Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Występ Gerrarda niezagrożony

Po sobotnim meczu z Arsenalem Brendan Rodgers ujawnił, że Gerrard narzekał na problemy z biodrem i najwyraźniej sprawiło to, że nie zaprezentował się on na Emirates Stadium ze swojej najlepszej strony. Kontuzja kapitana the Reds nie jest jednak na tyle poważna, by wykluczyć go ze spotkania z Fulham.

Według Press Association Sports 33-letni pomocnik wziął udział we wczorajszym treningu regeneracyjnym na boisku w Melwood, nie nastąpiły też żadne zmiany w programie treningowym na ten tydzień, a w środę Gerrard ma jak zwykle ćwiczyć z całą drużyną.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (7)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Kontuzja kapitana the Reds nie jest jednak na tyle poważna, by wykluczyć go ze spotkania z Fulham.

Ja bym jednak nie ryzykował jego zdrowiem, i posadził go na ławce nawet na kilka następnych meczy. Niech się wykuruje i przemyśli swoją formę.

i gra gitara:)

Szkoda, byłby niezły pretekst, żeby zluzować Steviego na trochę, bo szału z jego grą nie ma.

Nie widzę najmniejszego sensu wystawiania Stevena w meczu z Fulham. Szczególnie, że jest nie w pełni zdrowy, po co ryzykować jego zdrowiem, skoro mało wnosi do gry, a z Fulham spokojnie powinniśmy bez Niego wygrać. W ogóle powinniśmy stopniowo odsuwać Gerrarda od pierwszego zespołu.

Fulham to przeciwnik, którego powinniśmy pokonać niezależnie od tego kto zagra w pomocy. Gerrard wciąż jest świetnym piłkarzem, ale spójrzmy wokół : tacy zawodnicy jak Lampard czy Pirlo nie grają w każdym meczu swojej drużyny... Dziwię się czemu Rodgers wcale nie stawia na Allena.. Poza tym liczę na występ Aggera.

Kapitan mógłby zacząć chociaż od ławki, nie jest w formie, więc co tam. Bardziej ciekawi mnie, kto wyszedłby z opaską kapitana gdyby Gerrard i Agger nie zagrali od pierwszych minut. Skrtel ? A może Kolo Toure ? Suarez kiedyś już ją nosił, ale po letnich incydentach...