LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 876

Lucas o Danielu i derbach z United


Środkowy pomocnik the Reds, Lucas Leiva, po zdobyciu przez Daniela Sturridge’a czwartej bramki w trzech pierwszych starciach sezonu 2013/2014, zażartował, że ten jest „bardziej brazylijski” niż on sam.

Numer 15 swoimi bramkami dał zwycięstwo Liverpoolowi w dwóch pierwszych spotkaniach ligowych przeciwko Stoke City oraz Aston Villi, by następnie w zaciętym meczu Capital One Cup przeciwko Notts Country odegrać kluczową rolę, zdobywając przy tym kolejne dwie bramki.

Obserwując fantastyczną współpracę Daniela z Philippe Coutinho, Lucas wierzy, że jeśli ich gra będzie nadal tak rozkwitać, przyniesie to wielkie korzyści całej drużynie.

– Myślę, że Daniel to gracz, który musi czuć się kimś ważnym – powiedział dla Liverpool Echo.

– Gdy odpowiedzialność zdobywania bramek spoczywa na jego barkach, widać w nim wielkiego piłkarza.

– Pamiętam, że gdy był na wypożyczeniu w Boltonie, odgrywał tam bardzo ważną rolę, co przełożyło się na wiele bramek.

– Daniel musi czuć, że drużyna stoi za nim murem i to wszystko ma tutaj. Wszystkim nam zależy na tym, by czuł się jak w domu.

– Strzelił dużo bramek odkąd dołączył do klubu, co bez wątpienia zwiększyło potencjał całej drużyny. Mamy nadzieję, że to będzie trwało.

– Opuścił prawie cały sezon przygotowawczy ze względu na kontuzję, ale to mimo wszystko bardzo silny i groźny napastnik. Nie stracił kondycji i świetnie wszedł w nowy sezon.

– Jest bardzo pewny siebie przed starciem z United i mamy nadzieję, że utrzyma swoją formę strzelecką. Dzięki niemu możemy osiągnąć nasze cele w tym sezonie.

– Z mojej perspektywy – jako defensywnego pomocnika – Daniel gra bardziej po brazylijsku niż ja!

– Jest bardzo uzdolniony, do tego świetnie współpracuje z Philippe Coutinho.

– Daniel ma wielki potencjał. Posiada wszystkie cechy niezbędne by stać się jednym z najlepszych napastników świata, co możemy oglądać w każdym jego występie.

– To dla niego wielki sezon i wiem, jak bardzo chce się pokazać. Za rok już następne mistrzostwa świata, które mogą być wspaniałą nagrodą za świetne występy.

Drużyna Brendana Rodgersa fantastycznie rozpoczęła sezon od trzech zwycięstw. Jednak w niedzielę jego drużynę czego największe wyzwanie, gdy na Anfield przyjedzie Manchester United.

Lucas zaznaczył, że fakt, iż aktualni mistrzowie Anglii zmienili latem trenera, wcale nie czyni tego spotkania łatwiejszym, ale jednocześnie podkreślił, że the Reds są pewni siebie i gotowi by sprostać rywalom tego kalibru.

– To dla nas prawdopodobnie najważniejszy mecz w sezonie – powiedział 26-latek.

– Jasne, że są też mecze przeciwko Evertonowi, który jest równie wielkim klubem, ale podejmowanie United na Anfield to dla fanów coś wyjątkowego, specjalnego.

– Podczas tych meczów zawsze panuje wspaniała atmosfera. Rywalizacja pomiędzy fanami jest wielka, więc mamy nadzieję dać im powód do radości.

– Dość wcześnie przyszło nam się spotkać w tym sezonie, co nie zmienia faktu, że mierzymy w komplet punktów. Zwycięstwo dałoby nam prowadzenie w tabeli.

– Nasz początek sezonu dodaje nam pewności siebie przed niedzielnym meczem. Ale to wciąż za wcześnie, żeby się zbytnio ekscytować, jednakże jesteśmy w zupełnie innym położeniu niż przed rokiem. Zwycięstwa w pierwszych dwóch spotkaniach ligowych bardzo nas podbudowały.

– To, jak graliśmy przeciwko Stoke oraz Villi w pierwszej połowie, pozwala myśleć optymistycznie w kontekście całego sezonu. Owszem, jest jeszcze wiele do poprawy i pewne rzeczy możemy wykonywać znacznie lepiej.

– W pierwszej połowie z Villą kontrolowaliśmy grę. Może nie stworzyliśmy wielu sytuacji podbramkowych, ale utrzymywaliśmy się z przodu i świetnie graliśmy podaniami.

– Druga połowa troszkę się skomplikowała. Villa grała bardziej ofensywnie, co zmusiło nas do cofnięcia się. Musieliśmy więcej operować bez piłki.

– Podobnie było z Notts Country. Wyszliśmy na prowadzenie 2:0, jednak bramka na 2:1 dała im motywację i nadzieję na wyrównanie. Ostatecznie jednak, nawet grając w osłabieniu, pokazaliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną.

– Zawsze staramy się być lepsi. Są rzeczy, które wymagają poprawy, jednak wciąż potrafimy wygrywać. Niedziela będzie dla nas poważnym testem, ale będziemy gotowi.

– To będzie trudny mecz, w końcu to mistrzowie i wszyscy ci piłkarze nadal ze sobą grają.

– Wygrali ligę bez większych problemów, udowadniając, że są bardzo silną drużyną.

– Oczywiście sir Alex Ferguson był fenomenalnym managerem dla nich przez ostatnie 27 lat i był ważną częścią ich sukcesów.

– Mają teraz pewnego rodzaju okres przejściowy, ale to wciąż ci sami piłkarze, a ich styl gry jest niemalże taki sam. David Moyes niewiele zmienił.

– Tym razem chcemy wygrywać więcej takich starć i w ten weekend nadarza się pierwsza okazja by to uczynić.

– To robi wielką różnicę, gdy jesteś w stanie pokonać drużynę z górnej półki. Przez ostatnie lata udowodniliśmy, że możemy tego dokonać, zwłaszcza na własnym boisku.

– W zeszłym sezonie zanotowaliśmy zbyt wiele remisów, dlatego też mamy nadzieję obrócić je tym razem w zwycięstwa.

– Może nie zawsze udało się pokonać United w ostatnich kilku latach, ale zawsze były to wyrównane mecze. Tu każdy daje z siebie co najlepsze.

– Cokolwiek stanie się w niedzielę, nie będzie wyznacznikiem w kontekście walki o czołowe miejsca, ale jeśli zdołamy wygrać, to na pewno doda nam pewności siebie w nadchodzących miesiącach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Mersey 30.08.2013 15:17 #
Derby? Nie znałam takiego znaczenia tego słowa.
kendzior7 30.08.2013 17:11 #
Lucas obys nie odychał rekawami jak w meczu z Aston Villa bo beda wchodzic w nas jak w maslo :)
Mudrikos 30.08.2013 17:17 #
http://pl.wikipedia.org/wiki/Derby_sportowe
klimkos 30.08.2013 18:36 #
zmiast gadac niech lepiej pobiega bo pozniej znowu mu sie beda korzenie plątały na boisku

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic