Achterberg: Wyznaczyliśmy cel

Trener bramkarzy Liverpoolu, John Achterberg, ma skupić się w sezonie 2013/2014 na Simonie Mignolecie, jednak jak sam powiedział nie będzie zdradzał szczegółów wcześniej niż pod koniec sezonu.

Po dołączeniu latem do the Reds belgijski bramkarz stał się numerem jeden w klubie i zachował czyste konto we wszystkich trzech spotkaniach Barclays Premier League. Trener bramkarzy Liverpoolu spytany o to, czy Mignolet dostał jakiś cel jeśli chodzi o czyste konta czy stracone bramki, ostrzegł fanów, że będą musieli jeszcze trochę poczekać zanim się o tym dowiedzą.

– Sam ustaliłem dla niego cel, jednak nie chcę by przez to była wywierana na nim presja. Kiedy przychodzisz do klubu chcesz się skoncentrować na dobrej grze, robieniu właściwych rzeczy bez bycia pod dodatkową presją. Na koniec sezonu powiem wam, czy osiągnął cel, jaki mu wyznaczyłem.

– Simon zaczął bardzo dobrze, należy mu to przyznać. Zachował już trzy czyste konta, nie tracił bramek także w wielu z meczów przedsezonowych. Nie mamy na co narzekać. Na treningach widzę bardzo dużo dobrych rzeczy, więc miejcie nadzieję, że wszystko potoczy się tak, jak powinno. Przeniósł dobrą postawę z treningów na boisko, co jest bardzo dobre.

– Obrony zawsze dodają pewności w trakcie meczu. Jeśli pierwsza interwencja się powiedzie to wchodzisz w rytm. Simon potrafi zachować koncentrację. Wierzę, że regularne występy na równym, wysokim poziomie nie będą dla niego problemem.

W zeszłym sezonie Steven Gerrard wyjaśniał jak analiza rzutów karnych Achterberga i jego sztabu pomogła mu przy strzeleniu zwycięskiego gola z jedenastu metrów w marcowym meczu z Tottenhamem. Czy odegrała ona równie ważną rolę w rzucie karnym obronionym przez Mignoleta na inaugurację sezonu?

– To Steven wywiera presję na bramkarzu, więc cała zasługa leży po jego stronie. Nasz mały dział analizy tylko dostarcza informacji. Bramkarze spotykają się z nami na dzień lub dwa przed meczem i mówimy im o wszystkich ważnych rzeczach.

– Simon musiał sam podjąć odpowiednią decyzję by obronić ten rzut karny. Dla niego to był świetny moment na początku kariery w klubie – z możliwego remisu zrobił zwycięstwo, które nam się należało. To z pewnością był impuls dla całej drużyny.

25-letni bramkarz nie raz już udowodnił, że świetnie potrafi bronić strzały, jednak Achterberg zwrócił także uwagę na jego uniwersalność.

– Simon to naprawdę uniwersalny bramkarz – nie ma zbyt wielu słabych punktów jeśli mam być szczery. Umie grać nogami, dobrze się ustawia i wychodzi do dośrodkowań, jednak bronienie strzałów to prawdopodobnie jego najmocniejsza strona. Jest bardzo silny i szybki, co wydatnie mu w tym pomaga.

– Rozmawiamy głównie o szczegółach taktycznych co do tego jak piłkarze poruszają się w polu karnym i co on sam może zrobić by lepiej na to reagować. To te małe rzeczy sprawiają, że jeszcze ciężej będzie go pokonać. Na ten moment radził sobie naprawdę dobrze i wykazuje się świetną koncentracją.

– Każdy jest sobą, jeśli jednak miałbym porównywać to dla mnie jest trochę w typie Edwina van der Sara jeśli chodzi o poruszanie się, jest także spokojny i skoncentrowany. Trudno mi jest porównać go do bramkarzy Liverpoolu, mieliśmy wielu świetnych w przeszłości, a on dopiero tu przyszedł i próbuje dołączyć do tego grona.