Aspas: To będzie wybuchowa reakcja
Iago Aspas przewiduje „wybuchową reakcję” na swojego pierwszego gola w Premier League w barwach Liverpoolu. Hiszpański napastnik powiedział, że robi wszystko, co w swojej mocy, by udowodnić sens letniej decyzji Brendana Rodgersa o sprowadzeniu go z Celty Vigo.
Zawodnik przybył w czerwcu na Wyspy i jak na razie zagrał w każdym z 4 ligowych spotkań the Reds.
Aspas ma na koncie 4 bramki w okresie przygotowawczym do rozgrywek, ale wciąż czeka na gola w nowym sezonie.
Napastnik przyznał, że jest zdeterminowany, by wreszcie trafić do siatki w Premier League.
Zapytany przez dziennikarza liverpoolfc.com, jak będzie celebrował swojego pierwszego gola w lidze, Iago odpowiedział: – Sądzę, że to może być naprawdę wybuchowa reakcja, tak jak to bywało w moim w przypadku w ciągu ostatnich 4 – 5 sezonów.
– Nigdy nie byłem klasycznym łowcą bramek, ale w ostatnich 3 sezonach sporo ich zdobyłem. Mój cel pod tym względem nie jest ważny, dopóki drużyna wygrywa i pozostaje w ścisłej czołówce tabeli.
– Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia na temat mojej gry, to nie jestem w pełni szczęśliwy, gdyż wiem, że potrafię grać lepiej. Pracuję nad swoją formą bardzo ciężko każdego dnia, by być w stanie w jak najlepszy sposób pomóc zespołowi.
Iago nie wyznacza sobie określonego minimum bramek, który chciałby osiągnąć w sezonie. Stawia na absolutnym piedestale dobro zespołu.
– Nie wyznaczyłem sobie żadnego celu pod względem strzelonych goli. Chcę brać udział w jak największej liczbie spotkań Liverpoolu. Moim zadaniem jest pomóc zespołowi w znalezieniu się na koniec sezonu w Top 4. To właśnie jest nasz priorytet.
– Jako drużyna skupiamy się maksymalnie, by osiągnąć kwalifikację do Ligi Mistrzów.
– Nie jest łatwo przyjść tu z ligi hiszpańskiej i w krótkim czasie w pełni się zaaklimatyzować. Jak mówiłem, pracuję ciężko na treningach, regularnie odwiedzam siłownię, by poprawić swą grę w wielu elementach.
Daniel Sturridge jest zawodnikiem, który cieszy się póki co znakomitą dyspozycją strzelecką pod bramką rywali.
Anglik trafiał do siatki rywali, jak na razie w każdym ze swoich występów w tegorocznej kampanii. Iago uważa, że wspólne treningi z reprezentantem Trzech Lwów i innymi ofensywnymi piłkarzami Liverpoolu, pomogą mu w piłkarskim rozwoju.
– Daniel jest absolutnie topowym piłkarzem i potwierdza to w każdym meczu. Uważam, że może stać się jeszcze lepszy. Podziwiam go podczas każdego treningu, odkąd się tu pojawiłem.
– Dzięki codziennym treningom i meczom obok wielu świetnych zawodników piłkarsko się rozwijam.
Aspas wypowiedział się także o pierwszych wrażeniach związanych z fanami Liverpoolu i ich dopingu.
– Kiedy słyszysz kibiców śpiewających hymn na początku każdego meczu, przechodzą cię ogromne dreszcze.
– Oczywiście wychodząc na boisku, koncentrujesz się i maksymalnie angażujesz w grę, dystansując się od tego, co dzieje się na trybunach.
Jest wciąż jeden aspekt, który sprawia Iago spore problemy w Liverpoolu, to miejscowy akcent ludzi.
– Mówiąc szczerze, wciąż nie rozumiem zbyt wiele. Wyłapuję pewne słówka i rozumiem główne przesłanie danej wypowiedzi.
– Tutejsi kibice są spragnieni zwycięstw. Ich klub jest postrzegany, jako jeden z najlepszych na świecie i to jedyna rzecz, jaka ma dla nich znaczenie – podsumował.
Komentarze (5)