Carra: Sakho sobie poradzi
Legendarny stoper Liverpoolu, Jamie Carragher uważa, że kariera Mamadou Sakho nad rzeką Mersey będzie niezwykle owocna, a swą tezę uzasadnia tym, iż z bliska mógł przyglądać się dobrej grze francuskiego defensora.
Sakho przeniósł się na Anfield w ostatni dzień letniego okienka transferowego, zamieniając swój rodzimy klub, Paris Saint-Germain na chłodniejsze miasto Beatlesów.
Półtora roku temu 23-latek wystąpił na tym samym boisku co Carragher z okazji meczu charytatywnego, który został zorganizowany przez byłego szkoleniowca PSG i The Reds, Gérarda Houlliera. Jak się później miało okazać, również utytułowany 66-letni trener był pod wielkim wrażeniem umiejętności zaprezentowanych przez byłego kapitana klubu ze stolicy Francji.
– Grałem u boku Mamadou. Jaki był tego efekt? Wygraliśmy 2:1! – wyjawił niezniszczalny Jamie. – Zamieniłem z nim słówko po spotkaniu, bowiem należały mu się słowa pochwały.
– W drodze powrotnej na jego [Sakho – przyp.] temat wypowiedział się Gérard Houllier, mówiąc o nim w samych superlatywach. Mimo, iż nie miał sposobności trenować naszego nowego nabytku, nakreślił elementy, w jakich musi nabrać większej boiskowej ogłady.
– Cały Gérard, perfekcjonista w każdym calu!
– Nawet jeśli gracz nie jest pod jego rządami, chce go udoskonalać. Później powiedział mi, że bez dwóch zdań będzie z niego klasowy piłkarz.
Pomimo młodego wieku i ostatnich zawirowań w swej byłej już drużynie, Sakho bronił barw PSG aż 201 razy, zdobywając 7 bramek.
Przybył do Liverpoolu mając w swym dorobku doświadczenie zaczerpnięte podczas gry w Lidze Mistrzów. Słynie z ostrej, bezkompromisowej gry. Dlatego też tak szybko wywalczył aprobatę Carraghera.
– Jest w świetnym dla zawodnika wieku – kontynuuje obecny ekspert Sky Sports – Z nawiązką poradzi sobie z fizynczymi trudami Premier League. Ciekawi mnie jedynie fakt, gdzie ustawi go menadżer.
– Na każdej pozycji mamy dużą konkurencję. Cissokho wywiera presję na José Enrique, Škrtel świetnie sobie poradził w meczu z Manchesterem United, zaś Kolo Touré to istna rewelacja początku sezonu. W pierwszych trzech spotkaniach spisał się nadspodziewanie dobrze i wszyscy liczą, że na pojedynek ze Swansea Kolo będzie gotowy.
– Brendan Rodgers będzie miał solidny ból głowy, by wybrać dwóch najlepszych obrońców – podsumował Carra.
Komentarze (13)
może Agger nie miał najlepszego początku sezonu, ale mimo wszystko to on jest nr 1 naszego środka obrony. Między resztą będzie walka o drugie miejsce.
myślę, że teraz gdy mamy taką konkurencję na środku obrony, to Agger weźmie się i nie będzie popełniał błędów. Ciężki wybór przed Brendanem, bo w ostatnim meczu Skrtel pokazał, że wcale nie jest gorszy od Toure. Sakho też wygląda na kozaka, więc tak naprawdę kto by nie grał, to jesteśmy mocni.
Tak ale np spadek formy Reiny trwał od kilku dobrych lat, a tymczasem Skrtel jeszcze za Dalglisha imponował formą i razem z Aggerem był naszym najlepszym zawodnikiem. W pierwszej połowie sezonu 11/12 to my mieliśmy najlepszą obronę w lidze (najmniej straconych bramek).
Tak więc wina leży tutaj też po stronie Rodgersa który uwziął się na zawodnika i nie potrafi do niego dotrzeć, a szkoda, bo Skrtel jest przecież doskonałym obrońcą i stać go na perfekcyjne występy jak z United.
Myślę, ze powinieneś wystosować prośbę do BR , aby zmienił plany bo to twój ulubiony duet obrońców. Też go lubię , ale nie oszukujmy się , Sakho jest o wiele lepsza opcja. Zawodnicy przychodza i odchodzą.