Jonjo gotowy na mecz z Liverpoolem
Jonjo Shelvey powiedział, że rozkoszuje się wizją gry przeciwko swojej byłej drużynie. Młodzieżowy reprezentant Anglii dodaje jednak, iż będzie to dla niego po prostu kolejny mecz.
Środkowy pomocnik, który latem zamienił Anfield na Liberty Stadium, będzie miał po raz pierwszy okazję zagrać od tego czasu z drużyną Brendana Rodgersa.
– Jestem podekscytowany wizją poniedziałkowej rywalizacji – zdradził Jonjo.
– Każdy, kto zaprzecza, że nie może się doczekać meczu przeciwko swej byłej drużynie, najzwyczajniej w świecie kłamie. Ważne jest to, by nie odczuwać tego zbyt emocjonalnie, dlatego staram się podejść do spotkania z Liverpoolem, jak do każdego ligowego meczu.
– Byłem tam prawie 3 lata i świetnie wspominam ten okres. Wspaniale było reprezentować klub z taką historią.
– Decyzja o opuszczeniu Liverpoolu nie była łatwa, ale czułem, że muszę ją podjąć dla dobra swojej kariery.
– Potrzebowałem występów i regularności, jaka niezbędna jest młodym zawodnikom, chcącym się rozwijać.
– Cieszę się bardzo, że Swansea wykazała duże zainteresowanie moją osobą. Michael razem z dyrektorem wykonawczym klubu przeszli szybko do działania i nie mogłem doczekać się podpisania kontraktu.
– Nie uważam, że przenosiny do Swansea to krok wstecz w mojej karierze. Chciałem tu przyjechać i stać się integralną częścią drużyny. Gramy w tym sezonie w Europie, a klub zanotował olbrzymi postęp w ostatnich latach. Sądzę, że mogę wykonać tu krok naprzód, jako piłkarz – podsumował Shelvey.
Komentarze (2)