SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1399

Owen chwali Sturridge’a


Michael Owen, który miał na swoim koncie 158 goli dla Liverpoolu w chwili, gdy opuszczał klub, jest osobą, która potrafi ocenić umiejętności napastnika. Dziś 33-letni snajper chwali Daniela Sturridge’a.

Od czasu transferu w styczniu 2013 roku „piętnastka” strzeliła już 16 bramek w 20 spotkaniach, w tym w trzech z rzędu zwycięstwach w Barclays Premier League w tym sezonie.

Owen, który spędził w pierwszej drużynie siedem lat, ujawnił, że początkowo był sceptyczny wobec 24-letniego piłkarza, gdy łączono go z Liverpoolem. Jednaj teraz, po tym, jak Sturridge udowodnił swoją wartość, Owen przyznał, że był w błędzie.

– Kiedy Daniel podpisał kontrakt z klubem pomyślałem: „Jeżeli Chelsea chce go sprzedać, to czy rzeczywiście jest on tym, czego Liverpool potrzebuje?” – powiedział Liverpool Echo.

– Zwłaszcza, że Liverpool jest uważany za jeden z największych klubów w Europie.

– Nie mieliśmy zbyt wielu okazji, żeby zobaczyć na co go stać, bo bardzo rzadko grał. Okazał się jednak absolutnie inspirującym transferem Brendana Rodgersa.

– Bardzo dobrze rozpoczął sezon.

– Kluczowe dla niego – z tego co znam nazbyt dobrze ze swojej własnej kariery – będzie utrzymanie formy, ponieważ wygląda na to, że ma wielki talent. Jest szybki, posiada umiejętności i dobrze wykańcza.

– Brendan najwyraźniej wierzy w niego. To wielka pomoc, kiedy czujesz, że twój szef docenia cię i wspiera.

– Dzięki temu wielu menadżerów przez lata odnosi sukcesy. Być może czasami taktycznie odstają, ale potrafią uzyskać to, co najlepsze ze swoich zawodników.

– Brendan wygląda na kogoś, kto jest bardzo dobry taktycznie. Jeśli tak jest, a zawodnicy naprawdę chcą dla niego grać, to posiadł on dwie najważniejsze rzeczy.

Po opuszczeniu Liverpoolu latem 2004 roku Owen reprezentował Real Madryt, Newcastle United, Manchester United i Stoke City. Z końcem poprzedniego sezonu odszedł na emeryturę.

Anglik pojawiał się na Anfield w tym sezonie w związku z jego nowymi obowiązkami i jak sam przyznaje, jest pod wrażeniem tego, czego tam doświadczył.

Dodał:

– W ostatnim czasie opuściłem tylko ostatni mecz Liverpoolu z Manchesterem United na Anfield.

– Atmosfera, jaka unosiła się wokół szatni, tuż przed rozpoczęciem meczu była napięta. To było coś fantastycznego. A ja, jako przedstawiciel BT Sport pomyślałem, że chciałbym tam być.

– Jako piłkarz uwielbiałem takie spotkania, grać dla Liverpoolu przeciwko Manchesterowi United.

– Liverpool całkowicie zasłużył na to, żeby pokonać Manchester United i nie byłem zaskoczony tym, jak zaczęli.

– Na początku sezonu zamieściłem na Twitterze moją tabelę ligową.

– Umieściłem Liverpool w czwórce i muszę powiedzieć, że wiele osób mnie wyśmiało i mówiło, że chyba jestem pijany.

– Ja jednak nie widzę powodu, żeby Liverpool nie znalazł się w pierwszej czwórce. Oglądałem ich grę w trakcie przygotowań i spodobało mi się to, co zobaczyłem.

– Oprócz ostatniego meczu z Celtikiem, przekonująco wygrali wszystkie mecze towarzyskie. Wracałem z Dublina z wieloma fanami Liverpoolu.

– Wielu z nich było przygnębionych, a ja nie rozumiałem dlaczego, ponieważ dla mnie drużyna wyglądała bardzo dobrze. Zdominowali nawet mecz z Celtikiem.

– Wygrali także wszystkie trzy mecze ligowe 1:0, teraz jednak powinni się poczuć bardziej komfortowo.

– Obawiam się tylko o brak goli. W meczu ze Stoke, musieli liczyć na obronę rzutu karnego w ostatnich minutach. Podobna sytuacja wydarzyła się w meczu z Villą, jednak i tym razem trzy punkty uratował Mignolet, broniąc strzał Benteke.

– Przyznaję jednak, że Liverpool naprawdę wygląda solidnie i wszyscy wyglądają na szczęśliwych. Mają także Luisa Suáreza. Jeżeli będą w stanie utrzymać w formie swoich kluczowych zawodników, wtedy będą mieli przed sobą ekscytujące czasy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

FankaLFC 13.09.2013 12:37 #
Niestety ten pan nie pojawi się w kolumnie "Głos z Merseyside".
AgentTomek 13.09.2013 14:59 #
Mimo tego co mówił o Nas i odejściu z klubu co do dziś jest dla mnie najbardziej bolesne wśród wszystkich, którzy opuścili Liverpool to nie zapomne spotkań, które sam wygrywał.

Dzięki niemu 11 lat temu zacząłem interesować się klubem z miasta Beatles'ów.

Był jednym z najlepszych napastnikow świata, a nawet dla wielu żywą legendą, mógł grać wiele lat dla LFC, no ale cóż.... postanowił wszystko spiepszyć
Itindin 13.09.2013 15:21 #
Oceniając jego wypowiedzi za czasów jego gry w MANU pamiętajmy o jednym - on był pracownikiem tej firmy i nie mógł o niej mówić źle.
mrocznystefan 13.09.2013 15:22 #
Co tutaj robi ta nędza artystyczna?
NaImieMiAdaś 13.09.2013 16:57 #
jak by to najdelikatniej ujac?
won do piekla k... wsciekla
Tommyy 14.09.2013 00:13 #
Miłoby było słyszeć wypowiedzi Owena w tym tonie :) w koncu ilu kibiców nie miało jego koszulki?

Oceniajmy go jako piłkarza (bo po opuszczeniu Livepoolu piłkarstwem bym tego nie nazwał)
ManiacomLFC 14.09.2013 12:04 #
Dzięki RedWarrior - dzięki Tobie nie muszę nic już dodawać bo Twój komentarz oddał wszystko co chciałem ująć :)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com