.
Bizon5 11.08.2013 01:19 #
wlasnie ja nie wiem po co Rodgers wylatuje z tymi przeprosinami ,kazdy kumaty kbic wie ze to bedzie przymus , badzmy szczerzy
Gall 11.08.2013 01:42 #
BR robi to po to, żeby po pierwsze pokazać mu, że nie jest najważniejszy i że jak się popełni błąd, to trzeba liczyć na konsekwencje. Po drugie w klubie kiedyś były podziały, dzisiaj tego nikt nie chce i Brendan robi wszystko żeby i piłkarze jak i kibice tworzyli jedno, nie chcąc przy tym samym porysować niczego na tym cienkim jak widać szkle. Po trzecie tu chodzi o wizerunek klubu. Jeden zawodnik nie będzie dyktował warunków i nie będzie też mówił jak ma być. Odbudowuje to Rodgers skutecznie i nie ma co narzekać. My się nie nabierzemy, ale Luis musi tak postąpić i koniec.
Bizon5 11.08.2013 01:50 #
Gall

no dobra ale w ten sposob Brendan ,,dal mu furtke na tak lub nie,, a co gdy wybierze NIE?

powinien do prasy powiedziec ze to zalezy od formy pilkarza na treningu i tylko TYLE
esto 11.08.2013 03:02 #
Mecz z Celtikiem nam nie wyszedł. .
Stachyra 11.08.2013 08:12 #
Dobrze, jarajmy się powrotem Sturridge'a, ale Panie Rodgers, kiedy porządne wzmocnienia?
twardy 11.08.2013 10:01 #
macie nasrane ja jestem bardzo zadowaolny z meczu ! oglodaliscie to wgl !?
RozbawionyPepito 11.08.2013 10:19 #
Niestety ale Brendan się kompromituje w tej sprawie z Suarezem :/ Szkoda to przyznać, ale brakuje mu klasy Wengera, bo on nigdy nie gnoił swoich graczy, nawet jak szli do United. Naprawdę już lepiej by było sprzedać Urusa do tego Arsenalu, a za niego kupić dwóch dobrych kopaczy. Takie trzymanie na siłę i jeszcze kompromitowanie zawodników poprzez przedszkolne metody wychowawcze do niczego dobrego nie prowadzi.
Elvis 11.08.2013 11:01 #
Jedynym, kto się w tej sytuacji kompromituje, jest sam Suarez. Brendan pokazał mu, kto tu jest szefem i że żaden zawodnik nie jest ważniejszy od niego i jego zespołu. Urus najpierw deklarował przywiązanie do zespołu i chęć odejścia, a teraz nagle okazało się, że jest tu nieszczęśliwy i chce odejść, gdzie tu szacunek dla klubu? Rodgers i właściciele nie pozwolą, w przeciwieństwie do poprzednich, sobą pomiatać i postawili Suareza do pionu, żeby nie zachowywał się jak rozkapryszone dziecko, bo i tak mu to nic nie da. A już na pewno nikt nie pozwoli mu odejść do Arsenalu, żeby wzmacniać bezpośrednią konkurencję. To, że Wenger jest miękką fujarą i nie umie zatrzymać największych gwiazd, oddaje je rywalom i potem jeszcze głaszcze po główce, nie oznacza, że taki jest wzór menedżera :) Największym przegranym jest teraz właśnie Suarez, który nigdzie nie odszedł, a przy okazji nagrabił sobie u kolegów z zespołu i kibiców.
Elvis 11.08.2013 11:02 #
*deklarował przywiązanie do zespołu i chęć pozostania, przeklawiaturzenie się wkradło.
Swooneb 11.08.2013 11:04 #
Elvis, gdyby nie był ważniejszy to by go puścił, bo przecież po co mu nieważny zawodnik, skoro bez niego sobie może poradzić ;p
parlan 11.08.2013 11:04 #
Stachyra-jakie wzmocnienia jak kasy nie ma?Narazie wszystko odbywa się na zasadzie sprzedajemy,jest kasa to kupujemy.Teraz jak ktoś kupi Downinga to może kupią Aly Cissokho z Valencii bo tam jakieś podchody były i tyle.Ja bym nie liczył na jakiś spektakularny transfer.Prawda jest taka,że o top 4 z Suarezem czy bez będzie jeszcze trudniej niż w poprzednim sezonie.
Bizon5 11.08.2013 11:17 #
parlan

z Suarezem nie bedze top 4 twoim zdaniem? no to odpusc ta sage z nim bo dla ciebie i tak wszystko jedno czy zostanie czy nie w takim razie.

Suarez zostaje po to aby BYŁO Top 4
Elvis 11.08.2013 11:20 #
Swooneb: Tutaj chodzi o pewne zasady, że zawodnik nie może szargać dobrego imienia klubu i nim pomiatać, nawet jeżeli ma na nazwisko Suarez.
Swooneb 11.08.2013 11:28 #
Elvis, No ale teraz Liverpool stawia się w takiej sytuacji że chcą zostać na łasce 1 piłkarza, który cały poprzedni sezon robił rzeczy których cały klub musiał się wstydzić. Ja bym na miejscu Rodgersa brał te 40 czy 50 mln i kupił za to 2-3 dobrych graczy, ławka by była szersza i siłą rzeczy trzeba byłoby się odzależnić od Suareza, może mi łatwiej to pisać, bo jestem fanem Arsenalu, ale jeden zawodnik ligi nie wygra, a kilku dobrych może już sporo pomóc, fajnie że Suarez nastrzelał goli i ośmieszał przeciwników, ale LFC nie ma z tego żadnych korzyści poza fajnymi wspomnieniami. Ta historia może się skończyć tak, że LFC zacznie te 6 meczów bez Suareza, potem Suarez rozgoryczony nie będzie już grał jak wcześniej lub odstawi Teveza i trzeba będzie takiemu cały sezon ponad 100 tys tygodniówki płacić.
paranormalnY 11.08.2013 11:33 #
Dagger zaszalał na imprezie u Gerro
PyrkaLFC 11.08.2013 11:52 #
Swooneb nie można oddać najlepszego napastnika w drużynie (i przy okazji jednego z najlepszych w lidze) bezpośredniemu rywalowi, to jest tak jak ktoś by Cie napadł, a Ty oddał byś mu swój pistolet i powiedział "a przecierz mam jeszcze pare noży" :). Zasady w klubie tyczą się wszystkich, jego też, moim zdaniem Elvis ma racje. Gdyby nie głupi łeb Urusa w kolejce czekałoy by już pewnie Real, Barca i PSG, ale że nikt nie chce tresować dzikusa który przez pół ligi ma bany, to zgłosił się tylko Wenger licząc na to że nam zmienknie rura bo panicz Luis strzeli focha. Jeśli chce grać na najwyższym poziomie, to jego zachowanie musi również być na najwyższym poziomie, w tej sytuacji Suarez jest sam sobie winny tego, że został looser'em w tym okienku. Takie moje zdanie.
Elvis 11.08.2013 11:53 #
Swooneb: Nie, nie jest lepiej sprzedać Suareza za 40-50 mln do ARSENALU, a nie w ogóle. Sam Rodgers mówił, że nie zamierza wzmacniać konkurencji, co w poprzednich latach namiętnie i konsekwentnie robił Arsene Wenger. Przyjdzie Real i da 50 mln funtów? No problem. Przy czym dyskusyjna jest kwestia, czy 50 mln zadowoli klub, patrząc na kwoty przewijające się w kontekście np. Garetha Bale'a.
Swooneb 11.08.2013 12:07 #
Ja bardzo zalowalem gdy odszedl van Persie, mialem do niego zal o to ze zrobil to w taki sposob, nie mialem zalu do United, bo to naturalne ze chcieliby miec takiego pilkarza u siebie i nie ma sie co dziwic. Van Persie juz zawsze bedzie dla mnie zaklamanym dwulicowym czlowiekiem, ale nie zaluje ze odszedl. Dzieki temu przeciwnicy grajacy z Arsenalem nie maja pojecia kogo maja kryc, jest duzo wiecej opcji w ofensywie i wynik nie zalezy od jednego pilkarza, w sezonie 11/12 jak bylo kiepsko to pilkarze wierzyli tylko w RvP, teraz caly sklad walczy do konca i czesto udaje sie odwrocic wyniki meczow w samej koncowce. Moze obecnie Arsenal nie gra super porywajacej pilki(zazwyczaj bo czasem fajne akcje klepali), ale nie ma sie co dziwic skoro ofensywa zalezala od 3 nowych pilkarzy + walcott. Ja nie wiem czy pozostanie Suareza w klubie to najlepsza mozliwa opcja dla LFC, zwlaszcza ze wszyscy tutaj wiedza jaki ma charakter. Po tym jak Suarez angazuje FA do tego by mu pomogli "wydostac sie z LFC", udziela wywiadow po gazetach w ktorch mowi ze ma nadzieje ze odejdzie z LFC nikt z kolegow nie bedzie traktowal go jak wczesniej, a on sam nie bedzie sie czul komfortowo w takim klubie.
Swooneb 11.08.2013 12:19 #
Ja fanem Suareza nie jestem i wolalbym gdyby zamiast niego przyszedl jakis inny dobry napastnik ktory nie nurkuje i nie gryzie, dobry defensywny pomocnik i dobry lewo skrzydlowy. Wiec jesli Suareza nie bedzie w Arsenalu to nie bede rozczarowany, zastanawiam sie tylko czy pozostawienie go w LFC sila jest najlepszym rozwiazaniem dla LFC. Walka o top4 i tak bedzie dla was bardzo trudna, w koncu dla, Chelsea, Arsenalu, United czy City to bedzie plan minimum na ten sezon a jest jeszcze Tottenham. Ja na miejscu Rodgersa skupilbym sie na dalszym budowaniu skladu, bo jak on chce budowac go dalej wokol Suareza to w koncu zostaniecie na lodzie.
Elvis 11.08.2013 12:26 #
Swooneb: Dalej nic nie rozumiesz. Nikt nie chce budować składu w oparciu o Suareza, ani trzymać go z tego powodu na siłę w klubie. Suarez został tak potraktowany przez klub, bo chyba zapomniał, że jest związany z nim kontraktem, a płaczem i skarżeniem się mediom niczego na nim nie wymusi. A już na pewno nie transferu do ligowego rywala. Zarówno Rodgers, jak i właściciele klubu pokazali Suarezowi, że to nie on jest centralną postacią Liverpool FC i nie on tutaj podejmuje decyzje. Już ma pierwsze owoce swojej postawy, mianowicie odsunięcie od treningów z pierwszą drużyną. Jak ma chociaż śladowe ilości mózgu, zorientuje się, że ma do wyboru grać dla LFC albo nie grać wcale*. Jak bardzo Urugwajczyk kocha grać w piłkę, nikogo przekonywać nie trzeba.

*Chyba, że zgłosi się klub spoza Anglii, który będzie skłonny wydać na niego kilkadziesiąt mln funtów.
Swooneb 11.08.2013 12:38 #
Elvis, tylko pamiętaj o tym że LFC daje w taki sposób sygnał przyszłym graczom klubu, że jeśli będą się czuli za dobrzy na LFC i będą chcieli zagrać w lepszym zespole to mogą ich zatrzymać siłą. Nie wiem kto straci na tym więcej LFC czy Suarez. Bo Arsenal tak czy inaczej będzie w TOP 4, nikogo nie sprzedali, zamierzają kupić wzmocnienia(ESPN pisze o tym że Gustavo blisko Arsenalu), sam Wenger mówi o tym że ma za wąski skład by coś osiągnąć w tym sezonie więc już pewnie coś załatwia, no i nigdy za kadencji Wengera nie wypadli z top4 nawet w poprzednim sezonie, gdzie nie mieli żadnej gwiazdy w zespole. A 40 mln piechotą nie chodzi, za to można kupić dobrego skrzydłowego, dobrego DP i dobrego obrońcę. Co będzie to będzie, życzę powodzenia w tym sezonie :-)
Elvis 11.08.2013 13:57 #
A skąd ta pewność, że Arsenal będzie w TOP4? Wylosowali już tabelę nadchodzącego sezonu, że mówisz to z taką pewnością? Mówisz o wzmocnieniach, ale póki co Arsenal tylko pręży muskuły, kogo to nie kupi, a jak przychodzi co do czego, to testuje jakieś wynalazki.

Z klubu można odejść z klasą, jak zrobił to np. Alonso. Można też próbować odejść bez klasy, jak robi to Suarez. I po raz kolejny próbuję Ci wyjaśnić, że upór Liverpoolu związany jest z niewzmacnianiem konkurencji, bo jakby ofertę złożył np. Real Madryt, Luis prawdopodobnie już biegałby w białej koszulce. Ponadto chodzi o pewne zasady, że piłkarz potraktował klub jak ścierwo, to klub odpłacił mu się tym samym. Tak więc dalej uważam, że największym przegranym jest Suarez, a nie klub.
mayro78 11.08.2013 13:58 #
Jak zawodnik chce odejść to niech się wykaże mądrością, a nie głupotą. Gryzie Ivanović'a, a później przeprasza. Dobrze wiedział co robi i co chce tym osiągnąć. Klub powinien obciążyć zawodnika za umyślną absencję. Jest związany kontraktem i klub decyduje przez 3 lata o jego przyszłości, a nie na odwrót.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo