Gerrard o derbach na Wembley
Steven Gerrard uważa, że dzisiejsza konfrontacja Anglii ze Szkocją na Wembley będzie mieć bardziej smak prawdziwych derbów Wysp Brytyjskich, aniżeli zwykłej towarzyskiej potyczki.
Kapitan Trzech Lwów oczekuje wielu emocji po widowisku, które za kilkanaście godzin rozpocznie się w Londynie.
Stevie wierzy, że dobry wynik Anglików w tym spotkaniu może rozpędzić drużynę Roya Hodgsona w końcowej fazie eliminacji do Mistrzostw Świata w Brazylii.
– Szkocję będzie dopingowało około 20 tysięcy kibiców, nas wspierać będzie ponad 60 tysięcy, więc to będą prawdziwe derby Wysp – powiedział Gerrard.
– Jako zawodnik zawsze chcesz brać udział w tego typu rywalizacji. Zarówno piłkarze, jak i kibice czekają na to spotkanie z niecierpliwością.
– Za rok rozegrany zostanie Mundial, przed nami niezwykle istotne mecze w eliminacjach, dlatego podejdziemy poważnie do rywalizacji z naszymi sąsiadami.
– Dla nas to ważny mecz, który zamierzamy wygrać, co może korzystnie wpłynąć na pewność siebie zespołu. Nie zatrzymamy się, zależy nam na zwycięstwie.
Gerrard był zadowolony widząc Wayne’a Rooneya w ośrodku treningowym przy St. George’s Park. Steven wierzy, że Wazza ma do odegrania istotną rolę w środowej rywalizacji.
– Na pewno nie jest w najwyższej dyspozycji, ponieważ nie grał w towarzyskich meczach Manchesteru z powodu kontuzji. To jednak ten sam Wayne Rooney, dobrze wyglądał w czasie treningów i strzelał bramki.
– Jest przygotowany na to spotkanie. Potrzebuje minut spędzonych na boisku i jestem przekonany, że nie może się doczekać gry – podsumował Gerrrard.
Komentarze (1)