Borini błyszczy w meczu z United
Dwie piękne bramki Fabio Boriniego pomogły drużynie rezerw Liverpoolu w pokonaniu Manchesteru United 4:2. Mecz rozgrywany był w godzinach wieczornych na stadionie Salford City.
Włoski napastnik zagrał w wyjściowej jedenastce obok Martina Kelly’ego i Jordona Ibe’a, a także Adama Morgana, Jacka Dunna czy Jordana Rossitera.
United nacierało przez pierwsze siedem minut, kiedy próba strzału Cole’a została wybita z linii przez Joego Maguire’a, ale piłka znowu trafiła pod nogi ofensywnego pomocnika, który otworzył wynik.
Po szybkiej wymianie podań między Ibe’em i Borinim, ten pierwszy zdołał przedrzeć się przez obronę przeciwnika i umieścić podkręconą piłkę w siatce.
Szczęście nie uśmiechało się do wszystkich chłopaków z Merseyside, gdyż Dunn trafiał w obramowanie bramki. Adam Morgan zrekompensował jednak błędy kolegi z szatni wykorzystując błąd Willa Keane’a na strzał w dłuższy róg.
Następnie po faulu na Dunnie do wykonywania rzutu wolnego podszedł Fabio, który zamienił go na bramkę na 3:1.
United próbowało zagrozić gościom po akcji Januzaja i Cole’a, po której piłka trafiła pod nogi Lingarda, a ten pewnie pokonał bramkarza the Reds.
W drugiej połowie gra Liverpoolu mogła się podobać, z solidną pomocą w osobach Rossitera i Roddana.
Na dziesięć minut przed końcem meczu Borini zdołał wyminąć bramkarza rywali, Amosa, i strzałem z ostrego kąta przypieczętował zwycięstwo.
Skład Liverpoolu: Ward, McLaughlin, Maguire, Jones, Kelly, Rossiter, Morgan, Roddan, Borini, Dunn, Ibe
Komentarze (13)
Chyba nie chcemy żeby naszemu nowemu nabytkowi było smutno z powodu braku newsa odnośnie jego wypożyczenia ( :
przecież nie urządzam tutaj jakiejś napinki :P
W sumie to Borini ma dopiero 22 lata, więc to nie jest aż takie dziwne. Jednak z drugiej strony przychodził do pierwszego zespołu, a nie młodzików... Może w końcu się odblokuje i zacznie grać dobrze w BPL.