Bez wymówek w ten weekend
West Brom stawi się dzisiaj na Anfield we wspaniałej formie. W zeszłym sezonie the Baggies pokonali nas dwukrotnie, a Steven Clarke wykonał z nimi wspaniała pracę, odkąd rozeszły się jego drogi z Liverpoolem.
Clarke to cichy, skromny facet, jednak udało mu się pozyskać kilku solidnych piłkarzy, których bardzo sprawnie zorganizował.
The Baggies zaczęli sezon powoli, jednak po pokonaniu Sunderlandu, osiągnęli wspaniałe zwycięstwo na Old Trafford i wydarli jeden punkt Arsenalowi. W ostatni weekend uzyskali ze Stoke bezbrakowy remis, jednak sędzia pozbawił ich zasłużonego rzutu karnego.
Liverpool powinien wygrać ten mecz. Wydaje mi się, że nasz skład jest dla nich za dobry, ale i tak będzie ciężko.
West Brom nie narzuca tak agresywnego pressingu, jak Southampton, jednak dostrzegam podobieństwa między tymi drużynami, gdyż piłkarze Clarke'a są bardzo zdyscyplinowani i każdy z nich zna swoje zadanie.
Bez Philippe Coutinho i Jose Enrique, Brendan Rodgers będzie miał do podjęcia tylko jedną decyzję – czy wprowadzić z powrotem do drużyny Lucasa Leivę.
Rodgers musi się zastanowić, czy ustawienie Lucasa obok Stevena Gerrarda w meczu na własnym boisku nie będzie opcją zbyt defensywną. Uważam, że mógłby pozostać przy ustawieniu z Jordanem Hendersonem.
Bez wymówek w ten weekend
Wiem, ze fani nie lubią słuchać wymówek, ale wydaje mi się, że przerwa na mecze reprezentacyjne odegrała pewną rolę w meczu z Newcastle i spowodowała, że nie udało nam się wygrać tego spotkania.
Nasi zawodnicy musieli odbyć podróże dookoła świata i na St James' Park zabrakło nam odrobiny ogrania.
Można by pomyśleć, że to, jak graliśmy i to, jak szybko przenosiliśmy piłkę, sprawi, że 10 piłkarzy będzie mieć wielkie problemy z zatrzymaniem nas.
Nie udało nam się jednak wystarczająco rozciągnąć Newcastle i słowa uznania dla nich za to, ponieważ solidnie na nas napierali. Pomógł im fakt, że w żadnym momencie meczu nie przegrywali i przez cały mecz mieli coś, czego musieli bronić.
Bez gry w Lidze Europy, Liverpool nie powinien mieć tym sezonie większych problemów niż zmęczenie. Cały tydzień przygotowań przed tym meczem powinien dać lepsze rezultaty.
Jan Molby
Komentarze (1)