Wieści o kontuzjowanych
Brendan Rodgers potwierdził na konferencji prasowej pozytywne doniesienia medialne w sprawie kontuzji pachwiny Kolo Touré, której obrońca nabawił się w rozegranym we wtorek meczu Liverpoolu z Notts County w Capital One Cup. Wypowiedział się również na temat urazów Allena i Cissokho.
Piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej został zniesiony z boiska na noszach, gdy tablica wyników pokazywała 2:2. Rodgers przyznaje, że wówczas obawiał się najgorszego.
Odpowiadając dziś na pytania reporterów zgromadzonych w Melwood, szkoleniowiec powiedział, że kontuzja Touré nie jest tak poważna, jak wszyscy początkowo myśleli.
– Jego kontuzja nie jest ani trochę tak poważna, jak się nam wydawało – powiedział menedżer. – Będziemy ją obserwować przez najbliższe 24–48 godzin.
– Myślę, że wszyscy uważali po meczu, iż może wypaść z gry na dłużej, jednak leczenie przebiegło doskonale. Diagnoza nie potwierdziła naszych złych obaw, więc sprawdzimy, czy nadaje się do gry w ten weekend.
– Jeśli nie wróci w ten weekend, sądzimy, że po przerwie na mecze reprezentacyjne będzie już blisko pełnej sprawności.
Boss został również zapytany o sprawność Joe Allena, który także był zmuszony opuścić boisko podczas meczu pucharowego ze względu na problem ze ścięgnem podkolanowym.
– Z Joe jest podobnie. To było bardzo łagodne naciągnięcie, więc pod znakiem zapytania stoi tylko jego występ w ten weekend – powiedział Rodgers. – Zdecydowanie po przerwie na mecze reprezentacji będzie zdrowy.
Nowy nabytek Liverpoolu, Aly Cissokho, musiał być zdjęty z boiska po zaledwie dziewięciu minutach debiutanckiego występu na Anfield, ponieważ doznał urazu kostki.
Rodgers powiedział: – Aly Cissokho jest w nieco innej sytuacji. Może opuścić od czterech do sześciu tygodni, czego żałujemy, ponieważ pokazał się na treningach z dobrej strony.
– W tym momencie chodzi o kulach i będziemy musieli przyjrzeć mu się w ciągu nadchodzących tygodni. Jednak z pewnością nie będzie dostępny na mecz z Manchesterem United.
Komentarze (4)