BR o Coutinho i meczu z Arsenalem
Dla Brendana Rodgersa powrót Philippe Coutinho do gry był jednym z niewielu pozytywów po sobotniej porażce z Arsenalem na Emirates Stadium. Po prawie siedmiu tygodniach przerwy spowodowanej kontuzją barku brazylijski rozgrywający wszedł na drugą połowę rywalizacji w północnym Londynie.
Mimo stworzenia kilku godnych uwagi sytuacji Coutinho nie był w stanie powstrzymać gospodarzy, którzy umocnili swoje prowadzenie w Barclays Premier League wygrywając 2:0.
Menedżer The Reds mimo oczywistego rozczarowania postawą swoich podopiecznych przy wykorzystywaniu szans stworzonych przez Coutinho zadeklarował, że jego powrót to świetna wiadomość dla Liverpoolu.
– Młody Philippe był świetny po wejściu na boisku – wspaniale operował piłką, wprowadził trochę spokoju do naszej gry. Jest zawodnikiem potrafiącym kontrolować mecz, ma do tego niesamowity dar. Widać było jego wyobraźnię i przegląd gry.
– Dopiero od kilku dni trenuje z drużyną po rehabilitacji. Występ przez 45 minut będzie dobry także dla niego samego. Jeszcze mniej więcej tydzień i miejmy nadzieję, że już w kolejnym meczu będzie mógł grać od pierwszej minuty.
Po rozpoczęciu spotkania w sprawdzonym przez ostatni miesiąc ustawieniu 3-4-1-2, Rodgers powrót Coutinho połączył z przejściem w drugiej połowie na system 4-4-2.
– Dobrze graliśmy w tym ustawieniu (3-4-1-2, przyp. tłum.), niechętnie więc je zmieniłem. Każdy system ma swoje słabsze punkty i tutaj były to skrzydła. Mieli za dużo swobody w tych rejonach boiska, często uzyskiwali przewagę liczebną. Przegrywaliśmy 1:0 więc czułem, że wprowadzenie Coutinho grającego bliżej środka, podobnie jak Jordan, da nam przewagę w centralnej części boiska, jednocześnie pozwalając na grę dwójką z przodu, która niewątpliwie potrafi strzelać gole.
– Muszę jednak pochwalić piłkarzy, ponieważ ciągle się starali. Przegrywaliśmy 2:0 mając pół godziny gry przed sobą. Arsenal kontrolował spotkanie, mieli dobrych technicznie piłkarzy, którzy robią to niesamowicie skutecznie. Jednak my wciąż byliśmy w grze z racji stwarzania sobie okazji. Niestety zawiedliśmy przy wykorzystywaniu tych, które były naprawdę dobre.
– Arsenal zasłużył na zwycięstwo. Byliśmy rozczarowani straconymi bramkami, jednak postaramy się wyciągnąć z nich wnioski i zdobyć trzy punkty w meczu z Fulham.
Komentarze (7)
liczę na wyciągnięcie wniosków dot. środka pola ;)
Wniosek nr 1 - Lucas i Gerrard na ławkę. Zamiast nich Allen, Henderson i przed nimi Coutinho. Nie może być w drużynie świętych krów. Panowie z pomocy zawalili nam mecz, więc muszą teraz zastanowić się nad swoją postawą patrząc na grę innych z ławki. Może to da im motywację do lepszej gry, bo sorki ale wczoraj zamiast nich by sobie lepiej poradzili Spearing i Shelvey, a biorąc pod uwagę, że wg mnie ta druga dwójka to poziom Championship w porywach, dość niekorzystnie świadczy o Lucasie i Gerrardzie.