Jonjo przeprasza kibiców
Jonjo Shelvey przeprosił fanów Łabędzi za swoją postawę z pierwszej połowy rywalizacji z Liverpoolem. Młody pomocnik strzelił gola dla Swansea, ale jego dwa późniejsze błędy przełożyły się na bramki dla the Reds.
– Chciałem mocno przeprosić fanów Swansea, gdyż przez moje dwa błędy podarowaliśmy Liverpoolowi remis.
– Według mnie zasłużyliśmy na więcej. Świetnie rozpoczęliśmy to spotkanie, jednak potem rozpoczął się mój koszmar.
– Nie chciałem świętować bramki, gdyż darzę fanów Liverpoolowi wielkim szacunkiem. Cieszyłem się każdą minutą spędzoną w tym klubie, jednak ciężko było ukryć emocje po golu. Chwilę później podarowałem bramkę Danielowi. Wciąż nie mogę przestać myśleć o tych dwóch fatalnych pomyłkach.
– To straszne uczucie i nie życzę tego nikomu, nawet największym wrogom, ale taki jest czasem futbol.
Komentarze (13)
po golach nie zachował się z klasą. W ogóle nie ma to jak zdobyć gola po koszmarnym kiksie, a potem jeszcze z fartem ze po zablokowaniu piłka do niego wróciła. Bardzo słaby mecz Jonjo, gol i asysta nie zmienią tego że zawalił aż 2 gole (z czego tego drugiego to podwójnie - jego "krycie" w końcowej fazie akcji to śmiech na sali :P).
To nie jest zawodnik który będzie gwiazdą. Może być co najwyżej gwiazdką średniej/słabej drużyny, bo umiejętności jakieś tam ma. Adam też je miał.
Chyba nie chcesz nam wmówić, że Jonjo pokazał gest, który zazwyczaj nasi zawodnicy pokazują w kierunku kibiców Man United...