Wieści o kontuzjowanych
Niewykluczony jest powrót Daniela Aggera do składu na mecz przeciwko drużynie Sunderlandu. Pewne natomiast jest to, że Joe Allen opuści kolejne spotkanie the Reds.
Duński obrońca uczestniczył dzisiaj w pełnej sesji treningowej. Agger nie został powołany do składu na spotkanie z Manchesterem United w Capital One Cup z powodu urazu żeber.
Allen jest nadal poddawany leczeniu kontuzji ścięgna udowego, którego nabawił się miesiąc temu podczas spotkania przeciwko Notts County.
- Daniel miał problemy z prawidłowym oddechem, dlatego też musiał opuścić murawę w meczu z Southampton w zeszły weekend. Trenował jednak z resztą składu, jego stan zdrowia się poprawił – potwierdza boss Liverpoolu, Brendan Rodgers.
- W sobotę przyjrzymy się jemu dokładniej i wtedy stwierdzimy, czy wystąpi w niedzielnym spotkaniu. Niestety nie będziemy mogli skorzystać z usług Joego Allena w najbliższym czasie.
- Joe ma już za sobą próby treningu na boisku, jednak zgłaszał dyskomfort w udzie.
- Będąc szczerym, mieliśmy nadzieję na bardziej pozytywną wiadomość. Jak widać, jego ścięgno nie jest jeszcze gotowe na cięższe wyzwania. Leczenie trwa nieco dłużej, niż na początku zakładaliśmy.
Aly Cissokho, który jest poza składem od czasu odniesienia urazu kostki w meczu przeciwko Notts County, powróci jutro do pełnych treningów.
Francuski obrońca nie zdąży wskoczyć do składu wyjeżdżającego do Sunderlandu, jednak spodziewa się, iż będzie dostępny na mecz przeciwko Crystal Palace.
Komentarze (8)
Dlaczego tak uważasz? Obawiam się, że jego forma będzie tak samo beznadziejna jak Gerrarda, czy Lucasa. Poza tym potrzebujemy mocy w środku pola, a jak wiadomo, nie jest to silna strona Walijczyka.
Mleko- Allen kontuzjowany był przez ponad dwa prawie trzy miesiące, a w tym czasie chyba nie graliśmy większości meczów czyż nie?
Nie idealizuje Glena ale tylko w parze z Gerro moga sensowna akcje ciagnac do przodu z obrony.
W meczu z Sunderlandm henderson powinien grac w srodku z Gerro a za nimi Lucas.
Na prawa Sterling lub Ibe:)