LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 973

Ciężko wywalczony awans


Liverpool ostatecznie zwyciężył 4:2 z Notts County w Pucharze Ligi po dogrywce na Anfield i uniknął kompromitacji, choć mecz musiał kończyć w osłabieniu z powodu kontuzji Kolo Touré. W dogrywce bramki strzelili niezawodny Daniel Sturridge i Jordan Henderson.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (33)

WalduśKiepski 27.08.2013 23:20 #
Podsumowanie meczu:
http://www.youtube.com/watch?v=4iKLtfoP-wk
kipper 27.08.2013 23:21 #
chrzanić wynik, wiadomo co z Kolo?
Brave 27.08.2013 23:22 #
Nie ma co się cieszyć.. Te kontuzje nie wyglądały za dobrze ;(
witoldLFC 27.08.2013 23:22 #
Chcieliście dużo bramek to macie...
0siwy 27.08.2013 23:22 #
Awans awansem ale mam nadzieje że to nie są poważne kontuzje
MarcinLFC77 27.08.2013 23:22 #
To była definicja cyrku na kółkach.
kubak156 27.08.2013 23:23 #
Niezadowny Sturridge? Oo
tasty 27.08.2013 23:23 #
Po prostu chcieli sobie przypomnieć jak to się kiedyś grało w dogrywkach :) Szkoda tylko kontuzji, rywala zlekceważyli PIŁKARZE, a nie RODGERS. branoc.
BananLFC 27.08.2013 23:25 #
Szkoda Toure oby to nie było nic poważnego ale musicie przyznać, że brameczka Hendersona ocieka zajebistością;)
omnia 27.08.2013 23:27 #
Po meczu stwierdzam: potrzebny jeden, a najlepiej dwaj wysokiej klasy obrońcy!!! Nawet kosztem skrzydłowego!!!
antistar 27.08.2013 23:27 #
ludzie, zluzujcie gumy trochę. Nie jesteśmy jakimś zespołem kelnerów. Jesteśmy Liverpool Football Club. Damy sobie rade. Widze, ze sporo osób tutaj ma problem z nastawieniem.
BartekLfc1993 27.08.2013 23:28 #
Wygraliśmy 2 mecze po 1:0 i dlaczego każdy tak najeżdża na Liverpool po tym meczu ? Każdego rywala trzeba szanować . Widocznie jesteśmy już na meczu z United. Wygraliśmy ? Awansowaliśmy do kolejnej rundy ? Taki był cel , i go wykonaliśmy w 80% ( bo szkoda tej dogrywki i kontuzji) . Po meczu z Junajted będziecie mogli być zawidzeni . Ale teraz? Cieszmy się , że nie było kompromitacji! Pozdrawiam!
YNWA!!!
Liverpoolmichalfc 27.08.2013 23:28 #
Oj nie tak miało to wyglądać 3 kontuzje o ile Allen i Cisskoho nie graja w podstawowej 11 to sytuacja z Toure moze martwić ale bądzmy w dobrej mysli druga rzecz jest taka ze johnson gerrard sturridge agger maja w nogach po 120 minut przed United ale nie ma co panikowac i martwic sie na zapas wazne ze gramy dalej
YNWA
lolita 27.08.2013 23:29 #
Wiatrak w obronie, Wisdom czas wrócić do u-18 i zacząć się uczyć jak grać w obronie...
kamillfcfans 27.08.2013 23:29 #
jestem obrażony,zbulwersowany i żądam satysfakcji!!:D
LUKASp 27.08.2013 23:30 #
Fakt szkoda tych kontuzji, mniejmy nadzieję że wszystko dobrze się ułoży. Daniel Thi's is men, a nawiasem pisząc ktoś kiedyś narzekał na Hendo ;-)
RedPlum96 27.08.2013 23:31 #
Panowie co jest? Jeden mecz i wszystko na nie?! C'mon
Wiktor 27.08.2013 23:34 #
Bez Kolo Toure w niedziele CZARNO to widzę ....
RedFulBad 27.08.2013 23:39 #
@szostie
Zmień avatar, to fotka Andriej Czikatiło.
Swoje pierwsze morderstwo popełnił w 1978 w Szachtach, usiłując zgwałcić dziewięcioletnią dziewczynkę. Kiedy dziecko usiłowało uciec, pchnął je kilkakrotnie nożem. W trakcie dokonywania czynu pojawiła się u niego erekcja. W ten sposób odkrył, że tylko tak może osiągnąć podniecenie seksualne. Mimo dowodów łączących Czikatiłę z zabójstwem skazano i stracono Aleksandra Krawczenkę, recydywistę skazanego już wcześniej za gwałt i morderstwo. W międzyczasie Czikatiło stracił pracę nauczyciela i został sprzedawcą w miejscowej firmie.
Czikatiło zaczął ponownie mordować w 1982. Swoje przyszłe ofiary znajdował na dworcach kolejowych i autobusowych, często wybierając młodocianych uciekinierów z domu i bezdomne dzieci. Kobiety kusił obietnicą pieniędzy lub alkoholu. Dzieci ujmował przyjacielskim zachowaniem i obietnicą zabawki lub słodyczy. Swoje ofiary zabierał do lasu i tam mordował. Najczęściej usiłował odbyć z ofiarą stosunek seksualny, co często się nie udawało z racji tego, że był impotentem. Wtedy wpadał w szał i dźgał swoje ofiary osiągając seksualne spełnienie. Później Czikatiło przyznał się również do zjadania niektórych fragmentów ciał ofiar.
W 1984 został zatrzymany, po tym jak zaczął zachowywać się podejrzanie. Wobec braku dowodów popełnienia morderstw został skazany za inne przestępstwa na rok więzienia. Wyszedł po trzech miesiącach. W 1985 dokonał dwóch zabójstw w Nowoczerkasku. Następnych zabójstw dokonał w Rewdzie, Zaporożu, Leningradzie i Krasnym Sulinie w latach 1985-1990.
Gdzie moderator? Albo to ty jesteś moderatorem?
Batigol 27.08.2013 23:39 #
Przez tą pieprzoną dogrywke stracimy na jakiś czas Kolo, ale sami jestesmy sobie winni.. skuteczność panowie jeszcze raz skuteczność
LUKASp 27.08.2013 23:41 #
Panowie i Panie oczywiście :-) Da sie kit będzie git ! ! !
Więc głowa do góry. YNWA ! ! !
Hulus 27.08.2013 23:46 #
Jedynym problemem są kontuzje, zwłaszcza Toure. 120 minut to nie problem, bo do meczu z MU dużo czasu. Nerwówka z zespołem z niskiej ligi? Norma, która dotyka wszystkich. Dwie głupio stracone bramki? Przynajmniej spokorniejemy i zrozumiemy, że potrzeba inwestycji w defensywę oraz to, że Mignoletem cudotwórcą nie jest i wszystkiego nie złapie. Skuteczność? Dwie bramki w 90 minut powinny były wystarczyć.

Dobra lekcja dla młodych. Sterling dobry, Ibe i Wisdom widzą, że potrzeba więcej doświadczenia, żeby wpychać się do pierwszej drużyny, Luis Alberto z każdą minutą lepiej, ale fizycznie to nieprzygotowany do walki z mężczyznami. Znowu pokazaliśmy charakter i wygraliśmy. Jest awans i komplet zwycięstw w sezonie. Wstydem byłoby odpaść a tak mieliśmy okazję wykazać się i w trudnym momencie, grając w dziesięciu rozegraliśmy perfekcyjnie końcówkę.

Szkoda Cissokho, ale sam jest sobie winny. Bardzo nieporadnie się poruszał w akcji, kiedy uszkodził sobie nogę(kostkę?). Allen chyba nic poważnego a jedynie Toure będzie nam mocno brakować. Ten akurat nie wytrzymał długości spotkania i tylko ze względu na to szkoda, że doszło do dogrywki.

Ile to razy już to przerabialiśmy? Nawet najmocniejszy skład nie radzi sobie gładko z przeciętniakami. Brzmi znajomo? Bardzo. Mimo wszystko graliśmy dobrze i stworzyliśmy wiele sytuacji, żeby to był pogrom. Niestety ułożyło się to inaczej przez bardzo głupie błędy w obronie. Teraz jedyne o co trzeba się bać to partner Aggera w środku obrony. Może do meczu z MU to będzie jakieś nowe nazwisko? Wiem tylko, że jeśli będzie to ktoś inny z naszej kadry niż Skrtel lub Toure to będziemy mieli wielki problem.
MasterMariano 27.08.2013 23:48 #
Mignolet - pewny w końcu, coś puścił... pierwsza bramka pod poprzeczkę, toszkę go obciąża...
Cissokho - kontuzja po wślizgu, szkoda tego walczaka
Touré - raz się pomylił, pewny, szkoda, że musiał zejść..., Wisdom - rezerwy lub ława to najlepsze miejsce dla niego.. Johnson - momentami chaotyczny, jak to Johnson:)
Allen - pewny w 1 połowie, póżniej zgasł, brak sił?
Gerrard - rewelacyjne podania, jednak wyglądał na zmęczonego
Luis Alberto - bardzo dobry występ, Coutinho mu dorównał
Sterling i Ibe - niech dalej holuja piłkę i zatrzymują się na obrońcach, oglądać się tego nie da, rezerwy to odpowiednie dla nich miejsce!
Agger- pewny, szkoda, że nic nie strzelił
Henderson - lovely goal:)

Rodgers - spocił się:)
W wywiadzie potwierdził kontuzje, czeka do porannych badań...

P.S. Piłkarze są sobie sami winni, Ci którzy grali powinni teraz kontuzjowanym odpalić po tygodniówce... Jeżeli kontuzję okażą się poważne to w poniedziałek wydamy sporo funciaków na wzmocnienia!:) :( Śmiech przez łzy....
Steve97 27.08.2013 23:53 #
Nic dziwnego, że było ciężko. Ich trenuje PELE
Arvedui 27.08.2013 23:58 #
Wyniki 1:0 w lidze uważam za dość szczęśliwy, dlatego też aż tak niesamowicie dzisiejszy mecz mnie nie zaskoczył. I raczej nie powinno się tłumaczyć myślami o kolejnym meczu sytuacji, w której pozwala(my) sobie wbić dwa gole przez drużynę z trzeciej ligi. A nawet gdyby wynikało to z braku koncentracji, to tym gorzej rzutuje na profesjonalne podejście zawodników. Nie jest ani tak dobrze, jak to sugeruje tabela, ani tak źle, jak to malują niektórzy czarnowidze. Trzeba sobie przed weekendem uświadomić, że aktualnie Liverpool nie jest nawet minimalnym faworytem w pojedynku z United. I może uda się pozytywnie zaskoczyć. Bo pompowanie balonika po dotychczasowych spotkaniach to straszne spłycanie piłki nożnej.
Raaa43 28.08.2013 00:09 #
Spokojnie panowie nie ma co tak panikować. Kolo to twardy chłop i szybko się wykuruje. Jeśli Skrtel wyzdrowieje na czas to bedziemy mieli nie słabe zastępstwo. Allen i Cissokho i tak nie byli w podstawowych składach z aston villa i stoke więc mamy zastępstwa. Nie musimy się aż tak obawiać na pewno jeszcze Rodgers zrobi wzmocnienia i będziemy mieli jeszcze lepsze zastępstwa. Nie panikujmy na pewno wszystko się dobrze ułoży :)
krzych144 28.08.2013 00:13 #
Dlaczego jak zaczyna się coś układać, nagle ma się zniszczyć? Wygrywając 2:0, doprowadzić do dogrywki, stracić trzech graczy, a jednego z nich w genialnej formie. Po prostu płakać mi się chcę.
Czarnyolek 28.08.2013 09:28 #
szostie -" na plus, ze wygrali, bo jeden/dwa/trzy/cztery sezony temu przesraliby to i znowu blamaż z jakimiś chłopkami." - Kolejne zaklinanie rzeczywistości przez wyznawców Rodgrsa?
Sezon temu tośmy faktycznie odpadli już trzeciej rundzie (przypominam, że prowwadził nas wtedy Rodgers), ALE DWA SEZONY TEMU WYGRALIŚMY TEN PUCHAR, trzy sezony temu faktycznie porazka z "ogórkami", a cztery - z Arsenalem (to chyba żadne "chłopki").
Ale BR największym trenerem w historii piłki nożnej jest, na dowód ma.... zero pucharów ;)
Zigg 28.08.2013 09:53 #
Kto asystował przy bramce Sturridgea (drugiej, bo przy pierwszej SG) Hendersona i Sterlinga ? :>
Zigg 28.08.2013 09:54 #
Aha i kto wszedł w trakcie meczu na boisko ? Allen -> Cissokho, a reszta ?

Z góry dzięki :-)
MarcinLFC77 28.08.2013 10:58 #
Zigg,

Przy 2 Daniela asystę miał Coutinho. Przy bramce Hendersona podawał Ibe ale ciężko tu mówic o asyście bo Henderson przebiegł sam prawie pół boiska. Przy bramce Sterlinga brak asysty.

A zmiany to
Agger za Cissokho
Henderson za Allena
Coutinho za Alberto.
Zigg 28.08.2013 11:31 #
MarcinLFC77 - A no tak, nie Allen za Cissokho, tylko Agger. Dzięki : - )
Lyzwa7 28.08.2013 12:34 #
Czarnyolek - ale to prawda, że byśmy to przesrali.
Ktoś wrzucał tabelkę uratowanych punktów przez ostatnie lata, Rodegrs uratował jedn lbu dwa mniej niz Benitez w 2008/09 za Kenny'ego i Roya odzyskaliśmy zaledwie po kilka punkcików i gdy traciliśmy prowadzenie, prawie nigdy nie udawało się nam odwracać losu spotkania.
To są fakty panie kolego.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic