Wieści o Danielu i Glenie
Liverpool FC ma nadzieję, że Daniel Sturridge pozytywnie przejdzie testy medyczne i dołączy do klubowej ekipy wybierającej się w przyszłym tygodniu na mecz ze Swansea City. Jednocześnie nad Glenem Johnsonem i jego stanem zdrowia zbierają się czarne chmury.
Będący w formie Sturridge został wyłączony ze składu reprezentacji Anglii na jutrzejsze, kluczowe spotkanie z Ukrainą, czego powodem jest naciągnięcie mięśnia udowego, którego nabawił się w zeszłym tygodniu.
24-latek, który zdobył dla swojej drużyny zwycięskie bramki w każdym z trzech pierwszych meczów sezonu Premier League, określony został jako niepewny punkt w spotkaniu w Kijowie.
Po odbyciu konsultacji z klubowym sztabem medycznym w Melwood, przedstawiciele reprezentacji narodowej musieli przyznać się do porażki w kwestii skorzystania z usług napastnika w jutrzejszym meczu grupy H kwalifikacji do Mistrzostw Świata.
Sturridge powrócił do Melwood we wtorek, po tym jak opuścił trening z ekipą Anglii i pozostanie w klubie w celu podjęcia rehabilitacji, przez co zabraknie go w wybierającej się na Ukrainę drużynie Trzech Lwów.
Kadra miała wielkie nadzieje na wyleczenie się byłego piłkarza Chelsea z kontuzji, którą spotęgował w wygranym 1:0 meczu nad Manchesterem United osiem dni temu.
Żółta kartka dla Danny’ego Welbecka w pierwszej połowie poprzedniego spotkania reprezentacji oznacza, że będzie pauzował w meczu z Ukrainą, a przy nieobecności Wayne’a Rooneya opcje selekcjonera Roya Hodgsona są ograniczone.
Wobec zaistniałych faktów to urodzony w Kirkby Rickie Lambert jutro wieczorem prawdopodobnie poprowadzi linię ataku na Stadionie Olimpijskim w Kijowie.
Panuje nadzieja, że Sturridge będzie zdolny wrócić do gry na najbliższe spotkanie ze Swansea, które zaplanowane jest za tydzień.
Jednakże wieści o prawym obrońcy Johnsonie pozostają mniej optymistyczne.
W zeszłym tygodniu Liverpool wyrażał niechęć do określenia czasu, jaki może zająć mu powrót do pełnej sprawności, jednak obecnie uważa się, że Johnson może nie zagrać przez okres do 10 tygodni.
W takim przypadku zabraknie go w kilku spotkaniach, włączając w to wyjazdowy mecz z Manchesterem United w ramach Capital One Cup.
Skala kontuzji Johnsona oznacza ponadto, że pozostaje on niepewnym ogniwem składu Anglików walczących w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata.
James Pearce
Komentarze (10)
czemu dział multimedia nie jest od meczu ze Stoke aktualizowany?
Agger na prawej... haha, jasne, lewonoznego obronce dawac na prawo... predzej uwierze ze Skrtel tam zagra a Agger i Sakho w srodku.
Musi grac Kelly, bo jako jedyny cos tam ogarnia. Ale pewnie zagra Wisdom ;/
chłopie też masz obsesję na punkcie lewej nogi valencia nie ma lewej i daje radę a agger dałby radę ale wolę go na środku.