Porażka po słabym występie

Daliśmy dupy jak tirówki na A3...

Jak to mawiają Brendan out i do przodu!

Na poziomie zagrał chyba tylko Mignolet... Mimo, ze Enrique zagrał fatalnie po wejściu to jednak lepszym pomysłem była chyba gra Z Jose od początku zamiast zabawy w 4 środkowych... Lucas, Henderson, Gerrard - naprawdę tragicznie.

Co ciekawe wieki temu pewien prorok przepowiedział dokładny przebieg meczu, mającego rozegrać się 21 września 2013 roku o godzinie 16. Nazywał się on Kohelet.

Dwa mecze i mamy swoje miejsce w szeregu jeżeli nie będzie transferów w ofensywie to możemy powalczyć o LE brak rezerw na ławce... Gerrard na ławkę to przykre ale gdyby nie stałe fragmenty gry to można powiedzieć że nie było go na meczu

My mamy klepac piłkę pod bramką rywala, nie pod swoją. To jest tak irytujące jak bramkarz czy obrońca widzi, że każdy jest kryty, pressing jest wysoki i nie ma co zrobic a mimo to na siłe podaje do Mignoleta czy jakiegoś obrońcy. W takiej sytuacji zalecane jest wybicie carragherowej rakiety i po sprawie. Nie stworzyliśmy ani jednej 100% sytuacji w meczu z Soton u siebie...

Tak słabego meczu kapitana to ja nie pamiętam.

Na pocieszenie napiszę, że jeśli w 5 meczach zdobyliśmy 10 pktów, to utrzymując taką tendencję w 38 powinniśmy zdobyć 76 pktów, co statystycznie gwarantuje awans do Ligi Mistrzów.

Powiem jedno rozumiem ze gerrard jest kapitanem ale jak gra sie słabo to jest zmniana a nie osłabia sie druzyne .lucas to biega za gerrarda bardzo slabo trzeba cos zmnienic bo nawet top 4 nie bedzie jak sie przegrywa z taka druzyna u siebie :/ zal dupe sciska jak widze jak graja za co oni kase biora .gerrard na lawke bo nie chce mu sie biegac

Nie moge kur*wa zrozumiec jednego, ki ch*j pozwala im grac dlugimi pilkami skoro kazda taka pilke tracimy/nie potrafimy wykorzystac.PYTAM SIE PO CO ?

Na pocieszenie napiszę, że jeśli w 5 meczach zdobyliśmy 10 pktów, to utrzymując taką tendencję w 38 powinniśmy zdobyć 76 pktów, co statystycznie gwarantuje awans do Ligi Mistrzów.

Kopnij i stój.

DZISIAJ CHYBA NIE WYSZLO NAM PÓŁ PODANIA. SZOK ŻENADA SMUTEK. Ale nie ma tragedii w tabeli wiec grajmy dalej...

Zasłużona porażka. Goście grali szybko presingiem i agresywnie, LFC bardzo niedokładnie i zbyt indywidualnie. Widoczny spadek formy - i co najgorsze dotyczy to całego zespołu.

Straszna gra! Gerrard bardzo bardzo słaby!

Za bardzo przyzwyczailiście sie pare lat temu, że wynik zależy od Gerrarda i teraz obwiniacie go za porażkę choć GRAŁ DOBRZE.
Bardziej przypiepszyłbym się do Mosesa i Sturridga bo grali cholernie samolubnie

Czy mi się wydaje, czy wielu "fanów" loguje się tylko w razie porażki by napisać jak bardzo nie nawidzą drużyny i piłkarzy, której "kibicują" ?!

Wraca Suarez i będzie dobrze
You'll Never Walk Alone dla tych co wieżą w ten zespół

Tiki Sraka .

za to co dziś obejrzałem, powinienem dostać jakieś odszkodowanie.

Przybyłem, napisałem, przetrwałem. Dawno nie czułem takiej męczarni, pisząc relację live...

Jose Enrique: 4 podania do tyłu, 4 celne. 6 podań do przodu, 5 niecelnych (konsekwencje, chyba z 3 groźne kontry).

Zabił nam 5 akcji, a w 20 minut to sporo. Bardzo bolesny mecz. Przegrywamy z Saints, którzy mają super piłkarzy, ale dotychczas naprawdę grali słabo. Oglądałem ich i byłem dzisiaj bardzo optymistycznie nastawiony. Przegrywamy 0:1 na Anfield, nie gryziemy ich, nie gonimy wyniku, nie było praktycznie sytuacji dla nas. Jak to możliwe? To był dla przyjezdnych chyba jeden z najłatwiej zdobytych komplet punktów. Nie wierzę w to, jak można zagrać 3 wspaniałe mecze, czwarty okej, a piąty po prostu na poziomie polskich drużyn.

Cisza na Anfield, też smutna.

Kubeł zimnej wody dla wszystkich tych, którzy już widzieli Liverpool w TOP 4 na koniec sezonu. Nie wspomnę już o "optymistach", którzy uważali, że The Reds to faworyt do wygrania ligi. Dobrze, że wraca Luis.

No cóż, trzeba mieć nadzieję, że Suarez uchroni nas przed kolejnym tego typu "przedstawieniem"... Gdzieś tak od 70 minuty każdy z naszych z naciskiem na Gerrarda i Sturridge'a mieli to wszystko w dupie i nie chciało im się już. Luisowi jednej rzeczy odmówić nie można - zawsze stara się i walczy do końca.

Przyda nam się taki zimny prysznic.

Sterling zatrzymał się w rozwoju, przegrywał pojedynek za pojedynkiem, a jak wychodził sam na sam, to przyjął jak Rasiak ...

Enrique i te jego zabawy, kółeczka, same straty

Gerrard powinien usiąść na ławie, bo oprócz jednego przerzutu, czy rzutu wolnego to gra taki piach, że głowa mała, a druga połowa przelała czarę goryczy - 90% jego podań była pod nogi graczy Southamton

doszedł też słaby mecz Hendersona, Lucas to tylko wybijać umie, bo jak musi przejść byle kogo, to nie ma opcji, że go minie, a i później w ostatnich 30 minutach to już nawet nie bronił, bo z sił opadł

Southampton pokazało za to, jak się gra w ostatnich 20 minutach jak się prowadzi 1-0 , żadnej obrony Częstochowy, sobie spokojnie odbijali piłkę na naszej połowie i jakby nie Mignolet to by jeszcze ze 2 bramki wcześniej wcisnęli

Ale najgorsze, że było 0-1 a nasi na swoim stadionie nawet nie próbowali walczyć ... teraz tylko trzeba poczekać na słodkie pierdzenie Brendana :D tu trzeba ostro opierdolić i zabrać się do roboty, bo stałe fragmenty to gorzej niż Ruch Parzymiechy wykonujemy, zero zagrożenia ! nie może tak być, że jak nie prowadzimy do przerwy, to już od razu po meczu !

Straszna gra! Gerrard bardzo bardzo słaby!

Gerrard grał jak ostatnia kaleka i nie bójmy się tego powiedzieć...

krew mnie zalewa jak widzę co my gramy. Pierwsze sensownie akcje ruszyły po stracie bramki i trwały ok 5 min. Sturridge zagrał dzisiaj okropnie. Mając tyle miejsca w polu karnym i nie trafić w bramkę..
A Sterling i jego przyjęcie wywołało u mnie taka wiązanke, że sam sie zdziwiłem. Gerrard bez formy, więcej destrukcji niż produkcji..
Wiedziałem, wiedziałem już po zobaczeniu składu że remis jest bardzo możliwy. Nie ma Coutinho i okazuje się że nie mamy nikogo kto umie podać na połowie rywala.
Mignolet drobne potknięcia, świetnie bronił. Niestety nasz rodak też. Że też kurwa tak w kadrze nie bronił!!!

A co na plus? szukam...szukam...szukam i jedyne co mi sie spodobało to podanie Enrique z pierwszej piłki z powietrza, na drugi koniec boiska praktycznie na klatkę Sterlinga.

Wolałbym przegrać 5:0 ale zobaczyć 5-6 składnych akcji, słupków i poprzeczek.

Suarez, proszę Cię, pociągnij nas

Mamy troche za wąską kadrę i jesli nam wypadają elementy z pierwszego składu, ci co ich zastępują nie wnoszą zbyt wiele. Słaby mecz i powtórzę to co pisałem ostatnio, wygląda mi to tak jakby naszym brakowało sił do biegania, czyżby braki kondycyjne?

Najbardziej boli brak zaangażowania, sędzia może się pomylić, bramkę można stracić (po idiotycznym rożnym), ale trzeba walczyć! Jaja im trzeba przyszyć!!

za czasów Beniteza nasza gra nieopierała by sie tylko na jednym Coutinho który jak wypada to gramy z przodu to co dzisiaj - czyli nic :(

Nie wiem o co chodzi, ale dawno nie było sytuacji, w której kontynuowalibyśmy to, co jest dobre. Przyszedł Dalglish, zaczęliśmy grać świetnie pass and move, by w kolejnym sezonie przejść na kick and stay. W drugiej połowie zeszłego sezonu ekipa Brendana grała często naprawdę zjawiskowy futbol, podtrzymując go w okresie przygotowawczym i totalnie porzucając w przerwie meczu ze Stoke. Dziwne rzeczy się tu dzieją, ale wierzę, że Brendan to szybko ogarnie...

I bardzo dobrze, że tak się stało. Może w końcu ruszą baniami i wymyślą i wezmą się w garść, może zaczną lepiej grać. OBY!

Apeluje aby nikt nie oddawał głosu na piłkarza meczu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak jak poiwedziałem był nim suarez z rodziną który kibicował temu cyrkowi

Logika Rodgersa mnie rozbraja. Jose zdrowy, a on wystawia na boku obrony Sakho, który porusza się jak czołg. Aspas porażka, Gerrard oprócz wolnych koszmar, Henderson żenada. Ten mecz pokazuje tylko, że pierwsze mecze wygraliśmy w dużej mierze dzięki szczęściu, a nie umiejętnościom. Dziękuje dobranoc

Pytam sie jak w pierwszej polowie mozna wystawiac Aspasa ktory jest napastnikiem na pozycji rozgrywajacego ? WTF? Trzeba bylo od poczatku Gerrarda na rozgrywajacego wystawic, moze inaczej to by wygladalo

Z hendersona to zaden prawoskrzydlowy, nie wiem, dlaczego go tam brendan wystawia, aspasowi sie nie nalezal pierwszy sklad dzisiaj, alberto bardziej na to zasluzyl. Rozumiem, ze Gerrard kapitan i legenda, ale w tym meczu (szczegolnie 2ga polowa) to tragedia i powinien najlepiej zostac zmieniony.

Widać te braki w kadrze. Nie ma Coutinho więc inteligentnej gry z przodu też nie ma, przez brak Johnsona na skrzydle musiał zapierniczać Sturridge, więc nie było właściwie napastnika - brak Suareza. Ale w takich sytuacjach chociaż ten Gerrard musi coś grać, a jak on gra słabo to już koniec jest :/ Zdecydowanie zbyt łatwo ulegamy pressingowi i to jest główny problem.

@RedWarrior
Cios to my właśnie dostaliśmy. Ja tam za nim iść nie chcę! :)

Tak RedWarrior, tłumaczmy wszystko błędami sędziów, zwalajmy winę na kogo się da tylko nie na siebie.

Już nie pamiętam tak słabego meczu w wykonaniu Liverpoolu. To była kompromitacja.Żeby przegrywać u siebie i nie być zdolnym do zdominowania przeciwnika(dodajmy średniaka) i do stwarzania sobie sytuacji strzeleckich?Cała drużyna no może oprócz Toure zagrała dzisiaj totalny piach.

Już wolałem porażki z poprzedniego sezonu bo wtedy przynajmniej były okazje i nasi gryźli trawę i starali się zmienić wynik a przede wszystkim BIEGALI. Dziękuje dobranoc.

Rodgers popełnił najgorszy błąd swojego życia wystawiając Aggera(kolejny jego błąd, tym razem przeciwnicy to wykorzystali).
Powinna być ta sama obrona co na swansea, bo grali dobrze.
W takich meczach brakuje nam takiego prawdziwego defensywnego pomocnika podobnego do Pogby, który rozbije atak przeciwnika i do tego coś stworzy,bo dla mnie lucas to przeciętny zawodnik...
Brenadan pomyśl dwa razy przed ustalaniem składu, plis.

Tak czy siak zawsze lepiej jest gonic czolowke niz przed nia uciekac :D

Wiedziałem, że nie bez powodu Mignolet przypomina mi kota :3

Niestety, ale po tym meczu jak i po wcześniejszym zresztą też muszę skrytykować jak i menago tak i piłkarzy.
Ten pierwszy boi grać grać ofensywnie i nie ukrywajmy przeciw "leszczom", jakby dał radę to by wystawił chyba samych obrońców a ci drudzy myślą, że już mają mistrza i przeciwnicy sami sobie będą strzeać.
....... a tam szkoda słów. Gra do dupy i tyle

No cóż tytuł newsa i zdjęcie mówi wszystko. Trzeba szybko wyciągnąć z tego meczu wnioski i zabrać się do pracy . Zimny prysznic nam się przyda. Szkoda tej porażki ale na tym etapie rozgrywek ta utrata punktów niczego jeszcze nie przekreśla. Gramy dalej !!! YNWA !

Ja wszystko rozumiem nawet to, że przegralismy ale KURDE jak przegrywamy koncowka meczu a my nie potrafimy wyjsc z wlasniej powlowy kompletnie nawet sie przy pilce nie utrzymujemy chociaz Soton zeszło do defensywy a my 3 podan nie umiemy dobrze zrobic to ja nie mam pojecia co sie dzieje...

Właśnie przez takie mecze TOP 4 się nam oddala.

Pomimo licznych wzmocnień w letnim okienku transferowym wasza kadra nadal nie ma dobrej jakości. Braki są widoczne w każdej formacji. Na chwilę obecną jeden zdrowy boczny obrońca (nie liczę Kellego oraz Wisdoma, którzy są poprostu za słabi na tym etapie kariery). Trzech pomocników z wątpliwą formą Hendersona i żadnej alternatywy. Formacja ataku wydaje się być najlepiej obsadzoną po powrocie Suareza pod warunkiem jego gry na skrzydle, Sturridgea w śrdoku zaś na drugim skrzydle Mosesa, tylko, że nie ma dla nich wartościowych zmienników.
Liverpool musi gryźć trawę w każdym meczu żeby skończyć ligę w top4, innej opcji nie widzę.

Nie umie zrozumieć czemu kolejny mecz gramy głęboko cofnięci zamiast wysokiego pressingu, który nam całkiem dobrze wychodził w pierwszych meczach???

Największym błędem Rogersa była strategia na rynku transferowym jak można kupować obrońców jak ma się takie braki w ataku. Transfery na koniec okienka to było krzyk rozpaczy.... my możemy grać tylko na zero z tyłu i liczyć na jedno akcję

zimny prysznic już chyba całe top5 minionego sezonu go doznało wróci luis glen i cou i zaczniemy sezon na dobre i tak w najgorszym przypadku będziemy na 4 miejscu po tej kolejcę więc jest dobrze

@RedWarrior Zadałem sobie trud, przeczytałem drugi raz twój post i wnioskuję z niego to, że twoim zdaniem bardziej przez sędziów przegraliśmy a nie przez to, że byliśmy dzisiaj słabi. A z podstawówką mi tu nie wyjeżdżaj bo podstawówkę to ja skończyłem jeszcze przed tym jak Tusk został premierem :P

Ja nie chcem ale muszem się napić...

Szkoda słów, nie ma Coutinho i lejemy pod siebie na całego. Od meczu z Aston Villa na Anfield nie widziałem takiej padaki w naszym wykonaniu. Tak swoją drogą, nikt mi nie wmówi, że Eriksen by nam się obecnie nie przydał. Po co, mamy Cou.... Śmiech na sali to co dziś oglądałem, jeszcze nigdy chyba tak nie kląłem w trakcie meczu. Sakho - Toure to para stoperów, Agger(niech chłop sobie już odpocznie, który raz już gubi krycie to nie mam pytań). To tak na szybko, lecim dalej z Premier League w C+

U siebie takich meczy przegrywać nie można. Niestety obawiałem się tego, że tak będzie. Liderowanie w tabeli narobienie nadziei, a potem upadek na twarz.... Oby to była jednorazowa wpadka ale jak mówiłem przed rozpoczęciem sezonu- nie mamy drużyny na TOP4.

Mecz rozwiał nadzieje Rodgersa na wystawianie 4 środkowych obrońców naraz. Nie wiem co z Aggerem, ale Skrtel, Sakho i Toure wyglądają na ten moment świenie, mówi się trudno ktoś będzie musiał zostać skrzywdzony i wchodzić z ławy. Jago męczy się strasznie na skrzydle jednak chyba drugi napastnik powinien z niego być, po powrocie Suareza ława. Henderson na skrzydle też nie bardzo ogarnia, biega po całym boisku a musi Leive jeszcze pilnować to koleś ze środka na boga. W zimę prawoskrzydłowy i defensywny do zakupienia, ale tacy prawdziwi a nie jakieś Luizy Alberto czy inne Ilorie z Football Managera. Do odstrzału Borini, Allen, Wisdom, Kelly, Coates i następny zaciąg ze szkółki do ogrywania wprowadzać, ten jest za słaby.

Najlepsza. Miniaturka. Do. Newsa. Ever.

ten mecz obnażył brak reżysera gry. osobiście jestem bardzo rozczarowany grą Gerrarda. był jakby w niedoczasie, nie rozumiał się z kolegami, akcje nie były składne. Sterling też gra słabiej niż rok temu.

Z drugiej strony gdyby ref gwizdnął słusznego karnego na DS mogło być 1-0 i podobnie szczęśliwe zwycięstwo jak ze Stoke

Jestem po dwóch wiadrach już ochłodłem Panowie Peace będzie dobrze w środe jedziemy z Mułami :) !!

Naszym się po prostu nie chciało... Dobrze, że Luis już wraca. Aż się dziś prosiło, żeby był na boisku.

Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!!!

Przegrana boli, wiadomo, ale prędzej czy później tak musiało się stać. Może lepiej, że stało się tak prędzej, bo trener może wcześniej zareagować i poprawić co nieco. Jednak jednego nie mogę wybaczyć. Jak mając w składzie Toure, Skrtela, Aggera i Sakho nie tworzymy ŻADNEGO zagrożenia ze stałych fragmentów gry. NO JAK?!!! Niech mi to ktoś wytłumaczy...

Dobra ja już trochę doszedłem do siebie.
Trudno nie ma co płakać zdarzają się również i takie mecze.
Szkoda właśnie że grało 4 ŚO bo widać było po nich że do ataku się nie nadają(może z wyjątkiem Toure).

Póki co jesteśmy nadal top1 a ja wierzę że arsenal i tott przegra i nadal tam będziemy(to oczywiście nie ma teraz znaczenie)


Tak więc moi drodzy w środę wróci Suarez i pewnie trochę ruszy naszą offensywą a nawet jak nie to sam zawsze też coś strzeli.
Zachwycaliście się DS ale Suarez jest od niego lepszy o kilka klas(nie mówie tego dlatego że stu nie zdobył dziś gola po prostu tak jest)

Jutro na poprawę humory city wygra z utd a my ich dobijemy w środę

A teraz po prostu chodźmy coś wychlać bo dziś sobota i szkoda tracić czas przed kompem i płakać po meczu.

Pozdro dla fanów

Mecz słaby ale to było do przewidzenia że prędzej czy później przyjdzie porażka... ale no właśnie. Następnym razem proponuję wystawić jeszcze więcej środkowych obrońców :) po co ustawiać tylu ŚO zamiast atakować skrzydłami i dominować w środku pola z takimi zespołami? Widać że jeśli nie ma kreatywnego rozgrywającego to leżymy i kwiczymy... w styczniu zawalczyć o Matę bo dziś nawet nie siedzi na ławce rezerwowych w meczu z Fulham, wiem że to prawie niemożliwe ale taki transfer byłby dla nas zbawieniem... no ale KOKO DŻAMBO I DO PRZODU!

Wreszcie chłopcy zejdziecie na ziemie :) TOP4 i tak nie dla was.

Nie będę się pastwił nad drużyną i trenerem, dawać muły !

kiedy wroci Allen? może by ruszył ten środek (a może nie) ? wogóle co jest z kondycją naszej drużyny, przecież my w każdym meczu siadamy po 60 minucie

no i napompowany balon pękł. boze jaka zenada...

Dzisiaj to była marność nad marnościami. W następnym meczu Agger, Lucas, Gerrard i Aspas na ławkę.

Wstyd! Wstyd! Wstyd! Nie potrafimy zepchnąć rywala do głębokiej obrony na własnym terenie. Gdzie nasza twierdza Brendan! Niektórzy śmiali się z zakupów Tottenhamu ale tam zmieniono środek i widać poprawę u nas dalej ufamy Lucasowi i Hendo którzy nie są zbytnio kreatywni.

Presja lidera przerosła chłopaków i tyle. 10 pktów w 5 meczach to zle? Ile mieliśmy 12mc temu? Od następnego meczu nasza siła wzrośnie kilkukrotnie - Suarez - Stu - Moses - będzie się działo.

Nie ma sie co zamartwiac, mamy bardzo dobry start sezonu, 1 miejsce ( do jutra). Teraz nalezy skupic sie nad nadchodzacym meczem z United i trzymac kciuki za The Reds by i tym razem ich pokonali.

suareza i coutinho jak tlenu potrzebujemy

PANOWIE NIE MA CO SIĘ ŁAMAĆ! PORAŻKI SĄ NIEODŁĄCZNĄ CZĘŚCIĄ SPORTU ! ZA TYDZIEŃI WRACAMY NA NASZE MIEJSCE ! YNWA <3 Będzie dobrze !

Porażka tylko wzmacnia a wygrana uspokaja.

e tam ... ŻENADA nie dziwie się kibicom którzy wychodzili pare minut przed zakonczeniem spotkania. Zaskoczeni wynikiem wkurzeni na maksa po takim początku u siebie wychodzą bez jaj i bez walki przegrywają spotkanie niczym mks podlasie biała podlaska

To nie jest fajne

Lucas czuje się w klubie za pewnie. To jest bardzo nie zdrowe dla drużyny gdy ktoś nie ma rywala o skład. Okno zamknięte ale wciąż można zakontraktować Mahmadou Diarrę oraz naszego byłego gracza Momo Sissoko. Dwaj murzyni od czarnej roboty mogli by być bezcenni dla nas.