Czerwoni w reprezentacjach
Steven Gerrard i Daniel Sturridge wraz z reprezentacją Anglii zbliżyli się do zakwalifikowania na Mistrzostwa Świata po piątkowym meczu, podczas gdy Simon Mignolet już na pewno wystąpi w Brazylii, jako że Belgia zagwarantowała sobie wyjazd na Mundial.
Gerrard grał przez 86 minut, a Sturridge pozostał na murawie przez cały wygrany 4:1 mecz z Czarnogórą na Wembley. Napastnik Liverpoolu przypieczętował wygraną gospodarzy - po dobrym rajdzie wywalczył rzut karny, do którego sam podszedł i pewnie strzelił bramkę.
W pierwszej połowie Sturridge kilka razy próbował strzelać, jednak nie były to uderzenia groźne dla Czarnogóry, podczas gdy Gerrard sprawdził Vukašina Poleksicia dwa razy w krótkim odstępie czasu. W 33. minucie oddał bardzo mocny i groźny strzał, który bramkarz sparował do boku, a chwilę później uderzył już trochę słabiej.
Pod koniec pierwszej połowy Sturridge miał okazję po rzucie rożnym, jednak strzelił obok lewego słupka bramki gości. Chwilę później zagrał dobrą piłkę piętką do Wayne’a Rooneya, jednak stoper gości zdążył zażegnać niebezpieczeństwo w ostatniej chwili.
Anglia potrzebowała zaledwie trzech minut po wznowieniu gry, kiedy to Rooney skorzystał na strzale Danny’ego Welbecka i dobił go uderzeniem pod bezradnym bramkarzem, otwierając wynik spotkania. Drugi gol padł tuż po upływie pierwszej godziny gry. Sturridge podał na lewą stronę do Welbecka, którego dośrodkowanie do własnej bramki wpakował Branko Bošković.
W 70. minucie bramkę na 2:1 zdobył Dejan Damjanović, a chwilę wcześniej Polekšić musiał wykazać się refleksem po uderzeniu lewą nogą Gerrarda. Wygraną Anglii zagwarantował skrzydłowy Tottenhamu, Andros Townsend, który przejął piłkę i po krótkim rajdzie strzelił z dystansu, a piłka odbijając się od słupka wpadła do bramki. Sturridge ustalił wynik spotkania bardzo pewnym uderzeniem z rzutu karnego, który został wywalczony przez niego samego chwilę wcześniej.
Wygrana z Polską we wtorek sprawi, że Gerrard, Sturridge i prawdopodobnie Glen Johnson dołączą do Mignoleta na przyszłorocznym turnieju. Bramkarz Liverpoolu spędził cały mecz na ławce rezerwowych, a Belgia zagwarantowała sobie awans na Mundial w Brazylii wygraną 2:1 z Chorwacją w Zagrzebiu. Za cztery dni czeka ich ostatni mecz eliminacji z Walią na własnym boisku.
Daniel Agger był kapitanem Danii i grał przez pełne 90 minut w zremisowanym 2:2 meczu z Włochami. W ostatniej minucie wyrównującą bramkę w tym meczu zdobył były pomocnik The Reds, Alberto Aquilani. Przy tym rezultacie Agger i jego koledzy muszą we wtorek pokonać Maltę, a także liczyć na korzystne wyniki innych spotkań, jeśli chcą myśleć o miejscu barażowym.
Kapitan Słowacji, Martin Škrtel, zanotował trafienie samobójcze w przegranym 1:0 meczu z Grecją, jednak jego reprezentacja już wcześniej pogrzebała szanse na wyjazd do Brazylii.
Mamadou Sakho wystąpił w drugiej połowie meczu Francji z Australią na Parc des Princes, który gospodarze wygrali 6:0.
Poniżej znajdą Państwo zdjęcia z występów The Reds w meczach reprezentacji.
Komentarze (2)
Oczywiście zacząłem to oglądać po "galaktycznym meczu" Polska vs Ukraina i gra zawodników z Liverpoolu znacznie poprawiła mi humor.
Sturridge ładnie wkręcał Czarnogórców, bardzo chciał strzelić bramke i zwalił troche akcji przez to, ale w końcu dopiął swego, natomiast Gerrard bezbłędnie, wiele razy odzyskiwał piłkę kolegom i dyktował tempo gry, ale szkoda, że zwalił strzał po podaniu Rooneya
Podsumowując: obaj świetnie, ale mogą grać jeszcze lepiej